Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Loyda

Sytuacja nie do rozwiązania

Polecane posty

A mianowicie miałam stałą kosmetyczkę, która wykonywała mi mani i pedicure. Teraz wiadomo, jej zakład nie działa. Jak to rozwiązać? Nie chce przyjść do domu, bo się boi. Sama nie potrafię sobie zrobić, z resztą nie potrafię grzebać w nogach. Proszę o pomoc - jak to rozwiązać? Nie chcę chodzić z zaniedbałymi paznokciami, nie wychodziłabym wtedy z domu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Każdy ma jakieś problemy. Trzeba jednak się zastanowić, czy coś, co uważamy, że jest problemem, nie jest po prostu błahostką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Nie chcę chodzić z zaniedbałymi paznokciami, nie wychodziłabym wtedy z domu 😞

Przecież nie wolno wychodzić z domu więc problem się rozwiązał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobry dowcip. Sama nie umiesz se obciąć szponów? Pomalować też się da samemu, jeśli musisz mieć jakiś kolor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mogę samodzielnie oddychać, więc inne czynności są dla mnie niepojęte.. Rozumiem autorkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ja nie mogę samodzielnie oddychać, więc inne czynności są dla mnie niepojęte.. Rozumiem autorkę.

Leżysz pod respiratorem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Leżysz pod respiratorem?

Nie mam pewności, ale będzie jakieś dziewięć lat co nie przeszkadza mi w sumie randkować i kochać się wirtualnie.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Nie mam pewności, ale będzie jakieś dziewięć lat co nie przeszkadza mi w sumie randkować i kochać się wirtualnie.

 

Co do czego nie masz pewności? Czy jesteś pod respiratorem, czy ile lat leżysz?🙄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Co do czego nie masz pewności? Czy jesteś pod respiratorem, czy ile lat leżysz?🙄

Nie mam pewności czy jestem w stanie zakochać się w Tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Serio? Nie dziw się dziecko..

Jeżeli ten komentarz skierowany jest do mnie, to nawet cieszę się, że zostalam nazwana dzieckiem. Jestem już w tym wieku, że to właściwie komplement.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Jeżeli ten komentarz skierowany jest do mnie, to nawet cieszę się, że zostalam nazwana dzieckiem. Jestem już w tym wieku, że to właściwie komplement.

Właściwie tak. Masz piękną, dziecięcą wrażliwość pomimo wieku. Nie każdy posiada coś tak wyjątkowego, więc masz się z czego cieszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Właściwie tak. Masz piękną, dziecięcą wrażliwość pomimo wieku. Nie każdy posiada coś tak wyjątkowego, więc masz się z czego cieszyć.

Powiem tak. Serio?😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Powiem tak. Serio?😉

Serio.

Może zamiast tego wolisz parę kanapeczek i buziaczka w czółeczko?

Powiedz serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
 

Nie jesteś kobietą, nie rozumiesz. Faceci mają fajnie, żadnych problemów 😞

Jestem kobietą i to hedonistyczne podejście do życia nie przemawia do mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×