Iffci@ 134 Napisano Grudzień 11, 2020 2 minuty temu, Aja napisał: No właśnie hormony rozumiem. Ale po co bhcg, chyba tylko żeby kasę wyciągnąć. Bo 6 dpt blastki już faktycznie może być coś ze drgnęła, ale też nie musi. I najważniejsza ta ostatnia. Moim skromnym zdaniem też bez sensu są te wcześniejsze weryfikacje. Ja 4dpt robiłam wynik progesteronu a betę dopiero 11-12 dpt. Wg mnie to ma sens... Ale nie ja jestem lekarzem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dreamscometrue 506 Napisano Grudzień 11, 2020 5 minut temu, Iffci@ napisał: 6+3 to dla lekarza 6tc i generalnie tak się liczy prawidłowo tygodnie sama miałam kiedyś wątpliwości i był tutaj na forum poruszony ten wątek. Zapytałam też swojego lekarza prowadzącego. Wytłumaczył mi to tak, że jeśli dzisiaj masz np 30 urodziny, to przez cały kolejny rok masz 30 lat i w ten sam sposób liczy się tygodnie ciąży. Ja w 6+5 byłam na wizycie w klinice we Wrocławiu i lekarz potwierdził, że serduszko bije 🥰 także czeka Cię bardzo ekscytująca wizyta!! Będzie pięknie zobaczysz!! 🥰 Mam taką nadzieję bo tatuś okruszka ma w sobotę imieniny to przydał by się prezent My jesteśmy w tej samej klinice tylko mamy innego lekarza. A właśnie kiedy każą Ci już poszukać sobie lekarza prowadzącego ciąże poza klinika ? Już po tej pierwszej potwierdzającej ciąże wizycie ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kiteras 111 Napisano Grudzień 11, 2020 14 minut temu, Iffci@ napisał: Może faktycznie coś w tym jest, bo u mnie ciąża też przebiega bardzo spokojnie- oby tak do 9 miesiąca. Wczoraj zaczęłam 14tc. W środę pierwszy raz od wielu tygodni przestałam czuć mdłości, przestały mi przeszkadzać zapachy- cudowne uczucie. Z jedzeniem jeszcze nie do końca się unormiwalo. Ale to wszystko da się przeżyć... Dziękuję Bogu, że nie muszę leżeć, cisza rozwija się prawidłowo i mogę funkcjonować normalnie, a całą resztę przeżyję. Życzę Ci duuużo zdrówka!! I dbajcie o siebie 🥰 Jej 14 tydzień już, cudownie ja tez jestem wdzięczna za każdy dzień i liczę po cichu ze tak zostanie dziękujemy dla Was tez dużo zdrówka i wszystkiego dobrego, trzymajcie się ciepło 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Iffci@ 134 Napisano Grudzień 11, 2020 (edytowany) 5 minut temu, Dreamscometrue napisał: Mam taką nadzieję bo tatuś okruszka ma w sobotę imieniny to przydał by się prezent My jesteśmy w tej samej klinice tylko mamy innego lekarza. A właśnie kiedy każą Ci już poszukać sobie lekarza prowadzącego ciąże poza klinika ? Już po tej pierwszej potwierdzającej ciąże wizycie ? Moją ostatnią wizyta w klinice była wizyta potwierdzająca bicie , dlatego wydaje mi się, że to będzie Twoja ostatnia wizyta. Lekarz mi rozpisał jakie leki brac i w jakich dawkach. Rozpisał daty kiedy zmniejszać dawkę danego leku i kiedy go odstawić... Wypisał receptę i tyle Poprosił, aby skontaktować się z nimi po porodzie pewnie do statystyk będzie im to potrzebne Kibicuje Wam z całego serca!! Edytowano Grudzień 11, 2020 przez Iffci@ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dreamscometrue 506 Napisano Grudzień 11, 2020 26 minut temu, Iffci@ napisał: Moją ostatnią wizyta w klinice była wizyta potwierdzająca bicie , dlatego wydaje mi się, że to będzie Twoja ostatnia wizyta. Lekarz mi rozpisał jakie leki brac i w jakich dawkach. Rozpisał daty kiedy zmniejszać dawkę danego leku i kiedy go odstawić... Wypisał receptę i tyle Poprosił, aby skontaktować się z nimi po porodzie pewnie do statystyk będzie im to potrzebne Kibicuje Wam z całego serca!! Z tego co wyczytałam mój przyjmuje również gdzie indziej i pracuje w szpitalu w którym chce rodzić i widzę porodówkę z balkonu więc mogę tam podreptać za 9 miesięcy Może mi polecić jakiegoś swojego kolegę po fachu z przychodni w szpitalu. Dziękujemy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Iffci@ 134 Napisano Grudzień 11, 2020 19 minut temu, Dreamscometrue napisał: Z tego co wyczytałam mój przyjmuje również gdzie indziej i pracuje w szpitalu w którym chce rodzić i widzę porodówkę z balkonu więc mogę tam podreptać za 9 miesięcy Może mi polecić jakiegoś swojego kolegę po fachu z przychodni w szpitalu. Dziękujemy. No to faktycznie... Wszystko pod ręką ciąże planujesz prowadzić prywatnie czy NFZ? Miło byłoby jakby lekarz Ci kogoś polecił, jeśli jeszcze nie jesteś zdecydowana na konkretnego lekarza. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Luna_ 861 Napisano Grudzień 11, 2020 2 godziny temu, Dreamscometrue napisał: Aplikacja i moje liczenie mówi mi,że dziś 6tc (5+3) czyli za tydzień w piątek będzie 7tc(6+3). Ostatnia miesiączka 3 listopad to chyba dobrze liczy ? Nie wiem powiedzcie mi bo w tym to ja się gubię kompletnie 6+3 to już serducho zobaczysz! Odliczaj dni do wizyty bo to ważny dzień będzie! 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
emkw35 112 Napisano Grudzień 11, 2020 Boli mnie od południa podbrzusze jak na okres Chyba się nie uda... A to dopiero 5dpt Nie wiem jak z tym bólem wytrzymam jeszcze tydzień:( bo beta dopiero w piątek Jestem taka zmęczona tym wszystkim Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Keffy 249 Napisano Grudzień 11, 2020 2 minuty temu, emkw35 napisał: Boli mnie od południa podbrzusze jak na okres Chyba się nie uda... A to dopiero 5dpt Nie wiem jak z tym bólem wytrzymam jeszcze tydzień:( bo beta dopiero w piątek Jestem taka zmęczona tym wszystkim Za dużo myślisz, czytasz, szukasz itp. Jak boli weź nospę odpocznij, jak nie radzisz sobie z myślami kup książkę, odpal film, zadzwoń do przyjaciółki. Rób wszystko ale nie to co robisz aktualnie bo zameczysz się!! 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
emkw35 112 Napisano Grudzień 11, 2020 5 minut temu, Keffy napisał: Za dużo myślisz, czytasz, szukasz itp. Jak boli weź nospę odpocznij, jak nie radzisz sobie z myślami kup książkę, odpal film, zadzwoń do przyjaciółki. Rób wszystko ale nie to co robisz aktualnie bo zameczysz się!! Dzięki ale po czym wnioskujesz? właśnie dzis zupełnie nie czytalam na temat ciaz transferow itd. Spędziłam normalny dzień. Po prostu boli mnie brzuch. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aga36 113 Napisano Grudzień 11, 2020 15 minut temu, emkw35 napisał: Boli mnie od południa podbrzusze jak na okres Chyba się nie uda... A to dopiero 5dpt Nie wiem jak z tym bólem wytrzymam jeszcze tydzień:( bo beta dopiero w piątek Jestem taka zmęczona tym wszystkim Nie jesteś sama, pamiętaj. Ja przez to samo przechodzę, dziś 5 dpt, raz coś boli , raz nie, raz plamie raz nie. Zwariować można, ale ja już się staram nie nakręcać. W poniedziałek badam krew. A dlaczego ty dopieto w piątek, ilu dniowy zarodek miałaś padany? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Motylek1616 54 Napisano Grudzień 11, 2020 8 godzin temu, Martuska napisał: Lekarz kazał odstawic leki ale ja nie potrafie. Jutro jeszcze powtórzę wynik. Muszę mieć pewność, że maleństwo odeszło ode mnie a nie ja je odrzucilam odstawiając leki bez potwierdzenia. Jak tego nie zrobię to będę się zastanawiać całe życie czy sama nie zrobiłam mu krzywdy. Jutro się z nim pożegnam a dzis chce jeszcze miec iskierke nadzieji. Dziekuje dziewczyny za wszystko i zycze wam wszystkiego co najlepsze ❤ Doskonale wiem co czujesz ból, żal i straszne cierpienie przechodziłam to samo w marcu (mojemu maleństwu w 6 tyg ciazy przestalo bic serduszko). Potwierdzilam diagnozę u innego lekarza niestety byla jednoznaczna. Bardzo cierpialam wpadlam w depresje, ale dalismy sobie z mezem jeszcze jedna szanse ale juz po wakacjach. W miedzyczasie zdrowo sie odzywialismy dbalismy o kondycje (rower spacery itp ). Przyszedl wrzesień i postanowiliśmy spróbować. Po punkcji okazalo sie że jest tylko jedna komorka reszta byla pusta, nie moglam w to uwierzyc bo jak? Stracilam wszelka nadzieje a tym bardziej potem jak embriolog zadz i powiedziala ze przetransformuja mi 2 dniowy zarodek - stracilam wszelka nadzieje. Na transfer pojechałam sama w jedną stronę 450 km bo i tak noe wierzylam z mezem ze sie nie uda nawet do bety o tym nie rozmawialismy po prostu sie z tym pogodzilismy.... jednak okazal sie to cud jestem obecnie w 10 tyg ciazy i strasznie sie boje przy kazdej wizycie, ale wiem jedno trzeba walczyc do konca wiem ze ci jest ciezko ale musisz odpocząć wyplakac sie i nabrac kolejne sily by dalej probowac 6 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
emkw35 112 Napisano Grudzień 11, 2020 13 minut temu, Aga36 napisał: Nie jesteś sama, pamiętaj. Ja przez to samo przechodzę, dziś 5 dpt, raz coś boli , raz nie, raz plamie raz nie. Zwariować można, ale ja już się staram nie nakręcać. W poniedziałek badam krew. A dlaczego ty dopieto w piątek, ilu dniowy zarodek miałaś padany? 3dniowy w poniedziałek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aga36 113 Napisano Grudzień 11, 2020 40 minut temu, emkw35 napisał: 3dniowy w poniedziałek Ok. Dlatego później. Trzymaj się i nie nakręcaj negatywnie. To że boli nie znaczy że nic z tego nie będzie. Może właśnie się zagnieżdża, bo to ten czas dla 3 dniowego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dreamscometrue 506 Napisano Grudzień 12, 2020 (edytowany) 10 godzin temu, Iffci@ napisał: No to faktycznie... Wszystko pod ręką ciąże planujesz prowadzić prywatnie czy NFZ? Miło byłoby jakby lekarz Ci kogoś polecił, jeśli jeszcze nie jesteś zdecydowana na konkretnego lekarza. Tak szczerze i normalnie odpisze bo każda z nas wie ile to kosztowało, muszę prowadzić ciąże na NFZ bo zwyczajnie mnie już nie stać na wizyty za 200zl prywatnie. Trzeba teraz zaoszczędzić to co się wydało na to szczęście Konkretnego lekarza właśnie nie mam i liczę na to ,że może mi kogoś poleci. Znak kilku dom,których kiedyś chodziłam ale nie ufam im na tyle żeby powierzyć im prowadzenie ciąży. Edytowano Grudzień 12, 2020 przez Dreamscometrue Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Goralka 508 Napisano Grudzień 12, 2020 Hej dziewczyny , czy pamiętacie może w którym dniu cyklu miałyście transfer? Te które mialy mrozaczki i podchodziły na cyklu sztucznym? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Goralka 508 Napisano Grudzień 12, 2020 8 godzin temu, emkw35 napisał: Boli mnie od południa podbrzusze jak na okres Chyba się nie uda... A to dopiero 5dpt Nie wiem jak z tym bólem wytrzymam jeszcze tydzień:( bo beta dopiero w piątek Jestem taka zmęczona tym wszystkim Myśl pozytywnie kochana bo napewno się uda! Pamiętaj że dobre nastawienie to połowa sukcesu!!!! Jak miałaś transfer 3 dniowego zarodeczka to teraz będzie się zagnieżdżal więc to może trochę boleć lub kłuć. Teraz musisz się dzielić twoim organizmem z maluszkiem więc on próbuje sobie trochę miejsca zrobić i pewnie to tak czujesz. Ale Jeśli boli tak że wytrzymać nie możesz to zadzwoń do lekarza bo on coś może poradzić. Albo chociaż Cię uspokoi że jest wszystko ok.trzymaj sie tam i pamiętaj nie poddawaj się myśl pozytywnie 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dreamscometrue 506 Napisano Grudzień 12, 2020 19 minut temu, Goralka napisał: Hej dziewczyny , czy pamiętacie może w którym dniu cyklu miałyście transfer? Te które mialy mrozaczki i podchodziły na cyklu sztucznym? Hej. Ja miałam w 21 dniu cyklu. Cykl sztuczny. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milach 433 Napisano Grudzień 12, 2020 55 minut temu, Goralka napisał: Hej dziewczyny , czy pamiętacie może w którym dniu cyklu miałyście transfer? Te które mialy mrozaczki i podchodziły na cyklu sztucznym? Pierwszy miałam 18dc - nieudany, teraz bedzie 21 dc mam nadzieje ze szczęśliwy oba na sztucznym 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Iffci@ 134 Napisano Grudzień 12, 2020 1 godzinę temu, Goralka napisał: Hej dziewczyny , czy pamiętacie może w którym dniu cyklu miałyście transfer? Te które mialy mrozaczki i podchodziły na cyklu sztucznym? Ja w 19 dc 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Akszeinga 46 Napisano Grudzień 12, 2020 1 godzinę temu, Goralka napisał: Hej dziewczyny , czy pamiętacie może w którym dniu cyklu miałyście transfer? Te które mialy mrozaczki i podchodziły na cyklu sztucznym? Ja w 21 dniu na cyklu sztucznym 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Iffci@ 134 Napisano Grudzień 12, 2020 2 godziny temu, Dreamscometrue napisał: Tak szczerze i normalnie odpisze bo każda z nas wie ile to kosztowało, muszę prowadzić ciąże na NFZ bo zwyczajnie mnie już nie stać na wizyty za 200zl prywatnie. Trzeba teraz zaoszczędzić to co się wydało na to szczęście Konkretnego lekarza właśnie nie mam i liczę na to ,że może mi kogoś poleci. Znak kilku dom,których kiedyś chodziłam ale nie ufam im na tyle żeby powierzyć im prowadzenie ciąży. Myślę, że każda z nas doskonale Cię rozumie. Jeśli lekarz z kliniki Ci kogoś poleci to na pewno kogoś komu ufa. Zdarza się, że płacisz za wizyty prywatne, a lekarz i tak nie staje na wysokości zadania... 3mam kciuki! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Akszeinga 46 Napisano Grudzień 12, 2020 (edytowany) Dziewczyny proszę Was podpowiedzcie mi czy dobrze myślę. Mam brać accofi co 3 dni. Czyli? Jeśli wzięłam w czwertek pierwszy to dziś kolejny raz? W poniedziałek kolejny? Edytowano Grudzień 12, 2020 przez Akszeinga literówka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
m_art_a 587 Napisano Grudzień 12, 2020 2 godziny temu, Goralka napisał: Hej dziewczyny , czy pamiętacie może w którym dniu cyklu miałyście transfer? Te które mialy mrozaczki i podchodziły na cyklu sztucznym? Ja miałam 15 dc 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madzia:)) 358 Napisano Grudzień 12, 2020 2 godziny temu, Goralka napisał: Hej dziewczyny , czy pamiętacie może w którym dniu cyklu miałyście transfer? Te które mialy mrozaczki i podchodziły na cyklu sztucznym? To jest różnie. Wszystko zależy kiedy masz owu. Ja miałam raz w 19dc drugi raz w 18dc. A teraz choinka wie czy będę mieć bo chyba owu mi się przesunęła i wstępnie w środę transfer ale czy się odbędzie to się okaże w poniedziałek jak będę miała wynik progesteronu. Jeśli tak będzie to teraz będę miala w 22 dc. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aga5992 122 Napisano Grudzień 12, 2020 11 godzin temu, emkw35 napisał: Boli mnie od południa podbrzusze jak na okres Chyba się nie uda... A to dopiero 5dpt Nie wiem jak z tym bólem wytrzymam jeszcze tydzień:( bo beta dopiero w piątek Jestem taka zmęczona tym wszystkim Hej, ja miałam robiony transfer dokładnie tydzień temu. Wczoraj był 6dpt i praktycznie cały dzień bolał mnie pracy jajnika. Pojechałam oczywiście kupić test ciążowy , wynik - negatywny. Boję się bo wszystkie te bóle są jak na okres, juz nawet nie umiem uwierzyć w to,że się udało... potwierdzę jeszcze bete w poniedziałek... mam nadzieję że Tobie się jednak uda . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Goralka 508 Napisano Grudzień 12, 2020 1 godzinę temu, Akszeinga napisał: Dziewczyny proszę Was podpowiedzcie mi czy dobrze myślę. Mam brać accofi co 3 dni. Czyli? Jeśli wzięłam w czwertek pierwszy to dziś kolejny raz? W poniedziałek kolejny? Jeśli co 3 dni to znaczy że co 72h więc w niedzielę mi tak to tłumaczył lekarz żeby sobie godziny liczyć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Goralka 508 Napisano Grudzień 12, 2020 14 minut temu, Aga5992 napisał: Hej, ja miałam robiony transfer dokładnie tydzień temu. Wczoraj był 6dpt i praktycznie cały dzień bolał mnie pracy jajnika. Pojechałam oczywiście kupić test ciążowy , wynik - negatywny. Boję się bo wszystkie te bóle są jak na okres, juz nawet nie umiem uwierzyć w to,że się udało... potwierdzę jeszcze bete w poniedziałek... mam nadzieję że Tobie się jednak uda . Hej Aga, nie skreślaj jeszcze maluszka bo to że test wyszedł negatywny to nic nie znaczy. Czasem beta już jest dość wysoka a test nie wychodzi więc daj kropeczkowi jeszcze trochę czasu.bole możesz mieć bo organizm ci się do ciąży przystosowuje, bierzesz hormony więc może pobolewac. Nie trać nadziei i myśl pozytywnie kochana! Będzie dobrze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aga5992 122 Napisano Grudzień 12, 2020 2 minuty temu, Goralka napisał: Hej Aga, nie skreślaj jeszcze maluszka bo to że test wyszedł negatywny to nic nie znaczy. Czasem beta już jest dość wysoka a test nie wychodzi więc daj kropeczkowi jeszcze trochę czasu.bole możesz mieć bo organizm ci się do ciąży przystosowuje, bierzesz hormony więc może pobolewac. Nie trać nadziei i myśl pozytywnie kochana! Będzie dobrze Dlatego też poczekam do poniedziałku.. chociaż to złudne nadzieję. Choruje dodatkowo na endometrioze i bóle są przy tym straszne. pewnie po raz kolejny to choroba wygrała i właśnie daje mi o sobie znać. ale dziękuję za słowa wsparcia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
m_art_a 587 Napisano Grudzień 12, 2020 30 minut temu, Aga5992 napisał: Hej, ja miałam robiony transfer dokładnie tydzień temu. Wczoraj był 6dpt i praktycznie cały dzień bolał mnie pracy jajnika. Pojechałam oczywiście kupić test ciążowy , wynik - negatywny. Boję się bo wszystkie te bóle są jak na okres, juz nawet nie umiem uwierzyć w to,że się udało... potwierdzę jeszcze bete w poniedziałek... mam nadzieję że Tobie się jednak uda . Nie denerwuj się, to za wcześnie na sikańca, beta hcg wytwarzana jest od 8 dnia ciąży więc naprawdę nie martw się tym. Ja dziś jestem 5 dpt i raz na jakiś czas czuje delikatne ćmienie jajnika, myślę, że nasze zarodeczki próbują sobie gniazdko uwić 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach