Co w sercu to na języku?

Co w sercu to na języku? Zdarzyło się wam, że mężczyzna, z którym nie byliście w związku powiedział o was do innych "moja Ania/Kasia/Basia"? Po czym szybko poprawił się "nasza", żeby zabrzmiało to tak, że jesteście częścią grupy... 

Dziś o mnie powiedział tak mężczyzna, który jest moim przełożonym.. ostatnio dzwonił w weekend, żeby złożyć mi świąteczne życzenia i porozmawiać tak o wszystkim i niczym. Mówił, że się stęsknił... 

Jestem przerażona.

Ja tez. 

I ja

Hmmm, radzę na niego uważać. 

"Moja pracownica". To miał na myśli. Stęsknił się bo chce Cię zachęcić do nadgodzin. 

Ciebie już tu czytałam i te twoje dylematy o tym facecie. Dziwna jesteś. Może to nawet jakaś mania prześladowcza. Boję się, że skończysz jak Glenn Close w "Fatalnym zauroczeniu". 

Ma niecne zamiary. A ta tęsknota? No, no Jak wolny i młody to czego się przerażasz?