PMS-wasze skuteczne sposoby?

Od kilku miesięcy mam dość silne PMS, przez wiele lat nie wiedziałam nawet co to jest, także teraz mi to mocno doskwiera, choć wiem że to fizjologia. Tydzień przed miesiączką już czuję duże obniżenie nastroju i spadek ogólnie energii. Ale najbardziej to chyba mnie wkurza to odczucie zimna, przez kilka dni potrafię mnie nawet telepać z zimna szczególnie w nocy. Piersi mnie wtedy bolą, ale to akurat szczegół, bo nie aż tak mocno. Ogólnie czuję się mocno rozbita, senna...Wolałabym nie brać tabletek antykoncepcyjnych głównie ze względu na PMS. Jakie są wasze skuteczne sposoby na ten czas, najchętniej naturalne?

Odkąd założyłam Mirenę mam święty spokój zarówno z PMSem jak i z miesiączką :) cudowne uczucie

Zmień antykoncepcję, bo pewnie to przez hormony. Ja czasem tez jestem nabuzowana, ale głów nie kiedy jestem w domu, wtedy maz, dzieci wiedzą że zbliza sie dzien czerwonej kropki w kalendarzu. Staram się w miarę możliwości byc aktywna, zajęta, między ludźmi bo wtedy skupiam się na innych rzeczach i nie jestem aż tak nerwowa