Martuska 1734 Napisano Grudzień 8, 2020 25 minut temu, emkw35 napisał: Kochana nie powiedział nic na 100%!!!! Wiec postaraj się nie martwić. Przyrost jest ok- a krwawienia często dziewczyny mają i np. może to wynikać z niskiego poziomu progesteronu Lekarz nie powinien straszyć zanim nie potwierdzi! Mówił tylko aby się na to nastawić. Zestresowałam się strasznie. Ja nie tracę nadzieji wiem że maleństwo zostanie że mną na 9 mies;) ale wiecie jak to jest jak wchodzisz uśmiechnięta A tu takie wiadomości. Ja tego nawet przez chwilę nie miałam na myśli. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Goralka 508 Napisano Grudzień 8, 2020 8 godzin temu, Miśka2020 napisał: Już wzdłuż i wszerz mnie przebadali z immunologii.. Mutacja mthfr więc przyjmuję folian. Na wszelki wypadek dali Encorton bo choruje na łuszczycę. Tyle.. Genetyka też przebadana.. Dziewczyny jak macie jeszcze jakies pomysły to dajcie znać.. bo ja już po prostu nie wiem gdzie jeszcze sprawdzać A badaliscie same zarodki kochana? Może pgd albo pgs?mi lekarz mówił że nawet najlepszej klasy zarodki mogą mieć jakieś wady genetyczne i dlatego się nie implantuja. Strasznie mi przykro że się nie udało.wiem jak okropnie to boli. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martuska 1734 Napisano Grudzień 8, 2020 28 minut temu, Luna_ napisał: Lekarze strasznie dmuchają na zimne z tymi ciążami pozamacicznymi... Leżę w tym szpitalu i już 3 dziewczyny takie miałam na sali przez te 3 tygodnie. Wszystkie 3 jednak ciąże prawidłowo w macicy i pobyt w szpitalu totalnie bez sensu. Ciężko jest ale widzę, że masz dużo siły i optymizmu. Uzbroić się musisz jeszcze w te około 4 dni niepewności i wszysko stanie się jasne! Przyrosty są ok a progesteron niski więc w sumie jest wytłumaczenie dla tego plamienia. Co do prolutexu ja biorę już z miesiąc i 90% totalnie bez bólu i obrzęku ale czasami mi trafią nie tam gdzie trzeba i też ski niby guzek się robi. Rozmasuj. Są do wytrzymania te zastrzyki Niech dmuchają ale niech nie straszą. To moja pierwsza procedura, stymulacja, punkcja, czy jajeczja sie zaplodnią , pierwszy transfer, świeży, potem to straszne krwawienie, stres, jak beta, czy przerasta, czy znowu przerasta A jak już się zaczęłam cieszyć że będzie dobrze to on mi wyskakuje że to może być ciąża pozamaciczna! Szok.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Miśka2020 65 Napisano Grudzień 8, 2020 4 godziny temu, Yoka napisał: Homocysteina w normie?;) Ponoć kobiety starające się o dziecko powinny mieć do 8. Czytałam Twoje wpisy.. też już jesteś weteranką wszelkich badań i wspomagaczy przy transferach. Oby ten grudniowy transfer się powiódł Jutro sprawdzę dokładnie mój wynik z homocysteiny bo teraz nie chcę domu obudzić szukając Niech mąż ma chociaż wieczór spokojny bo po dzisiejszym wyniku miał przy mnie niełatwe popołudnie.. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Miśka2020 65 Napisano Grudzień 8, 2020 3 godziny temu, Mariolka# napisał: Miśka a robiłaś kurczliwość macicymacicy? Nie , wogóle o tym nie wspomnieli w mojej klinice Ale z tego co czytam to może być dobry trop. Na pewno dopytam o to lekarza. 2 godziny temu, Martuska napisał: Dziewczynki lekarz podejrzewa ciążę pozamaciczna.... Za tydzień zobaczymy czy diagnoza się potwierdzi. Beta dziś 277,2 Nie pozwolę odejść dla mojego maleństwa.....Za mocno je kocham.... szukam w sobie sił by przetrwać ten tydzień. Musi być dobrze- wierzę , że wszystko skończy się dobrze przecież już coraz mniej krwawisz, beta ładnie rośnie.. Oby to były tylko podejrzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Miśka2020 65 Napisano Grudzień 8, 2020 18 minut temu, Goralka napisał: A badaliscie same zarodki kochana? Może pgd albo pgs?mi lekarz mówił że nawet najlepszej klasy zarodki mogą mieć jakieś wady genetyczne i dlatego się nie implantuja. Strasznie mi przykro że się nie udało.wiem jak okropnie to boli. Samych zarodków nie. Przy zapładnianiu mamy dodatkowo selekcję plemników żeby były najlepszej jakości.. Zapisuje sobie wszystkie Wasze podpowiedzi , dodatkowe badania i o wszystko wypytam lekarza. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AsiaWin 996 Napisano Grudzień 8, 2020 3 godziny temu, Mroowka Zet napisał: Dziewczyny sporo ostatnich wpisów dotyczy immunologii. Ja mam juz za sobą 3 nieudane transfery, dlatego też chcę się przebadać pod tym kątem. I pytania: - czy można wykonać zestaw badań przed wizytą? Jeśli tak, to co to mogłoby być? Czy są to badania z krwi, które wszędzie można zrobić? - do jakiego lekarza się zapisać? (Warszawa i okolice) polecałyście dr Paśnika, ale kojarzę, że ciężko się do niego zapisać?? Jak to było? Nie ma sztywnego zestawu badań jaki możesz zrobić. Też nad tym myślałam, ale zapisałam się najpierw do immunologa (akurat był termin za 2 dni) i on mi dał zestaw badań. Niestety nie da się ich zrobić byle gdzie. Na pewno wskaże Ci miejsce gdzie je wykonać. Chyba że będą to zwykle badania to można wszędzie. Ja mam niestety takie badanie gdzie trzeba się umawiać na pobranie krwi i czeka się bardzo długo. Odnośnie Wawy dziewczyny pisały mi o lekarzach. Cofnij się na forum do daty 26.11 (chyba). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Goralka 508 Napisano Grudzień 8, 2020 3 godziny temu, Martuska napisał: Dziewczynki lekarz podejrzewa ciążę pozamaciczna.... Za tydzień zobaczymy czy diagnoza się potwierdzi. Beta dziś 277,2 Nie pozwolę odejść dla mojego maleństwa.....Za mocno je kocham.... szukam w sobie sił by przetrwać ten tydzień. Trzymam kciuki Martuska! Oby to były błędne podejrzenia! Ściskam mocno i nie trać nadziei kochana! 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AsiaWin 996 Napisano Grudzień 8, 2020 1 godzinę temu, Martuska napisał: Wiem że będzie dobrze. Nie pozwole odejść dla mojego skarba ❤ I znowu czekanie ajjjj..... Martuska, jestem specjalistką od ciaz pozamacicznych;) i zastanawiam się czemu tak Ci powiedział. Napisz jeszcze jakie masz bety w których dniach po transferze. Czy to była blastka? I czy jesteś na cyklu naturalnym czy sztucznym. Przepraszam ale nie pamiętam A nie dam rady tego odszukać bo za dużo wpisów jest. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AsiaWin 996 Napisano Grudzień 8, 2020 13 minut temu, Miśka2020 napisał: Samych zarodków nie. Przy zapładnianiu mamy dodatkowo selekcję plemników żeby były najlepszej jakości.. Zapisuje sobie wszystkie Wasze podpowiedzi , dodatkowe badania i o wszystko wypytam lekarza. Ja np nie wierzę w badanie zarodków. Podobno każdy zarodek ma dobre i wadliwe komorki. Do badania pobierają kilka komórek i to jest loteria które pobiora... z drugiej strony wiele lekarzy to poleca. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Goralka 508 Napisano Grudzień 8, 2020 15 minut temu, AsiaWin napisał: Nie ma sztywnego zestawu badań jaki możesz zrobić. Też nad tym myślałam, ale zapisałam się najpierw do immunologa (akurat był termin za 2 dni) i on mi dał zestaw badań. Niestety nie da się ich zrobić byle gdzie. Na pewno wskaże Ci miejsce gdzie je wykonać. Chyba że będą to zwykle badania to można wszędzie. Ja mam niestety takie badanie gdzie trzeba się umawiać na pobranie krwi i czeka się bardzo długo. Odnośnie Wawy dziewczyny pisały mi o lekarzach. Cofnij się na forum do daty 26.11 (chyba). Zgadzam się z Asia i też o to pytałam przed wizytą u immunologa ale najrozsądniej jest poczekać co on zleci.kazdy przypadek jest inny i te badania naprawde są drogie ( my za naszą immunologię zapłaciliśmy prawie 2000zl) tylko weź wszystkie wyniki jakie masz ze sobą nie tylko te immunologiczne, mi patrzył nawet na morfologię, TSH czy witamina d czy Wit b. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martuska 1734 Napisano Grudzień 8, 2020 6 minut temu, AsiaWin napisał: Martuska, jestem specjalistką od ciaz pozamacicznych;) i zastanawiam się czemu tak Ci powiedział. Napisz jeszcze jakie masz bety w których dniach po transferze. Czy to była blastka? I czy jesteś na cyklu naturalnym czy sztucznym. Przepraszam ale nie pamiętam A nie dam rady tego odszukać bo za dużo wpisów jest. 7dpt 35 ( o 7.30 robiona) 9dpt 81 ( o 8. 30 robiona ) 11dpt 147 ( o 6 rano robiona) 12dpt 277,2 ( o 16 robiona) E2 223,2 PRG 1,73 Blastka 5 dniowa transfer świeży cykl sztuczny Plamienie od 3dpt 3 dni Krwawienie od 6dpt Dziś plamienie już 6x Estrofem 3x duphaston 2xlutinus i od dzus zastrzyk prolutex Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aga36 113 Napisano Grudzień 8, 2020 Dnia 4.10.2020 o 20:25, Aga5992 napisał: Hej dziewczyny. Czy podczas brania zastrzykow w brzuch też tak przybieracie na wadze? Ja nie tyle co przybrałam, ale ogólnie taka czułam się spuchnięta, wzdeta. Jestem już po transferze ale ciągle nam wrażenie że brzuch mam większy po tych zastrzykach. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malagosia 244 Napisano Grudzień 8, 2020 25 minut temu, Miśka2020 napisał: Samych zarodków nie. Przy zapładnianiu mamy dodatkowo selekcję plemników żeby były najlepszej jakości.. Zapisuje sobie wszystkie Wasze podpowiedzi , dodatkowe badania i o wszystko wypytam lekarza. Selekcja plemników to jest coś innego niż te badania (tak tylko mówię żebyś miała info co i jak ) ja miałam robione pgd. Niestety moe jest to tania zabawa, ale na nasze przebadane bodajże 5 zarodków (bo zabij mnie teraz ale nie pamietam już dokładnie, musiałabym dokumentacje znaleść) mieliśmy 2 z wada genetyczna. I jak bym takie miała podanego to właśnie tak jak miałam wcześniej- beta mogłaby rosnąć a potem spadać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Goralka 508 Napisano Grudzień 8, 2020 23 minuty temu, Miśka2020 napisał: Samych zarodków nie. Przy zapładnianiu mamy dodatkowo selekcję plemników żeby były najlepszej jakości.. Zapisuje sobie wszystkie Wasze podpowiedzi , dodatkowe badania i o wszystko wypytam lekarza. Badanie genetyczne zarodków to bardzo indywidualna kwestia i jest chyba tyle samo zwolenników co przeciwników. Czasem niestety nawet mimo badania zarodek się jednak nie implantuje czy przestaje rozwijać ale z drugiej strony statystyki pokazują ok 80% skuteczność ( jeśli nie wyjdą żadne wady) My przy pierwszej procedurze zdecydowaliśmy się na pgs ale okazało się że pobrany materiał był niemiarodajny i musieliby rozmrażać i pobierać drugi raz więc odpuściliśmy bo to mogłoby zaszkodzić. Niestety nie udało się przy tamtym transferze beta była 1.5 więc możliwe że miał jakieś wady. Ale tak jak piszesz najlepiej wszystkie opcje przegadać z lekarzem, on powinien doradzić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AsiaWin 996 Napisano Grudzień 8, 2020 5 minut temu, Martuska napisał: 7dpt 35 ( o 7.30 robiona) 9dpt 81 ( o 8. 30 robiona ) 11dpt 147 ( o 6 rano robiona) 12dpt 277,2 ( o 16 robiona) E2 223,2 PRG 1,73 Blastka 5 dniowa transfer świeży cykl sztuczny Plamienie od 3dpt 3 dni Krwawienie od 6dpt Dziś plamienie już 6x Estrofem 3x duphaston 2xlutinus i od dzus zastrzyk prolutex Moim zdaniem beta przyrasta dobrze niski progesteron masz dlatego bo Twój organizm sam go nie wytwarza - po punkcji nie ma cialka żółtego. Czyli progesteron dostajesz tylko z zewnątrz. Ile weźmiesz tyle będziesz miała. To w tym przypadku nie jest wyznacznikiem ciąży pozam. Endometrium pisałaś że niby 15mm. Moim zdaniem ciąża prawidłowa. Przy takiej becie i na tym etapie jeszcze nie widać zarodka. Śpij spokojnie i nie ma co się denerwować i nie pisze tego żeby Cię pocieszyć tylko uważam z tego co piszesz że jest dobrze!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martuska 1734 Napisano Grudzień 8, 2020 5 minut temu, AsiaWin napisał: Moim zdaniem beta przyrasta dobrze niski progesteron masz dlatego bo Twój organizm sam go nie wytwarza - po punkcji nie ma cialka żółtego. Czyli progesteron dostajesz tylko z zewnątrz. Ile weźmiesz tyle będziesz miała. To w tym przypadku nie jest wyznacznikiem ciąży pozam. Endometrium pisałaś że niby 15mm. Moim zdaniem ciąża prawidłowa. Przy takiej becie i na tym etapie jeszcze nie widać zarodka. Śpij spokojnie i nie ma co się denerwować i nie pisze tego żeby Cię pocieszyć tylko uważam z tego co piszesz że jest dobrze!!! Też mam taką nadzieję ❤ W piątek mam zrobić jeszcze betę. Jaka powinna być w piątek prawidłowa? Po tym zastrzyku przestał mnie boleć brzuch. Może rzeczywiście to wina niskiego prg. Dziękuję tobie i dziewczynom za wsparcie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AsiaWin 996 Napisano Grudzień 8, 2020 16 minut temu, Martuska napisał: Też mam taką nadzieję ❤ W piątek mam zrobić jeszcze betę. Jaka powinna być w piątek prawidłowa? Po tym zastrzyku przestał mnie boleć brzuch. Może rzeczywiście to wina niskiego prg. Dziękuję tobie i dziewczynom za wsparcie Progesteron przeciwdziała skurczom w piątek to pewnie koło 1000 będzie! I wtedy będzie widoczny pecherzyk ciążowy w macicy! Będzie dobrze! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madzia:)) 358 Napisano Grudzień 8, 2020 10 godzin temu, Miśka2020 napisał: Beta 0,6.. 10 dni po transferze Bardzo mi przykro... zbieraj siły na dalsza walkę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Yoka 20 Napisano Grudzień 8, 2020 2 godziny temu, Martuska napisał: 7dpt 35 ( o 7.30 robiona) 9dpt 81 ( o 8. 30 robiona ) 11dpt 147 ( o 6 rano robiona) 12dpt 277,2 ( o 16 robiona) E2 223,2 PRG 1,73 Blastka 5 dniowa transfer świeży cykl sztuczny Plamienie od 3dpt 3 dni Krwawienie od 6dpt Dziś plamienie już 6x Estrofem 3x duphaston 2xlutinus i od dzus zastrzyk prolutex Nie wiem dlaczego lekarz tak Cię nastraszył, ale dopiero przy becie około 1 tys. tak naprawdę można powiedzieć czy pozamaciczna czy tez nie, (choc jeden specjalista u mnie przy 700 wypatrzył prawidłowy pęcherzyk w macicy ale ganiałam codziennie na usg) chyba ze w ogóle nie rośnie beta, albo rośnie i spada, Ty masz wzrost, wiec kochana będzie dobrze! Niestety czasami faktycznie niski progesteron jest zwiastunem cp (tak było u mnie za pierwszym razem, ale dopiero jak miałam 1200 to zdiagnozowali cp) na Twoim miejscu spokojnie czekałabym do piątku i sie nie stresowała żeby nie szkodzić bejbikowi🥰 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Yoka 20 Napisano Grudzień 9, 2020 Ja właśnie zakończyłam moje podróże po aptekach, nie wiedziałam ze pregnyl się rozrabia, ostatnio chyba miałam ovitrelle. W domu brak strzykawki, potem pani w aptece dała za krótka, porobiły mi się pecherzyki powietrza w fiolce a potem strzykawce, nie mogłam wstrzyknąć tego w skore, ale nie miałam wyjścia i musiałam zrobić zastrzyk bo byłam spóźniona o 2h. Mam nadzieje ze problemów sobie tym nie narobiłam. Ech... zawsze pod górkę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martuska 1734 Napisano Grudzień 9, 2020 6 godzin temu, Yoka napisał: Nie wiem dlaczego lekarz tak Cię nastraszył, ale dopiero przy becie około 1 tys. tak naprawdę można powiedzieć czy pozamaciczna czy tez nie, (choc jeden specjalista u mnie przy 700 wypatrzył prawidłowy pęcherzyk w macicy ale ganiałam codziennie na usg) chyba ze w ogóle nie rośnie beta, albo rośnie i spada, Ty masz wzrost, wiec kochana będzie dobrze! Niestety czasami faktycznie niski progesteron jest zwiastunem cp (tak było u mnie za pierwszym razem, ale dopiero jak miałam 1200 to zdiagnozowali cp) na Twoim miejscu spokojnie czekałabym do piątku i sie nie stresowała żeby nie szkodzić bejbikowi🥰 W piątek tylko beta. Wizyta we wtorek. Jeszcze długie dni i noce przede mną Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martuska 1734 Napisano Grudzień 9, 2020 6 godzin temu, Yoka napisał: Ja właśnie zakończyłam moje podróże po aptekach, nie wiedziałam ze pregnyl się rozrabia, ostatnio chyba miałam ovitrelle. W domu brak strzykawki, potem pani w aptece dała za krótka, porobiły mi się pecherzyki powietrza w fiolce a potem strzykawce, nie mogłam wstrzyknąć tego w skore, ale nie miałam wyjścia i musiałam zrobić zastrzyk bo byłam spóźniona o 2h. Mam nadzieje ze problemów sobie tym nie narobiłam. Ech... zawsze pod górkę. U mnie przy klinice jest apteka i tam mają wszystkie zapisane leki. To bardzo stresujące tak biegać i szukać leku który jest potrzebny na już. Najwaznuejsze, że znalazłaś Teraz będzie już tylko dobrze. Powodzenia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martuska 1734 Napisano Grudzień 9, 2020 8 godzin temu, AsiaWin napisał: Progesteron przeciwdziała skurczom w piątek to pewnie koło 1000 będzie! I wtedy będzie widoczny pecherzyk ciążowy w macicy! Będzie dobrze! Pewnie lekarz zapobiegawczo ustalił wizytę na wtorek aby mnie dwa razy nie stresować. A w piątek beta i tak prawdę powie Z wami będzie mi łatwiej przetrwać ten czas Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milach 433 Napisano Grudzień 9, 2020 9 godzin temu, Martuska napisał: 7dpt 35 ( o 7.30 robiona) 9dpt 81 ( o 8. 30 robiona ) 11dpt 147 ( o 6 rano robiona) 12dpt 277,2 ( o 16 robiona) E2 223,2 PRG 1,73 Blastka 5 dniowa transfer świeży cykl sztuczny Plamienie od 3dpt 3 dni Krwawienie od 6dpt Dziś plamienie już 6x Estrofem 3x duphaston 2xlutinus i od dzus zastrzyk prolutex Moim zdaniem te przyrosty sa prawidłowe, mysle ze lekarz na wyrost rzucil tekstem bo jemu sie wydaje a w ogole nie bierze pod uwage co taka kobieta walczaca o dziecko ma w sercu i w glowie nienawidze takich sytuacji bo pozniej to zostaje i siedzisz jak na bombie do usg! Kochana mysl pozytywnie przyrosty sa, progesteron faktycznie niski ale trzeba wierzyć że ciąża jest prawidlowa i prawidlowo sie rozwija Jestem z Toba Ja zrobiłam pierwszy raz w zyciu zastrzyk z clexane i nie wiem czy cos zrobilam zle ale sakramencko pieklo i bolalo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martuska 1734 Napisano Grudzień 9, 2020 2 minuty temu, Milach napisał: Moim zdaniem te przyrosty sa prawidłowe, mysle ze lekarz na wyrost rzucil tekstem bo jemu sie wydaje a w ogole nie bierze pod uwage co taka kobieta walczaca o dziecko ma w sercu i w glowie nienawidze takich sytuacji bo pozniej to zostaje i siedzisz jak na bombie do usg! Kochana mysl pozytywnie przyrosty sa, progesteron faktycznie niski ale trzeba wierzyć że ciąża jest prawidlowa i prawidlowo sie rozwija Jestem z Toba Ja zrobiłam pierwszy raz w zyciu zastrzyk z clexane i nie wiem czy cos zrobilam zle ale sakramencko pieklo i bolalo Clexane bardzo piecze niestety..... i niestety nie jest lepiej z każdym dniem. Igły też mi się wydawały tępe bo nie mogłam ich wbić staraj podawac bardzo powoli. Teraz go nie biorę bo rozrzedza krew. Wierzę, że będzie dobrze ❤ dzięki za wsparcie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Yoka 20 Napisano Grudzień 9, 2020 40 minut temu, Martuska napisał: U mnie przy klinice jest apteka i tam mają wszystkie zapisane leki. To bardzo stresujące tak biegać i szukać leku który jest potrzebny na już. Najwaznuejsze, że znalazłaś Teraz będzie już tylko dobrze. Powodzenia! U mnie tez i tam kupiłam pregnyl, ale nikt nie powiedział ze będę potrzebowała strzykawki mam nadzieje ze dobrze się rozpuściło i mimo wszystko pęcherzyk pęknie. Będzie dobrze Martuśka, nie stresuj się Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martuska 1734 Napisano Grudzień 9, 2020 6 minut temu, Yoka napisał: U mnie tez i tam kupiłam pregnyl, ale nikt nie powiedział ze będę potrzebowała strzykawki mam nadzieje ze dobrze się rozpuściło i mimo wszystko pęcherzyk pęknie. Będzie dobrze Martuśka, nie stresuj się Na prawdę się staram myśleć pozytywnie. Muszę tak myśleć bo inaczej bym mogła zaszkodzić maleństwu a progesteron i tak mam niski więc nie chce aby spadł jeszcze bardziej. Szkoda, że lekarz mi o tym powiedział bo ja tego nie brałam nawet pod uwagę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kiteras 111 Napisano Grudzień 9, 2020 7 godzin temu, Yoka napisał: Nie wiem dlaczego lekarz tak Cię nastraszył, ale dopiero przy becie około 1 tys. tak naprawdę można powiedzieć czy pozamaciczna czy tez nie, (choc jeden specjalista u mnie przy 700 wypatrzył prawidłowy pęcherzyk w macicy ale ganiałam codziennie na usg) chyba ze w ogóle nie rośnie beta, albo rośnie i spada, Ty masz wzrost, wiec kochana będzie dobrze! Niestety czasami faktycznie niski progesteron jest zwiastunem cp (tak było u mnie za pierwszym razem, ale dopiero jak miałam 1200 to zdiagnozowali cp) na Twoim miejscu spokojnie czekałabym do piątku i sie nie stresowała żeby nie szkodzić bejbikowi🥰 U mnie przy becie 1400 nie było jeszcze widocznego pęcherzyka, poszlam ponownie na usg kilka dni później i był już widoczny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wiosenka 676 Napisano Grudzień 9, 2020 13 godzin temu, N_asia napisał: Dziewczyny u mnie to samo mdłości dzień i noc. Lekarz polecił mi pregna vomi ale na samą myśl o tych gumach mam odruch wymiotny. Później mówił, że prevomit można wypróbować, ale on ma w składzie kwas foliowy a zazwyczaj bierze się go już w innych preparatach. Pani w aptece poleciła mi krople Anaketon i jeżeli stosuje się je systematycznie to faktycznie troszkę pomagaja. Mam nadzieję, że jednak niedługo to przejdzie Chociaż to mało szlachetne, to jednak cieszy ze nie jestem w tym sama. Czasami zastanawiam się czy wszystko ze mną w porządku, może dolega mi coś jeszcze. Wczoraj powiedziałam mężowi, ze od dzisiaj rana już nie będzie mdłości, bo wyczytałam, że kumulacja jest w 9 i 10 tygodniu a ja dzis mam 11+0. No i wstałam z dobrym nastawieniem, niestety szłam na badania krwi na czczo i jak Pani kazała odstawić mocz na stolik to juz wiedziałam, że nie wyjmę go normalnie z torebki. No i oczywiście zwymiotowałam im w gabinecie. Mam już strasznie dość, cały czas powtarzam sobie "eyes on the prize" z tych mdłości będzie moje wyczekiwane maleństwo, ale i tak trudno wytrzymać, zwłaszcza, ze tak bardzo chciałabym utrzymać zdrową, zbilansowaną dietę dla dziecka a w tej chwili jest to absolutnie niemożliwe. Dobrze, ze chociaż twarożek z rzodkiewką mogę jeść, zawsze coś. Mięso, większość warzyw nie wchodzi nawet w grę. A te krople Anaketon są w 100% bezpieczne czy są jakies ograniczenia w stosowaniu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach