Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

adakkkk

Czy ja źle odebrałam jego zachowanie?

Polecane posty

Co mam myśleć o sytuacji kiedy mężczyzna zachowuje się tak, że kobieta może pomysleć, że być może go interesuje? Chyba nie musze opisywac dokładnie co robił, bo zapewne każda z nas wie, jakie sygnały wysyłają nam mężczyźni kiedy im jakaś koleżanka wpadnie w oko 🙂 Standardowo - dążył do kontaktu, często specjalnie stwarzał takie sytuacje, żehyśmy mogli choć chwilę porozmawiać, np. przychodził do mnie pod pretekstem czegoś. Traktował mnie trochę inaczej i widziałam to nie tylko ja. Często też przyłapywałam go jak na mnie patrzy, a jak to zauważyłam, udawał, ze tego nie robił i nagle się odwracał. To tylko kilka ogólnych przykładów, a jest ich dużo więcej i mogłabym tak pisać cały wieczór

Jest natomiast jeden problem - nigdy do mnie nie napisał ani nie zaprosił. Może sugerował jakies spotkanie, ale w taki sposób, że nie wiedziałam, czy on mnie zeczywiście chce zaprosić czy tylko mnie informuje o czymś. Może ubzdurałam sobie, że powinien koniecznie wykonac kolejny ruch, a że tego nie robił, zaczęłam się dystansować - nie żeby mu zrobić na złość, tylko robiło mi się z czasem coraz bardziej głupio, bo nie wiedziałam o co chodzi i czy przypadkiem nie robi sobie ze mnie żartów. Może powinnam być bardziej cierpliwa, i dac mu do zrozumienia, że jestem zainteresowana, a nie zrobiłam tego bo się bałam i miałam wątpliwości. 

Nie jest żadnym podrywaczem, nie ma partnerki, jest sam. Prosze o rady, bo nie wiem co mam myślec o tej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Możliwe że chciał czegoś, ale pewności mieć nie można. Powinien Cię gdzieś zaprosić. A Ty cokolwiek okazywałaś czy nic a nic? Jeszcze jedno, on wolny a co z Tobą? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Okazywałam, ze go po prostu lubię, a tak poza tym, to przyznaję że nic. Wydawało mi się że dawałam mu jasne sygnały ale jednak doszłam do wniosku ze zachowywałam się tak samo niejednoznacznie jak on.

Nie dałam mu jasno do zrozumienia, że chciałabym coś więcej, poza tym że się lubimy.  Przez długi czas, myślałam, że to przypadki decydują o tych wszystkich sytuacjach, a znaki które mi wysyła wymysliłam sobie. Zbyt mocno mnie zaskoczył od początku i byłam zdezorientowana.

Też jestem wolna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To szukasz usprawiedliwienia, a fakt jest taki, że żaden normalny facet nie oczekuję iż kobieta mu powie, choć na kawę czy do łóżka. Bez przesady. Albo facet jest chorobliwie nieśmiały albo powód jest inny. Mi wystarczy, że kobieta się uśmiecha, jest miła, często patrzy, reaguje na mnie, i czuje to zainteresowanie, nie musi tego mówić wprost. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Co mam myśleć o sytuacji kiedy mężczyzna zachowuje się tak, że kobieta może pomysleć, że być może go interesuje? Chyba nie musze opisywac dokładnie co robił, bo zapewne każda z nas wie, jakie sygnały wysyłają nam mężczyźni kiedy im jakaś koleżanka wpadnie w oko 🙂 Standardowo - dążył do kontaktu, często specjalnie stwarzał takie sytuacje, żehyśmy mogli choć chwilę porozmawiać, np. przychodził do mnie pod pretekstem czegoś. Traktował mnie trochę inaczej i widziałam to nie tylko ja. Często też przyłapywałam go jak na mnie patrzy, a jak to zauważyłam, udawał, ze tego nie robił i nagle się odwracał. To tylko kilka ogólnych przykładów, a jest ich dużo więcej i mogłabym tak pisać cały wieczór

Jest natomiast jeden problem - nigdy do mnie nie napisał ani nie zaprosił. Może sugerował jakies spotkanie, ale w taki sposób, że nie wiedziałam, czy on mnie zeczywiście chce zaprosić czy tylko mnie informuje o czymś. Może ubzdurałam sobie, że powinien koniecznie wykonac kolejny ruch, a że tego nie robił, zaczęłam się dystansować - nie żeby mu zrobić na złość, tylko robiło mi się z czasem coraz bardziej głupio, bo nie wiedziałam o co chodzi i czy przypadkiem nie robi sobie ze mnie żartów. Może powinnam być bardziej cierpliwa, i dac mu do zrozumienia, że jestem zainteresowana, a nie zrobiłam tego bo się bałam i miałam wątpliwości. 

Nie jest żadnym podrywaczem, nie ma partnerki, jest sam. Prosze o rady, bo nie wiem co mam myślec o tej sytuacji

Możliwe, że on czeka na Twoj ruch. Czy on jest miły dla Ciebie? Ja to wiedzialam że on chce żebym to ja zagadala do niego, bo nie byl pewny czy mi sie podoba. Po czym to wiedzialam, po tym że odzywal się poirytowany, chociaż nie miał żadnych powodów i bardzo zwracal na siebie moja uwagę. Z tym, że nie byl Polakiem. Polacy może są mili dla dziewczyn, ktore lubią. Zagadaj jak ci zależy bedziesz wiedzieć na czym stoisz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Co mam myśleć o sytuacji kiedy mężczyzna zachowuje się tak, że kobieta może pomysleć, że być może go interesuje? Chyba nie musze opisywac dokładnie co robił, bo zapewne każda z nas wie, jakie sygnały wysyłają nam mężczyźni kiedy im jakaś koleżanka wpadnie w oko 🙂 Standardowo - dążył do kontaktu, często specjalnie stwarzał takie sytuacje, żehyśmy mogli choć chwilę porozmawiać, np. przychodził do mnie pod pretekstem czegoś. Traktował mnie trochę inaczej i widziałam to nie tylko ja. Często też przyłapywałam go jak na mnie patrzy, a jak to zauważyłam, udawał, ze tego nie robił i nagle się odwracał. To tylko kilka ogólnych przykładów, a jest ich dużo więcej i mogłabym tak pisać cały wieczór

Jest natomiast jeden problem - nigdy do mnie nie napisał ani nie zaprosił. Może sugerował jakies spotkanie, ale w taki sposób, że nie wiedziałam, czy on mnie zeczywiście chce zaprosić czy tylko mnie informuje o czymś. Może ubzdurałam sobie, że powinien koniecznie wykonac kolejny ruch, a że tego nie robił, zaczęłam się dystansować - nie żeby mu zrobić na złość, tylko robiło mi się z czasem coraz bardziej głupio, bo nie wiedziałam o co chodzi i czy przypadkiem nie robi sobie ze mnie żartów. Może powinnam być bardziej cierpliwa, i dac mu do zrozumienia, że jestem zainteresowana, a nie zrobiłam tego bo się bałam i miałam wątpliwości. 

Nie jest żadnym podrywaczem, nie ma partnerki, jest sam. Prosze o rady, bo nie wiem co mam myślec o tej sytuacji.

Jak wcześniej napisano. Sama coś zrób. Nie czekaj na gotowe. Nie masz nic do stracenia. Kobiety też działają. Byłem niedomyślnym d.eb.il.em. Gdyby nie otwartość i determinacja dziewczyn to nie miałbym 80% partnerek. Kobiety też robią tzw pierwszy krok. Jak sama czujesz że jesteś w centrum jego uwagi to na cholerę sam fakt tego stanu rzeczy rozważasz, działaj. Nic złego stać się nie może. Pozdro i z fartem, diabuł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak, jest miły dla mnie.

My nadal rozmawiamy, tylko już nie jest tak jak wcześniej. Jesteśmy takimi zwykłymi znajomymi. Dlatego myslę, że sobie wtedy coś wmówiłam i nie chcę się skompromitować. Może mnie tylko lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

facet jak jest zainteresowany to zrobi wszystko, żeby kobietę zdobyć. Wiecie to z pierwszej ręki, nic na siłe nie ma sensu a i my też nie robimy niczego bezinteresowanie, warto wyciągnąć wnioski 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×