Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Jola221

mini czy leginsy?

Polecane posty

Zastanawiam sie co założyć bo mój facet chce żebym duzo pokazywała innym faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

no ja nie lubię mini, to znaczy może być, ale nie jara mnie tak szczególnie. krótka ...enka już jest lepsza imo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Leginsy  ale fajne mini też są spoko a jak jeszcze troszkę pupcie odsłaniają to już super 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

cienkie leginsy i do tego bardzo obcisle

by wszystko było widac.....Wtedy dymanko masz gwarantowane na kazdym rogu 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja tam wolę miniówkę i do tego rajstopy koniecznie bez majtek i tak często chodzi o moja żona. Ale czasami zakłada legginsy, na dyskotekę np. ma fajną figurę ale najbardziej  facetów grzeje prześwit między jej nogami i wyraźnie widać że brak bielizny i włosów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie chce się rejestrować. Tzn mój partner, a nie mąż, chociaż mnie nazywa żoną, ale niech mu tam. Muszę zmienić hasło. Gogo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale napisał prawdę,. Woli mnie w ...enkach. Ale wie że kiedy założę leginsy jest ciekawie. Zależy od imprezy, ale przeważnie jest tak: najpierw ukradkiem, potem,(alkohol) tam na niego a potem znów tam. Czasami, rzadko, ogarniają całość mnie. Zwłaszcza ich ręce w czasie tańca.... I raz poczułam nie tylko rękę.... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

zawsze bardziej ceniłem mini ze stringami pod spodem połączone ze swobodnym zachowaniem. Noszone z zupełną swobodą. Moja pani również lubi swobodę, tzn zawsze jak już zdecyduje się założyć jakąś króciutką kreację to nie po to żeby nerwowo ją poprawiać, czy pilnie trzymać rękę zasłaniającą tajemniczy trójkącik majteczek.

Z czasem doceniłem legginsy - na swobodne plenerowe występy, albo niedalekie wyjścia. Fajne są takie które wcinają się między pośladki i ściśle przylegają do kobiecych wdzięków. Oczywiście lato więc żadne włoski nie zakłócają bezczelnej delikatności bułeczki. Nie od razu tak się dopasowuje ale stopniowo coraz widoczniejszy jest brak bielizny pod spodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.03.2020 o 19:59, Jola221 napisał:

Panowie co wolicie i dlaczego?

Raz jedno raz drugie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

no pewnie że i jedno i drugie ma swoje miejsca i okazje. Okazje i wyjścia to zdecydowanie mini. Legginsy potrafią tak bezpretensjonalnie ale bardzo dokładnie zaprezentować kobiece wdzięki. Okazje wokoło domowe, sportowo - turystyczne wyskoki. Ostra wersja nie od razu, jakaś tunika lub przepaska na biodra na początek. No i jakoś tak niepostrzeżenie pozbywa się osłony bioder. Uwielbiam rozkoszny widok miękkości rozdzielonych głęboko pośladków. Nigdy nie wiem czy zarys bułeczki pojawia się sam czy moja pani pomaga legginsom wśliznąć się troszkę w szparkę. drugie trzecie piwko na grilu a ona z miną niewiniątka paraduje z rozcięciem w kroku. Ale to jest właśnie to co lubię i super ją wtedy komplementuję, nie wprost ten szczegół ale jakiś element jej zachowania tak żeby mogła dumnie się wyprostować i zaprezentować swój urok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Osobiście wolę mini a w komplecie z jakimiś ładnymi rajstopami to już zupełnie odlatuję. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pytanie co prawda do panów, ale pozwolę sobie odpowiedzieć.

Zgrabna sylwetka wygląda dobrze zarówno w legginsach jak i w mini. W spódniczce uważam, że wyglądam bardziej kobieco, więc wolę kiecki 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jak nie było legginsów, albo w marnym wyborze to wersją seksowną obowiązkowo było mini. Teraz jest wybór. Na wyjścia i takie bardziej oficjalne randki legginsy trochę słabiej. Oczywiście uwagi dotyczą wersji w legginsach z odkrytymi biodrami i pupą.

Chociaż mojej pani zdarza się robić wyjątki. Czasem na wyjazdach gramy w niespodzianki - najpierw ja wychodzę z pokoju i spotykamy się w hotelowym pubie po umówionym czasie. Siedziałem już wcześniej i nie od razu poznałem ją jak wkroczyła lekko i dumnie w ultra dopasowanym zestawie - czarne legginsy i top z długim rękawem i golfem. Jedno i drugie cieniutkie na pierwszy rzut oka widoczny był brak jakiejkolwiek bielizny. W hotelu przedsezonowe pustki, oprócz nas w pubie były jeszcze tylko dwie pary, ale jednak w takim stroju publiczny występ to był duży i niesamowicie ekscytujący numer. W żadnej mini nie wyglądałaby seksowniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

no pewnie. Z samych występów nie robię jej fotek, nie chcę krępować w trakcie. Ale zgadza się na pozowane zdjęcia w takiej kreacjach. Potem oglądamy i jeszcze ją nakręcam opisując jak seksownie wyglądają jej raz prężące się, raz miękko pływające pośladki, czasem też kamera zobaczy tajemnicze pęknięcie w kroku. Potem strasznie ją zawstydza że widać było takie intymne szczegóły, ale potrafię ją nakręcić żeby niedługo potem znowu ... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

legginsy owszem, super, ale świeżutka prezentacja w sweterku, bez spodni i spódnicy, z migającymi w ruchu śladami stringów ... Przywracają mini do gry, klasyka i nr 1.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.06.2020 o 23:27, trick napisał:

legginsy owszem, super, ale świeżutka prezentacja w sweterku, bez spodni i spódnicy, z migającymi w ruchu śladami stringów ... Przywracają mini do gry, klasyka i nr 1.

klasyka z dawnych lat - mini delikatnie rozkloszowana i plisowana ...jak widać nadal modna

https://s.smutty.com/media_smutty_2/t/h/e/s/p/thescientist-evgpo-b2ccf0.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mini jest oczywista i przemawia językiem prostym jak konstrukcja cepa. Nie można włożyć pod nią żadnej fajnej bielizny (pończochy z paskiem, fantazyjne gatki), bo robi się jeszcze bardziej dosadnie. To już lepsza spodnica do kolan, do przypadkowego odsłonięcia rozkloszowana i powiewna, do demonstracji zadka - obcisła.

A leginsy są super. To ubiór pseudoskromny, taki niby sportowy, utylitarny, a można je znakomicie ograć w kierunku ekspozycji kobiecych kształtów, niby nic nie mówiąc pokazać wszystko😏

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

kroje i warianty minispódniczek to już chyba temat rozpoznany i niewiele da się wykombinować, tzn zaskoczyć partnerkę. Legginsy z kolei w tak widoczny sposób zmieniają wizerunek że w połączeniu z rozwojem technologii materiałów i kroju dają coraz śmielsze możliwości eksponowania kobiecych wdzięków.

Kupiliśmy (my - bo też uczestniczyłem w wybieraniu) śliczne złote legginsy z niskim dość stanem, specjalnie na imprezę u znajomych. Styl u nich jest swobodny i sportowy, razem uczestniczymy w różnego rodzaju sportowych aktywnościach. Spotkanie u nich na grilu, więc wybór legginsów był naturalny. Ale nie takich do zwykłych sportowych zajęć ale jakiś specjalnych. Wybrane były super elastyczne i po prostu wrażenie - to jest to ! Choć moja miała poważne wątpliwości czy odważy się w nich wystąpić bez tuniki. Na dojazd (ok. 2 godziny) założyła jeansy a legginsy zabrała do przebrania na miejscu. A tam nagle niespodzianka - w tajemnicy dałem je do krawcowej żeby wszyła gumkę ściągającą materiał do rowka, cudownie eksponujący pośladki. Tak seksownej kreacji nie miała jeszcze nigdy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, Onkosfera napisał:

A leginsy są super. To ubiór pseudoskromny, taki niby sportowy, utylitarny, a można je znakomicie ograć w kierunku ekspozycji kobiecych kształtów, niby nic nie mówiąc pokazać wszystko😏

na sportowo wyglądają fajnie ... zwłaszcza przy stringach pod ...

https://firebasestorage.googleapis.com/v0/b/battlefy-2f59d.appspot.com/o/user-imgs%2F59c92ca8b48c430349b12f86%2F1535397590666.png?alt=media&token=ed895989-a4c2-4df2-ba1c-30966109458a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Delikatny zarys stringów pod ciuszkami jest ekstra seksownym akcentem. Ale pod naprawdę seksownymi legginsami to już nie pasuje. Zawsze choć troszkę psuje regularność linii bioder, nawet bezszwowe pogarszają naturalną miękkość i sprężystość pośladków uroczo widoczną w ruchu. Jak legginsy to bez bielizny pod spodem. Trochę higieny, częstsze wizyty w toalecie z użyciem chusteczek kosmetycznych i jest spoko z wilgocią, bez przesady z tą ochroną przez stringi, w końcu w kroku jest zwykle tylko symboliczny paseczek, nie zatrzyma wiele wilgoci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, trick napisał:

Delikatny zarys stringów pod ciuszkami jest ekstra seksownym akcentem. Ale pod naprawdę seksownymi legginsami to już nie pasuje. Zawsze choć troszkę psuje regularność linii bioder, nawet bezszwowe pogarszają naturalną miękkość i sprężystość pośladków uroczo widoczną w ruchu. Jak legginsy to bez bielizny pod spodem. Trochę higieny, częstsze wizyty w toalecie z użyciem chusteczek kosmetycznych i jest spoko z wilgocią, bez przesady z tą ochroną przez stringi, w końcu w kroku jest zwykle tylko symboliczny paseczek, nie zatrzyma wiele wilgoci.

dlatego czasami fajnie jak nie ma niczego. Plaża to naturalne okoliczności aby zrzucić wszystko ...

https://thumb-p9.xhcdn.com/a/-wc-R80kibq7uKGWsiH1rw/000/150/127/139_1000.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja lubię jedno i drugie w zależności od okoliczności.  Lubię leginsy w słońcu bo często prześwitują i można dowiedzieć się jakie majtki nosi dana panna. A mini jest o tyle fajne że można dostrzec pośladki i podziwiac nogi 🙂 także jedno i drugie jest fajne 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×