Czy robicie sobie dobrze zaraz po seksie

Zdarza mi się zaraz po seksie robić sobie dobrze, kiedy męża nie ma przy mnie . Czy to jest normalne? Podczas seksu mam orgazm, nawet kilka. 

 

Zdarza mi się zaraz po seksie robić sobie dobrze, kiedy męża nie ma przy mnie . Czy to jest normalne? Podczas seksu mam orgazm, nawet kilka. 

Po seksie to ja idę spać jeżeli to jest noc.

 

Podczas seksu mam orgazm, nawet kilka. 

Idę lulu

 

Uwaga będzie dżołk.

To pewnie cierpisz na bezsenność

czuję się urażona

 

Zależy jaka to pora dnia

Zwykle to jem coś, a jeżeli to wieczorem to idę spać

Dłubię w nosie i oglądam seriale

Robię sobie czysto i idę spać.

 

Lubię tak po dobrym rżnięciu zejść z Niej, a właściwie lekko się przesunąć żeby leżeć obok, a nie na Niej. Oboje jeszcze zdyszani, pachnący seksem a czasem też spoceni, Ona zwykle na brzuchu, trochę rozpłaszczona i cicho mruczącą, ja obok leżę na boku, jedną ręką podpieram swoją głowę a drugą leciutko i niezobowiązująco głaszczę Jej plecy, pośladki i uda 

Jak miło coś takiego przeczytać

 

Jak miło coś takiego przeczytać

Mi też sie spodobał ten opis

Co do tematu. Zazwyczaj po seksie człowiek jest zaspokojony i nie musi sam ze sobą się zabawiać. Może ewentualnie kontynuuj zabawe z mężem? Solo to tak troche słabo mając kogoś pod ręką

 

Bo to dość świeże wspomnienie, sprzed ok. 17 godzin 

Tym bardziej  

Mało który mężczyzna potrafi się przyznać do czegoś takiego

 

Lubię tak po dobrym rżnięciu zejść z Niej, a właściwie lekko się przesunąć żeby leżeć obok, a nie na Niej. Oboje jeszcze zdyszani, pachnący seksem a czasem też spoceni, Ona zwykle na brzuchu, trochę rozpłaszczona i cicho mruczącą, ja obok leżę na boku, jedną ręką podpieram swoją głowę a drugą leciutko i niezobowiązująco głaszczę Jej plecy, pośladki i uda 

Zostaw tą rękę

 

Do czego? Że lubię być z Nią blisko po seksie? 

Tak. Czytałeś na ero podobne wpisy? Bo ja nie. 

Nie tylko Tobie się tak zdaza .

wszystko zależy od „zapotrzebowania”.

 

Nie wykluczam, że czytałem. Choć oczywiście nie za często 

Mężczyźni boją się albo wstydzą mówić/pisać o takich uczuciach. Co jest przykre dla nas kobiet Mówiłeś jej o swoich uczuciach po zbliżeniu? 

 

Stoję na popasie, znaczy kawę piję, bo mi łeb rozpierdziela. Wiem, że ją mam. To dobrze.

Puchacz, masz talent, podoba mi się tamten wpis. Jest naturalny i taki...no, fajny. Jestem samotny, niezaspokojony, zły i wściekły. Czasami blisko celu, częściej daleki by go osiągnąć. Mam bardzo analityczny umysł. Zawsze chciałem zadać Ci to pytanie: będąc bardzo szczęśliwym facetem w pożyciu małżeńskim, zaspakajającym i zaspokojonym seksualnie, dlaczego od lat lajkujesz tutaj wyraziste kobiece nicki? Tego nie rozumiem. Łazisz za nimi i lajkujesz. Wiem, że mi nie odpowiesz, ale...

Jakie żeńske nicki masz na myśli? 

 

No właśnie. Facet to facet i nie ma tu o czym polemizować i tym bardziej z dokładnością co do jednej sekundy godziny podawać

Dokładnie. Ręka faceta nie zastąpi. Ja osobiście nie rozumiem autorki. 

Chyba te orgazmy jakieś lewe, skoro jest ich kilka a ona dalej chce sie bawic

 

Chyba jesteś świeżakiem i nie znasz tutejszej hierarchii jaka panuje. Obserwuj i wyciągnij wnioski

Spokojnie... 

Byłam tu za gościa

 

Zawsze chciałem zadać Ci to pytanie: będąc bardzo szczęśliwym facetem w pożyciu małżeńskim, zaspakajającym i zaspokojonym seksualnie, dlaczego od lat lajkujesz tutaj wyraziste kobiece nicki? Tego nie rozumiem.

Przecież żony też tutaj siedzą tylko nie znają nicków swoich ukochanych

 

Przecież żony też tutaj siedzą tylko nie znają nicków swoich ukochanych

Karol to ty????

 

Przecież żony też tutaj siedzą tylko nie znają nicków swoich ukochanych

Szkoda, że mój się nie chce zalogować. 

Jestem zaspokojona po seksie, więc chyba masz wymyślone orgazmy, moje miejsce intymne po zbliżeniu jest tak drażliwe, że nie byłabym w stanie nic więcej dokonać 🥰

 

Lewe orgazmy? Dobre określenie. 

Zapamiętam. Facet to facet i nic nie zastąpi zapachu testosteronu i prawdziwego orgazmu 🥰

Może udaje tak dobrze że sama w to wierzy a później jest niezaspokojona

To prawda ale cóż, czasami nie ma wyjścia jak nie ma faceta

 

Zdarza mi się zaraz po seksie robić sobie dobrze, kiedy męża nie ma przy mnie . Czy to jest normalne? Podczas seksu mam orgazm, nawet kilka. 

A czy podczas seksu mąż jest przy Tobie? 

 

A czy podczas seksu mąż jest przy Tobie? 

A gdzie ma być? Tv przecież nie ogląda

No nie wiadomo. Nie każdy mąż jest za każdym razem obecny przy seksie swojej żony.... 

 

No nie wiadomo. Nie każdy mąż jest za każdym razem obecny przy seksie swojej żony.... 

Rozwiń proszę.... 

Ponurzy szowiniści wypad stąd. To forum dla kobiet a nie sfrustrowanych onanistów. 

 

Jestem zaspokojona po seksie, więc chyba masz wymyślone orgazmy, moje miejsce intymne po zbliżeniu jest tak drażliwe, że nie byłabym w stanie nic więcej dokonać 🥰

Nie jesteś odosobniona w tych odczuciach.

 

Ponurzy szowiniści wypad stąd. To forum dla kobiet a nie sfrustrowanych onanistów. 

Coś ty taka drażliwa? 

 

Podyskutujmy, strasznie mnie to interesuje. Serio.

Ukryło mi odpowiedź, a nic w niej nie było niestosownego.

 

Coś ty taka drażliwa? 

Przemęczenie wiosenne... Rzeczywiście lepiej przemilczę lepiej, bo to jak zapasy ze świnią - po jakimś czasie zaczynasz się orientować, że świni to się podoba...