In vitro 2020

Dziewczyny bardzo mi przykro, że takie smutne wiadomości piszecie :(:(:( a czy nie brałyście pregnylu czy ovitrelle na pęknięcie pęcherzyka? I to mogło pokazać fałszywie dodatni wynik?

2 minuty temu, AsiaWin napisał:

Dziewczyny bardzo mi przykro, że takie smutne wiadomości piszecie :(:(:( a czy nie brałyście pregnylu czy ovitrelle na pęknięcie pęcherzyka? I to mogło pokazać fałszywie dodatni wynik?

Ja mialam criortansfer. Więc nie 

Tak mi przykro dziewczynki

Mam nadzieję, że szybko się podniesiecie i wrócicie do walki. 

Mi beta spadła Z 277 na 70 w ciągu 2 i pól doby więc chyba możliwy jest taki duży spadek...

Dużo sił na dalszą walkę kochane !!! 

6 minut temu, Marza napisał:

Ja mialam criortansfer. Więc nie 

Ja przy crio na cyklu naturalnym brałam dlatego pytam. Przykro mi. Widocznie zarodek się trochę zagnieździł i później już nie dał rady  Pogadajcie z lekarzem co może być przyczyną/jakie badania możecie jeszcze zrobić! Jeśli to któryś z kolei transfer to pogłębcie diagnostykę

Beta w 7dpt 81 kolejne badanie w srode 

9 minut temu, AsiaWin napisał:

Dziewczyny bardzo mi przykro, że takie smutne wiadomości piszecie :(:(:( a czy nie brałyście pregnylu czy ovitrelle na pęknięcie pęcherzyka? I to mogło pokazać fałszywie dodatni wynik?

Ja też miałam crio w dodatku na cyklu sztucznym więc nie ma opcji na jakąs pozostałość tych leków

Przed chwilą, Milach napisał:

Beta w 7dpt 81 kolejne badanie w srode 

CUDOWNE WIEŚCI  Dobrze, naprawdę dobrze  !!! 

1 minutę temu, Milach napisał:

Beta w 7dpt 81 kolejne badanie w srode 

Rewelacja!!!! Gratuluję!

9 minut temu, Milach napisał:

Beta w 7dpt 81 kolejne badanie w srode 

Gratulacje! 

1 godzinę temu, Martuska napisał:

Dziewczynki wybieram się do apteki po witd3 i magnez. Może doradzicie co jeszcze dokupić? Kurczę boję się wszystkiego co rozrzedza krew. Może macie jakieś sprawdzone suplementy z apteki na odporność ( naturalne jak najbardziej stosuje) ale myślałam może o czymś dodatkowym z apteki?  

Ja biore witamina d3+k2 w kroplach. Dr jacobs . Lekarz mi takie doradzil 

3 godziny temu, Nadzieja1993 napisał:

Można,  tak jak i farbowac włosy;) 

Z włosami bym uważała. Kolor tak, ale rozjaśnianie już nie jest takie bezpieczne. Wszędzie mówią, żeby w pierwszym trymestrze się powstrzymać. W farbach rozjaśniających jest amoniak, który bardzo szkodzi w ciąży, nawet wdychany. 

Oczywiście wiele kobiet rozjaśnia i nic się ich dzieciom nie dzieje. Ale gwarancji, ze delikatnemu zarodkowi nie zaszkodzisz nigdy nie masz.

29 minut temu, Milach napisał:

Beta w 7dpt 81 kolejne badanie w srode 

Gratuluje!!! a jak sie czujesz  od transferu ? Pytam bo chyba mielismy w tym samym dniu

4 minuty temu, Wiosenka napisał:

Z włosami bym uważała. Kolor tak, ale rozjaśnianie już nie jest takie bezpieczne. Wszędzie mówią, żeby w pierwszym trymestrze się powstrzymać. W farbach rozjaśniających jest amoniak, który bardzo szkodzi w ciąży, nawet wdychany. 

Oczywiście wiele kobiet rozjaśnia i nic się ich dzieciom nie dzieje. Ale gwarancji, ze delikatnemu zarodkowi nie zaszkodzisz nigdy nie masz.

Mówię o farbach, nie o rozjasnianiu bo to nie wchodzi w gre. 

1 godzinę temu, Milach napisał:

Nie wolno Ci tak mowic! Napiecie „przedmiesiaczkowe” jest normalnym w trakcie zagniezdzenia i na poczatku ciazy, spokojnie! dzis juz poniedzialek jeszcze niecale dwie doby trzymam kciuki  

Ja mam teraz napięcie przedmiesiączkowe. Chociaż normalnie w cyklach mam go tylko od czasu do czasu. Ale od trzech dni wszystko mnie wnerwia. Dym z kominka poczułam jak maż w sobotę rozpalał i zrobiłam wściekłą awanturę, ze on tylko o sobie myśli itp  i tak przez cały weekend chodziłam jak policjant i sprawdzałam czy wszystko jest tak jak ja lubię. Aż do dzisiaj rano gdy okazało się, ze nie ma dżemu truskawkowego - o który bardzo wyraźnie prosiłam męża kilka razy gdy szedł na zakupy i jeszcze w trakcie do niego zadzwoniłam. Powiedział mi ze zapomniał. W pierwszej chwili chciałam wyrzucić całe jedzenie, które on lubi tak się wkurzyłam. Ale udało mi się zjeść coś innego więc mi przeszło. Mam nadzieję, ze na stałe bo nigdy w ciąży nie zachowywałam się jak czarownica.

1 godzinę temu, Akszeinga napisał:

Ja odpadam z walki  Powiem Wam , że mialam przez chwilę nadziieję ale ta już legła w gruzach. 7 dpt beta wyszła 5, pisałam Wam.    9 dpt w innym laboratorium bo to była sobota beta <0.1. Lekarz kazał powtórzyć wynik dziś jeszcze bo  stiwrdził, że w ciągu 2 dni nie mogł spaść wynik z 5 do praktycznie 0. No i oczywiście pojawiła się iskierka nadzieji, że pomylili się Ci drudzy   Dziś wykonałam badanie w tym pierwszym lab i wyszło 3. To tyle. Nie będę się zastanawiała dlaczego takie wyniki, czy te granice błędu mieszczą się w błędzie statystycznym, czy aż tak różne pomiary w różnych lab. Poprostu klapa  

Bardzo mi przykro, zawsze ma się ta nadzieje, ze jednak beta pójdzie w górę a nie w dół. Trzymaj się.

Różnice w laboratoriach zawsze są dlatego te wyniki do 5 uznaje się za brak ciąży. Bo 5 w jednym będzie jak 2 w innym.

1 godzinę temu, Marza napisał:

To ja też się dopisuje do smutnych wiadomości. U mnie też nic spadło do 0,7niewiem co dalej, czy nowa procedura a może lepiej poczekać miesiąc? .Czekam na tel od doktor zobaczymy co powie

Trzymaj sie i głowa do góry. Masz jeszcze dwa mrożaczki  Ehh, nie lubie takich dni.

17 minut temu, Nadzieja1993 napisał:

Gratuluje!!! a jak sie czujesz  od transferu ? Pytam bo chyba mielismy w tym samym dniu

Dokuczliwa jest dla mnie senność jedynie ale to mam od kiedy zaczelam brac progesteron a po za tym to nic, w 3dpt mialam silny ból brzucha od 15-21, czasem cos zaciągnie w dole brzucha i wiecej nic 

49 minut temu, Milach napisał:

Beta w 7dpt 81 kolejne badanie w środę 

Wreszcie jakaś pozytywna wiadomość dzisiaj. Super gratuluję.   

57 minut temu, Milach napisał:

Beta w 7dpt 81 kolejne badanie w srode 

Super wynik gratulacje 🥰 chociaż dziś jedna pozytywna wiadomość 

22 minuty temu, Milach napisał:

Dokuczliwa jest dla mnie senność jedynie ale to mam od kiedy zaczelam brac progesteron a po za tym to nic, w 3dpt mialam silny ból brzucha od 15-21, czasem cos zaciągnie w dole brzucha i wiecej nic 

No właśnie ja mialam ogolnie 3 dzien po transferze tez kiepski caly dzien zle sie czulam, brzuch mnie bolal jak na okres, a teraz juz zwyczajnie. nie wiem czy to nie jest aż za "zwyczajnie" ? I zaczynam sobie wkrecac powoli że nic sie nie zadzialo. . . 

Ja już po rozmowie z lekarzem. Jutro wizyta i zastanowienie co dalej. Najprawdopodobniej histeroskopia i receptywność endometrium. 

Przed chwilą, Nadzieja1993 napisał:

No właśnie ja mialam ogolnie 3 dzien po transferze tez kiepski caly dzien zle sie czulam, brzuch mnie bolal jak na okres, a teraz juz zwyczajnie. nie wiem czy to nie jest aż za "zwyczajnie" ? I zaczynam sobie wkrecac powoli że nic sie nie zadzialo. . . 

A kiedy testujesz? Spokojnie ja tez czuje sie normalnie  wczoraj to nawet tak jakby żadnego transferu nie bylo 

Przed chwilą, Marza napisał:

Ja już po rozmowie z lekarzem. Jutro wizyta i zastanowienie co dalej. Najprawdopodobniej histeroskopia i receptywność endometrium. 

To dobrze ze juz sa jakies ustalenia, ja mialam tez histero po nieudanym transferze zalecone.

Zobaczymy co będzie. Nadzieja umiera ostatnia. 

14 minut temu, Milach napisał:

A kiedy testujesz? Spokojnie ja tez czuje sie normalnie  wczoraj to nawet tak jakby żadnego transferu nie bylo 

No 26 test w domu , a 28 bete , wedle zaleceń lekarza.

Zazdrocze Ci że juz wiesz ze dzidziuś jest ,teraz trzymac kciuki o srodowa bete

2 godziny temu, Milach napisał:

Beta w 7dpt 81 kolejne badanie w srode 

Cudowna wiadomość !!! GRATULUJE 

1 godzinę temu, Milach napisał:

To dobrze ze juz sa jakies ustalenia, ja mialam tez histero po nieudanym transferze zalecone.

A powiedz mi robiłaś prywatnie czy na NFZ? 

1 godzinę temu, Wiosenka napisał:

Ja mam teraz napięcie przedmiesiączkowe. Chociaż normalnie w cyklach mam go tylko od czasu do czasu. Ale od trzech dni wszystko mnie wnerwia. Dym z kominka poczułam jak maż w sobotę rozpalał i zrobiłam wściekłą awanturę, ze on tylko o sobie myśli itp  i tak przez cały weekend chodziłam jak policjant i sprawdzałam czy wszystko jest tak jak ja lubię. Aż do dzisiaj rano gdy okazało się, ze nie ma dżemu truskawkowego - o który bardzo wyraźnie prosiłam męża kilka razy gdy szedł na zakupy i jeszcze w trakcie do niego zadzwoniłam. Powiedział mi ze zapomniał. W pierwszej chwili chciałam wyrzucić całe jedzenie, które on lubi tak się wkurzyłam. Ale udało mi się zjeść coś innego więc mi przeszło. Mam nadzieję, ze na stałe bo nigdy w ciąży nie zachowywałam się jak czarownica.

Haha rozwalił mnie twój wpis Wiosenko  ja dzisiaj też czuje napięcie przedmiesiączkowe, a w sumie to już nawet od wczoraj. Jeszcze rano dostałam przypomnienie, że za dwa dni powinnam okres dostać więc już głowa pracuje i obawa się pojawia czy nie zacznę krwawić. Jej myślałam, że uda mi się spokój utrzymać a dziś jakieś takie niefajne obawy i te wiadomości dziewczyn, którym się nie udało, bardzo to smutne i dołujące  

3 godziny temu, Akszeinga napisał:

Ja odpadam z walki  Powiem Wam , że mialam przez chwilę nadziieję ale ta już legła w gruzach. 7 dpt beta wyszła 5, pisałam Wam.    9 dpt w innym laboratorium bo to była sobota beta <0.1. Lekarz kazał powtórzyć wynik dziś jeszcze bo  stiwrdził, że w ciągu 2 dni nie mogł spaść wynik z 5 do praktycznie 0. No i oczywiście pojawiła się iskierka nadzieji, że pomylili się Ci drudzy   Dziś wykonałam badanie w tym pierwszym lab i wyszło 3. To tyle. Nie będę się zastanawiała dlaczego takie wyniki, czy te granice błędu mieszczą się w błędzie statystycznym, czy aż tak różne pomiary w różnych lab. Poprostu klapa  

 

3 godziny temu, Marza napisał:

To ja też się dopisuje do smutnych wiadomości. U mnie też nic spadło do 0,7niewiem co dalej, czy nowa procedura a może lepiej poczekać miesiąc? .Czekam na tel od doktor zobaczymy co powie

Bardzo mi przykro dziewczyny   

3 godziny temu, Milach napisał:

Beta w 7dpt 81 kolejne badanie w srode 

Bardzo się cieszę, gratuluję!! Przynajmniej jedna pozytywna wiadomość... Coś w tym jest o czym mówił Ci lekarz, że ta nasza klinika przynosi ostatnio wiele szczęścia teraz już będzie pięknie cudowny prezent na święta!!

3 godziny temu, Akszeinga napisał:

Ja odpadam z walki  Powiem Wam , że mialam przez chwilę nadziieję ale ta już legła w gruzach. 7 dpt beta wyszła 5, pisałam Wam.    9 dpt w innym laboratorium bo to była sobota beta <0.1. Lekarz kazał powtórzyć wynik dziś jeszcze bo  stiwrdził, że w ciągu 2 dni nie mogł spaść wynik z 5 do praktycznie 0. No i oczywiście pojawiła się iskierka nadzieji, że pomylili się Ci drudzy   Dziś wykonałam badanie w tym pierwszym lab i wyszło 3. To tyle. Nie będę się zastanawiała dlaczego takie wyniki, czy te granice błędu mieszczą się w błędzie statystycznym, czy aż tak różne pomiary w różnych lab. Poprostu klapa  

 

Kurcze Akszeinga tak strasznie mi przykro🥺. Ja też liczyłam i trzymalam kciuki że będzie z tego piękny dzidziuś! Masz jeszcze jakieś mrozaczki do dalszej walki? Trzymaj się tam kochana! 

3 godziny temu, Marza napisał:

To ja też się dopisuje do smutnych wiadomości. U mnie też nic spadło do 0,7niewiem co dalej, czy nowa procedura a może lepiej poczekać miesiąc? .Czekam na tel od doktor zobaczymy co powie

Echhhh nie tak miało być... Przykro mi bardzo Marza! No zapytaj lekarza co najlepiej zrobić ale masz jeszcze 2 szanse wiec trzymam mocno kciuki żeby się udało. Poczekaj co powie lekarz i wtedy zdecydujesz co dalej, czy rozszerzac diagnostykę o jakieś badania czy iść za ciosem teraz szybko...ściskam Cię ciepło kochana.