Dzisiaj

Tęsknię mocno za Nim. Nigdy nie uwolnię się od tej tęsknoty. Przegrałam życie 

Nic nie pomaga, tęsknię 

Wszystko odległe i wyblakłe a ja nie przestaję tęsknić 

 

Tęsknię mocno za Nim. Nigdy nie uwolnię się od tej tęsknoty. Przegrałam życie 

Nie przegrałaś życia. Nie mów tak.

Jednego dnia tęsknisz mniej, raz bardziej. Życie...

Głowa do góry. Jutro będzie lepiej

Tęsknota to moja wierna przyjaciółka :(

 

Są sytuacje w których tęsknimy za kimś kto na to nie zasługuje. Dlatego czym prędzej musimy odnaleźć tego kto zasłuży na nasze uczucia a przede wszystkim będzie godny i odwzajemni tak piękne uczucia, a wtedy będzie tylko pięknie i wspólne okazywanie sobie pięknego uczucia. Głowa do góry, miłego dnia.

On zasługuje na wszystko co najlepsze.

 

Jutro będzie lepiej

 

Nie jest :(

Tak chciałabym mu powiedzieć, jak bardzo Go kocham.

 

Jeżeli jest tak jak piszesz to nie pozwól mu dłużej czekać, a tym bardziej że warunki sprzyjają

On nie czeka.

Pitolisz jak potłuczona, takie bzdury, które można co najwyżej usłyszeć w południowo amerykańskich romansidłach 

 

Pitolisz jak potłuczona, takie bzdury, które można co najwyżej usłyszeć w południowo amerykańskich romansidłach 

Nie wiem, nie oglądam romansideł.

"Tęsknię mocno za Nim. Nigdy nie uwolnię się od tej tęsknoty. Przegrałam życie"

A to niby ja wymyśliłem ??

☹

Jak ja go kocham, Boże 

Tęsknota potrafi zabić ale potrafi też wzmocnić. Już nie mówię o prawdziwej miłości, bo jeśli nadal po 2,5 miesiąca czujesz ją to znaczy, że jest prawdziwa a jest to bardzo cenne. Szkoda jednak, że nieodwzajemnione.. Napisałem na priv

 

Jak ja go kocham, Boże 

Ja nie napiszę żebyś mu to powiedziała. Po prostu nie pozwól mu odejść. Nie pozwól aby wasze drogi się rozeszły. Życzę szczęścia. :) 

Dopiero teraz doczytałem że "wszystko odległe i wyblakłe" więc pewnie drogi się rozeszły. Ale mamy internet, sposoby nawiązania kontaktu z osobami których dawno nie widzieliśmy są. Zresztą, jaką masz pewność że on nie czuje tego co Ty skoro kiedyś się znaliście. Gdyby Cię odrzucił to pewnie byś tak nie tęskniła. Jakoś nie przemawia do mnie tok rozumowania "przegrałam/przegrałem życie bo kocham i tęsknię".

 

Ja nie napiszę żebyś mu to powiedziała. Po prostu nie pozwól mu odejść. Nie pozwól aby wasze drogi się rozeszły. Życzę szczęścia.

Nasze drogi? Jak polnoc i poludnie, zadnej wspolnej drogi.

 

Tęsknota potrafi zabić ale potrafi też wzmocnić. Już nie mówię o prawdziwej miłości, bo jeśli nadal po 2,5 miesiąca czujesz ją to znaczy, że jest prawdziwa a jest to bardzo cenne. Szkoda jednak, że nieodwzajemnione.. Napisałem na priv

To trwa dluzej niz 2,5 roku.

 

Dopiero teraz doczytałem że "wszystko odległe i wyblakłe" więc pewnie drogi się rozeszły. Ale mamy internet, sposoby nawiązania kontaktu z osobami których dawno nie widzieliśmy są. Zresztą, jaką masz pewność że on nie czuje tego co Ty skoro kiedyś się znaliście. Gdyby Cię odrzucił to pewnie byś tak nie tęskniła. Jakoś nie przemawia do mnie tok rozumowania "przegrałam/przegrałem życie bo kocham i tęsknię".

Są rzeczy o ktorych wiesz na pewno, prawda?

 

Zastanów się.. A co jeśli on powie, że ma ją gdzieś nie chce żadnego kontaktu, albo po jakimś czasie, jak znudzi mu się ta znajomość to powie, że to ona żebrała o kontakt. Nie masz pojęcia, jakie to upokarzające dla zakochanej kobiety. 

A co gdybym juz doswiadczyla tego wszystkiego i kochalabym go nadal? Lepiej nie ryzykowac.

Kocham go. Tego jestem pewna.

 

Zastanów się.. A co jeśli on powie, że ma ją gdzieś nie chce żadnego kontaktu, albo po jakimś czasie, jak znudzi mu się ta znajomość to powie, że to ona żebrała o kontakt. Nie masz pojęcia, jakie to upokarzające dla zakochanej kobiety. 

Dlatego napisałem żeby nie wychylać się z wyznawaniem czegokolwiek tylko sprawdzić jaki on ma do niej stosunek. Ludzie się zmieniają. Ale można spróbować popisać trochę na fb czy innym komunikatorze. Zobaczyć czy będzie w ogóle chciał.

 

Nasze drogi? Jak polnoc i poludnie, zadnej wspolnej drogi.

To trwa dluzej niz 2,5 roku.

Są rzeczy o ktorych wiesz na pewno, prawda?

Jeżeli to tylko kilka lat to jakiś przyjacielski kontakt spokojnie można próbować nawiązać. Gorzej gdyby to było 25 lat   

 

A co gdybym juz doswiadczyla tego wszystkiego i kochalabym go nadal? Lepiej nie ryzykowac.

Nie sądzę. Jak ktoś jest do nas negatywnie nastawiony i nas odrzuca to o wiele łatwiej zapanować później nad uczuciami i w końcu mieć spokój niż wtedy gdy tak do końca nie wiadomo co druga strona czuje.

Może zagadaj na fejsie, albo jakoś inaczej. Złap kontakt. Może kawka żeby sobie pogadać o starych czasach ale nie powinnas pokazywać po sobie ze Ci zależy. Możesz w ten sposób rozeznać sytuację. Zobaczyć czy się zmienił, a może sobie uświadomisz że ta tęsknota już nie ma sensu..

Dla was wszystko jest takie proste...

U mnie tez krzywo. Włącznie z nogami. 

 

Wszystko odległe i wyblakłe a ja nie przestaję tęsknić 

Cały czas tęsknię. Czuję się tak, jakbym żyła bez czegoś, co powinno być tylko moje. Jakby mnie ktoś stale okradał. Za każdym razem kiedy osiągam jakiś cel, ON przesłania mi całą radość.

Boże... skoro nie możesz mi go dać to zabierz go z mojego serca 

Sentymentalne gowno. Do ogarnięcia się kobieto. Albo chłopie bo tu nigdy nie wiadomo kto jest baba a kto homo. 

Niektórym milosc nie powinna sie przytrafic. Mnie nie powinna. 

"Och, ciągle jestem tylko twym wspomnieniem
Och, wciąż nie umiem przestać Tobą żyć
A mogłeś zranić mnie trochę mocniej
Zabrać mi nadzieje, szansę na coś więcej

Och, ciągle zbieram siebie z miejsc po Tobie
I znów na kawałki rozpadam się
Wiem, że wystarczą mi nawet kłamstwa
Dajesz je w nagrodę, gdy masz na to ochotę

Ostatni raz poddaje się
Nieprawda!
Ostatni raz szukam cię
Nieprawda!
Chce mieć cię dość
Na zawsze dość
Nieprawda!
Ostatni raz odchodzę stąd
Nieprawda!

Och, jeszcze nigdy z tobą nie wygrałam
Och, i ze sobą przegrywam też
Dla kilku zdań rzuconych w moją stronę
Znowu ci wybaczam, choć twe słowa nic nie znaczą

Och, nie sumuję wszystkich za i przeciw
Nic nie przekona mnie…"

Nie potrafie wkleic piosenki