Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Motylkowa

Nowa praca i wredna Ukrainka

Polecane posty

Po macierzynskim wrocilam do pracy. Musialam znalezc nowa bo w poprzedniej firmie moje stanowisko zlikwidowano. Znalazlam prace na kuchni w cateringu. Jest to praca tymczasowa bo nie wyobrazam sobie pracowac tak ciezko do emerytury. Pracuje tam sporo osob. Jedni mili bardziej inni mniej a jedna dziewczyna mniej wiecej w moim wieku chyba ma jakis problem do mnie. Kiedy pytam gdzie lezy recznikowy papier albo skad wziac worki na smieci odpowiada mi "a co ty nie wiesz?" albo "wez sobie przynies" kiedy pytam czy moze mi pokazac gdzie jest magazyn itp mowi "znajdz sobie" Dzis idac korytarzem walnela mnie z bara. Zrobila to specjalnie jestem tego pewna. 

Wkurza mnie to bo nie dosc ze nie jest u siebie(jest Ukrainka) to sie wywyzsza, wydziera sie (co ty nie widzisz jaka make bierzesz?!) no moge nie wiedziec skoro pracuje tam 4dni ale przeciez mozna powiedziec normalnie a nie ryja drzec na cala kuchnie:) Ta dziewczyna jest takim samym szeregowym pracowmikiem jak ja w podobnym wieku i chyba chce pokazac kto tu rzadzi. 

 Jestem niepozorna. Nie lubie sie klocic a w pracy cenie spokoj i dobra atmosfere. Moze mysli ze mozna mna pomiatac? Mam ochote jej coś powiedziec ale nie chce wyjść na konfliktowa osobe ale tez nie moge pozwolic soba pomiatac. Moze cos doradzicie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Porozmawiaj z nia, ale na osobnosci - tak, aby nie miala widowni, przed ktora chcialaby cwaniakowac. Przygotuj sie do tej rozmowy, uloz sobie w glowie lub przecwicz na glos to, co chcesz jej powiedziec. Wyobraz sobie jej potencjalne zachowanie, odpowiedzi i przygotuj sie na kazda opcje. Badz kulturalna, dobrze nastawiona, lecz mow smialym glosem, nie okazuj slabosci, poniewaz to woda na mlyn dla takich, jak ona.

Jesli uda sie z nia normalnie porozmawiac, jest nadzieja, ze sobie da na wstrzymanie. A jesli bedziesz widziec, ze rozmowa z nia nie ma sensu, nie ciagnij tego, szkoda czasu i nerwow. W codziennej pracy staraj sie ja ignorowac, o pomoc pros innych, nie ja. Jesli sama z siebie bedzie na Ciebie najezdzac (jak z ta maka), to tez ja ignoruj i nawet na nia nie patrz. Albo za kazdym razem popatrz z kpiacym usiechem i dalej rob swoje. Albo miej przygotowane uwagi zwrotne do niej i wypowiadaj je glosem spokojnym, ale mocnym; jesli dasz rade, mozesz dodac troche sarkazmu; jezeli potrzebujesz, poczytaj sobie w Internecie rady w rodzaju: Jak zostac mistrzem cietej riposty.

Jezeli to nie pomoze, glosno przy wszystkich mow jej, ze jej zachowanie podpada pod mobbing, a na to w Polsce sa paragrafy. W razie, gdyby i to nie pomoglo, dogadaj sie z reszta zespolu i razem idzcie do przelozonych. Albo idz sama. W przypadku braku wsparcia z ich strony zastanow sie, czy praca tam jest warta Twego zdrowia.

Wszystkiego dobrego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×