Czy to prawda że kobiety lubią facetów skrzywdzonych przez los

Doświadczonych, albo smutnych, że złymi przejściami

Pewno. Z chęcią się zaopiekujemy takimi skrzywdzonymi chłopcami. Dopiero później wychodzi dymówa.

Tia, kobiety lubią świrów i tym podobne elementy

 

Pewno. Z chęcią się zaopiekujemy takimi skrzywdzonymi chłopcami. Dopiero później wychodzi dymówa

W sumie jakby nie patrzyć to ja jestem takim przypadkiem. Przystojny nieudacznik, bojący się wszytkiego a Ona sobie pewnie myśli, że będzie wstanie mi pomóc a ja z czasem stanę się bardziej pewny siebie i męski. 

I dopuki nie stanę się bardziej zdecydowany to tylk obieranki.

Pomoc od dziewczyny? Oj rachunek musi być słony

Jak już to pewnie bardzo mała ilość kobiet.

 

W sumie jakby nie patrzyć to ja jestem takim przypadkiem. Przystojny nieudacznik, bojący się wszytkiego a Ona sobie pewnie myśli, że będzie wstanie mi pomóc a ja z czasem stanę się bardziej pewny siebie i męski. 

I dopuki nie stanę się bardziej zdecydowany to tylk obieranki.

No, wreszcie na kafe ktoś mówi o sobie, że jest przystojny. Do tej pory widzialam, że wszyscy reklamowali się tym jacy są brzydcy i średni, a przystojniaki im podbierają samice.

Kobiety kochają Łobuzów. Pozdrawiam

Są też fajne i pewne laski. Tylko trzeba umieć szukać albo nie szukać wcale

 

Kobiety kochają Łobuzów. Pozdrawiam

Wiadome

 

Kobiety mają to do siebie że mało od siebie dać a głównie brać. Uważam że szybciej to mężczyzna by pomógł, zaopiekowałby się kobietą po przejściach. Jednak są wyjątki i pewnie znalazłaby się jakaś kobieta która wyciągnęłaby pomocną dłoń.

Skąd taka niekorzystna opinia o kobietach? Brać te nie dawać?? A od kobiet po przejściach to mężczyźni uciekają jak od morowej zarazy...

Boże kochany takich herezji to od dawna nie słyszałem

Ja tam staram się wyłączać wszystko

Kochaj sobie kogoś za to co chcesz.  To Twoja sprawa

Kizior fajny

 

Kobiety mają to do siebie że mało od siebie dać a głównie brać. Uważam że szybciej to mężczyzna by pomógł, zaopiekowałby się kobietą po przejściach. Jednak są wyjątki i pewnie znalazłaby się jakaś kobieta która wyciągnęłaby pomocną dłoń.

Ja tak zrobiłam.A kiedy pomogłam mu wyjść z dołka finansowego , po siedmiu latach ze mną znalazł sobie inną.Teraz jest ''szczęśliwym'' ojcem bliźniaków

 

Kobiety mają to do siebie że mało od siebie dać a głównie brać. Uważam że szybciej to mężczyzna by pomógł, zaopiekowałby się kobietą po przejściach. Jednak są wyjątki i pewnie znalazłaby się jakaś kobieta która wyciągnęłaby pomocną dłoń.

Taką to ze świeczką szukać.

 

Przecież, 98% facetów już na starcie przygody rozrywkowo/małżeńskiej jest już pokrzywdzonych przez los -- brakiem mózgu!

O jakich dalszych krzywdach zatem mowa??

Rozumiem że Ty zaliczasz się do tego niewielkiego grona 2% którzy nie są pokrzywdzeni przez los brakiem mózgu.

Zastanawia mnie skąd takie wnioski. Czyżby z czytania tego forum? 

Tu są wszyscy skrzywdzeni

Właśnie, najbardziej to Ja

 

Tu są wszyscy skrzywdzeni

Masz rację. Inaczej nie wchodziliby na to forum  

Z tym że skrzywdzonych brakiem mózgu jest niewielu albo w ogóle ich nie ma 

 

Tu są wszyscy skrzywdzeni

Nie wszyscy tak to odbierają. Bolało ale, cieszę się że mam to już za sobą.

 

Masz rację. Inaczej nie wchodziliby na to forum  

Z tym że skrzywdzonych brakiem mózgu jest niewielu albo w ogóle ich nie ma 

Składać zdania wszyscy umieją, a zatem coś tam w puszce grzechocze.

 

Masz rację. Inaczej nie wchodziliby na to forum  

Kafe ostatnią deską ratunku

 

I jak to zniosłaś? Pogodziłaś się czy czułaś żal do niego ale można zaobserwować że także jesteś szczęśliwa, czy źle odczytałem Twoją wypowiedź

Ludzie często nie potrafią powiedzieć zwykłego słowa Dziękuję a co dopiero odwdzięczyć się.

Ulgę, był bardzo negatywną osobą.Ale bardzo lubiłam jego rodziców.

 

Kafe ostatnią deską ratunku

No zazwyczaj tak jest. Człowiek może się anonimowo wyładować, a nawet po/bluzgać sobie na płeć przeciwną. To pomaga.  

 

Składać zdania wszyscy umieją, a zatem coś tam w puszce grzechocze.

Tak ale dlaczego to tak szybko mija, u facetów jest dość długo. Po za tym to nie drugi człowiek nas karze tylko życie, to upływające lata zabierają nam to co mieliśmy za młodego.

 

To ja jestem taki. Czekam na zaopiekowanie się mną.

A co z dymówą? Nie wiem czy zniese.

 

Tak ale dlaczego to tak szybko mija, u facetów jest dość długo. Po za tym to nie drugi człowiek nas karze tylko życie, to upływające lata zabierają nam to co mieliśmy za młodego.

Ale co szybko mija?

 

Rozumiem że kamień z serca Tobie spadł ale teraz jesteś zadowolona i to najważniejsze

Spokojna,zadowolona raczej nie,bo zostałam sama.