Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nienawidzę.siebie

Niechciany pocałunek

Polecane posty

Zacznę od tego że z moim chłopakiem jestem już od długiego czasu, kochamy się cały czas tak samo i planujemy ze sobą dalsze życie. 

Niedawno byłam na imprezie u koleżanki. Zostaliśmy tylko my i jej "chłopak". Ogólnie typa nienawidzę. Kiedy trochę wypiliśmy ten powiedział do mnie "chce Cię pocałować" na co ja odpowiedziałam że ja nie chce, mam chłopaka. Podszedł do mnie chwycił mnie za twarz i powiedział "to nic takiego" I włożył mi język do buzi. Trwało do do 5 sekund, odepchnęłam go I powiedziałam że nie mogę I nie chce, mam chłopaka i ma przestać. Zignorował to i zrobił to samo. Nic nie czułam przy tym pocałunku oprócz nerwów i obrzydzenia, nie miałam do niego żadnych zamiarów I nigdy nie darzyłam go sympatią. Z resztą każdy kto mnie zna wie, że jestem wierną osobą I nigdy w życiu celowo ani po pijaku nie zdradziłabym swojego faceta. Chodził potem za mną I mnie obmacywał zwracałam mu uwagę setki razy i na nic. Na szczescie tylko na tym sie skonczyło. Czuje się brudna, brzydze się sobą i co najgorsze czuje jakby to było z mojej winy i jakbym zdradziła swojego chłopaka. Cały dzień jestem na lekach i nie mogę przestać płakać. Czuje że go zranie, nie chce żeby mnie zostawił I nie wiem jak mu to powiedzieć. Wolalabym umrzeć niż to przeżywać. Nie jestem z tego typu osób które mają to w dupie I myślą że pocałunek to nic takiego. Z mojej strony nie był on chciany. Co mam zrobić...chce się zapaść pod ziemię. Nigdy nie pójdę na imprezę bez mojego chłopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A gdzie w tym czasie była ta twoja koleżanka? Bo czegoś tu nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

A gdzie w tym czasie była ta twoja koleżanka? Bo czegoś tu nie rozumiem.

Dziwnie cytować samego siebie ale czekam na odpowiedź autorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Porządna dziewczyna nie chodzi na imprezy bez swojego chłopaka. Poza tym powinna wiedzieć co może się wydarzyć w takich miejscach. Wcale mi jej nie szkoda i facet ma ogromnego pecha, że ją ma. Niech następnym razem siedzi w domu a nie włóczy się gdzie popadnie

Nosz przecież do koleżanki poszła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Porządna dziewczyna nie chodzi na imprezy bez swojego chłopaka. Poza tym powinna wiedzieć co może się wydarzyć w takich miejscach. Wcale mi jej nie szkoda i facet ma ogromnego pecha, że ją ma. Niech następnym razem siedzi w domu a nie włóczy się gdzie popadnie. 

Brawo za wsparcie, jak mi mój męski rozum podpowiada to albo nie masz partnera albo koleżanek, a z oziębłego tonu Twojej wypowiedzi to wnioskuję ze pewnie nie masz żadnego z powyższych. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JOLUTKA
 

Nosz przecież do koleżanki poszła!

Do koleżanki, u której odbywała się impreza między innymi z męskim towarzystwem. Szkoda tylko, że nie zabrała swojego chłopaka, bo przecież to nie było tylko damskie spotkanie. 

 

 

Brawo za wsparcie, jak mi mój męski rozum podpowiada to albo nie masz partnera albo koleżanek, a z oziębłego tonu Twojej wypowiedzi to wnioskuję ze pewnie nie masz żadnego z powyższych. 

Na to wygląda, że twój męski rozum cię zawodzi a może nawet w ogóle go nie posiadasz 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Co mam zrobić...

Przeanalizować sytuację i przemyśleć, w jaki sposób mogłabyś zareagować, gdyby w przyszłości miały miejsce podobne przypadki. Obwiniasz się, bo podświadomie czujesz, że nie zrobiłaś wystarczająco, by zapobiec incydentom. Nie chodzi o to, by partner cały czas Cię pilnował, ale byś potrafiła sama sobie poradzić. Odnośnie opisanych wydarzeń, mogłaś poinformować koleżankę, by wyprosiła faceta z imprezy, mogłaś zwrócić się o pomoc do reszty płci męskiej, by ustawili kolegę, bądż zrezygnować z dalszej zabawy i wrócić do domu. Ale na pewno nie pozwalać się molestować. Brak konkretnej stanowczej i głośnej reakcji oraz konsekwencji najczęściej tylko zachęca do kontynuacji niepożądanych zachowań.

 

Czuje się [... ] jakbym zdradziła swojego chłopaka. [... ] Czuje że go zranie, nie chce żeby mnie zostawił I nie wiem jak mu to powiedzieć.

Wprost. Na pewno lepiej porozmawiać określając się, niżby miały Cię określać osoby trzecie za pomocą plotek, czy donosów do Twojego partnera. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JOLUTKA
 

A co się może wydarzyć w takich miejscach? 🤣 jak jesteś porządna kobietą to się nic nie wydarzy. Jak czytam wasze głupoty że czegoś nie można robić w związku to mi niedobrze. Wysrac się sama też nie chodzisz bo musi ci facet towarzyszyc? No to chyba jesteś mało porządna skoro przywoitki potrzebujesz a każde samotne wyjście to dla ciebie zagrożenie. A autorka powinna dac tamtemu w pysk i po temacie by było albo zwyczajnie wyjść informując koleżankę. Dac się obiecywać wtf w ogóle. Pewnie prowo.

Wysrać to się można na te twoje komentarze i to z całym tym kafeteryjnym towarzystwem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Wysrać to się można na te twoje komentarze i to z całym tym kafeteryjnym towarzystwem. 

Ale czemu już robisz jakąś dramę? 

Poza tym uważam, że kobieta nie jest przywiązana do faceta. Kazdy ma mieć czas dla siebie. Facet bierze cię ze sobą wszędzie? Mi by się nawet nie chciało i nie chcę by facet tez mi wszędzie towarzyszył. "Porządna dziewczyna"... Czemu nie mówi się o tym, że ten facet nie był porządny? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Przeanalizować sytuację i przemyśleć, w jaki sposób mogłabyś zareagować, gdyby w przyszłości miały miejsce podobne przypadki. Obwiniasz się, bo podświadomie czujesz, że nie zrobiłaś wystarczająco, by zapobiec incydentom. Nie chodzi o to, by partner cały czas Cię pilnował, ale byś potrafiła sama sobie poradzić. Odnośnie opisanych wydarzeń, mogłaś poinformować koleżankę, by wyprosiła faceta z imprezy, mogłaś zwrócić się o pomoc do reszty płci męskiej, by ustawili kolegę, bądż zrezygnować z dalszej zabawy i wrócić do domu. Ale na pewno nie pozwalać się molestować. Brak konkretnej stanowczej i głośnej reakcji oraz konsekwencji najczęściej tylko zachęca do kontynuacji niepożądanych zachowań.

Wprost. Na pewno lepiej porozmawiać określając się, niżby miały Cię określać osoby trzecie za pomocą plotek, czy donosów do Twojego partnera. 

Byłyśmy same, nie mogłyśmy się doprosic żeby wyszedł z resztą był pod wpływem ijest o wiele większy I silniejszy od nas, nie chciał wyjść 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Do koleżanki, u której odbywała się impreza między innymi z męskim towarzystwem. Szkoda tylko, że nie zabrała swojego chłopaka, bo przecież to nie było tylko damskie spotkanie. 

 

Na to wygląda, że twój męski rozum cię zawodzi a może nawet w ogóle go nie posiadasz 😉

To miało być babskie spotkanie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiem że latwo wam napisać że mogłam dac mu w pysk, że porządna dziewczyna się nie daje. Ale podkreślam że ja nic nie chciałam. Był sto razy silniejszy ode mnie, mam siniaki na rękach od tego że mnie tak mocno trzymał. Teraz mam ciągle koszmary związane z tą sytuacją 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

 A autorka powinna dac tamtemu w pysk i po temacie by było albo zwyczajnie wyjść informując koleżankę. Dac się obiecywać wtf w ogóle. Pewnie prowo.

Wszędzie się udzielasz, w każdym wątku widzę że masz coś do powiedzenia. Ciekawe gdyby Ciebie spotkały określone sytuacje, czy zachowalabys się w każdej w taki sposób jak to opisujesz. Powątpiewam, albo masz idealne życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Byłyśmy same, nie mogłyśmy się doprosic żeby wyszedł z resztą był pod wpływem ijest o wiele większy I silniejszy od nas, nie chciał wyjść 

Policja. Albo sąsiedzi. Albo wiadomość do partnera, lub kolegów z prośbą o pomoc. Z oprawcami nie należy się cackać, z większości sytuacji jest jakieś wyjście.

 

To miało być babskie spotkanie. 

Skoro tak, to dlaczego w ogóle wpuściłyście tego faceta?

 

[...] Był sto razy silniejszy ode mnie, mam siniaki na rękach od tego że mnie tak mocno trzymał. Teraz mam ciągle koszmary związane z tą sytuacją 

Rozważ obdukcję i zgłoszenie sprawy. Nie kosztuje, a potrafi naprostować zdegenerowane jednostki. Dodatkowo, świadomość, że ostatecznie nie pozostałaś bierna, zapewne zniweluje traumę.

 

[...] Czemu nie mówi się o tym, że ten facet nie był porządny? 

Ponieważ jest to oczywistym faktem i odnoszenie się do tego nie pomoże ofierze, która potrzebuje się nauczyć konkretnie reagować i bronić. Mówiąc z doświadczenia, ponieważ również miałam nieszczęście być w podobnej, a nawet nieco gorszej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Powiedz chłopakowi o zdarzeniu on go rozniesie a do Ciebie nie powinien mieć żalu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Wyszła na chwilę, a on to wykorzystał 

Temat się mocno rozwinął jak widzę ale w większości przeciw Tobie. Cokolwiek napiszę to tylko moja opinia więc nie bierz tego do siebie.

 

 

Byłyśmy same, nie mogłyśmy się doprosic żeby wyszedł z resztą był pod wpływem ijest o wiele większy I silniejszy od nas, nie chciał wyjść 

To dlaczego ta twoja koleżanka Cię z nim zostawiła??? Nie mogłaś wyjść razem z nią? I tak w ogóle to jak dobrze ją znasz? To tylko koleżanka czy przyjaciółka bo mi to wygląda typową ustawkę, 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bron boze zadnej przemocy to daje tylko pretekt takiemu agresorowi aby Ci oddac, tylko i wylacznie policja i pod zadnym pozorem nie angazuj swojego faceta aby to rozwiazal po "mesku" bo on bedzie miec problemy z prawem i moze zdrowotne.

Idz na polcje nawet dzis, lub najpierw pojdz zaplac 100-200zl i zapytaj prawnika co mozesz zrobic, ale zgloszenie o molestowaniu mozesz zglosic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×