Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Alicjaaa

Czy jest sens to ratować?

Polecane posty

 

Tylko właśnie on też nie stawia sprawy jasno. W marcu mieliśmy rocznicę, przyniósł mi 13 kwiatów, jeden za każdy wspólny rok. Robi jakieś miłe gesty w moim kierunku, planujemy malowanie łazienki i wakacje. Nie wiem, czy wzbudziłabym w nim zazdrość. 

To może on chce wzbudzić w tobie zazdrość? Może chce abyś właśnie ubierała się seksownie dla niego. 

Wychodzisz z koleżankami na kawę czy tam do koleżanek? Mogłabym się ubrać bardzo ładnie i tak wyjść. Nie wiadomo o co mu chodzi. Albo on by chciał zjeść ciasto i mieć ciasto. Jednak tak dobrze to nie ma. Jest z tobą I tylko tobą, albo zostaje sam i może sobie romansować nawet cała dobę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przecież tak się zachowują gówniarze a nie dorośli ludzie. Czemu nie powiesz ze ma się ogarnąć albo spadać? Przecież to jest nienormalne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To samo mu powiedziałam, z tym ciastkem. Nie, nie wychodzę nigdzie, on nie zostanie z dziećmi. Od dwóch lat praktycznie siedzę sama w domu z dziećmi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja postawiła sprawę jasno, albo kasuje konto albo koniec. Wybrał sympatie. Później pretensje ddo mnie ze zrobiłam mu obiad, bo mam się odpier... Bo się określiła że koniec. Ale potem dzwoni, żeby sprawdzić mu maila firmowego, wstawić ziemniaki jak wróci z pracy, albo może jakiś seks wieczorem. I zdziwiony że odmawiam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

To samo mu powiedziałam, z tym ciastkem. Nie, nie wychodzę nigdzie, on nie zostanie z dziećmi. Od dwóch lat praktycznie siedzę sama w domu z dziećmi. 

I jak kobieta ma być atrakcyjna w oczach mężczyzny? Faceci chcą nas idealnych a od siebie nic nie dają. Atrakcyjna kobieta to kobieta spełniona, która zna swoją kobiecość, która wychodzi do swiata a nie tylko siedzi w garach. To nie twoja wina, jego obowiązkiem jest zostac w domu z dziećmi gdy ty od czasu do czasu chcesz mieć swoje życie. On jeździ na siłownię a ty co masz? Gowienko. Nie możesz mieć nawet własnego życia bo on jest wygodny i ucieka od rodzicielskich obowiązków. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No właśnie chyba przestałam być dla niego atrakcyjna. Jako kobieta. Ale on nie zajmuje się dziećmi i domem w ogóle, nie mamy pomocy dziadków czy innych cioc. Do tego ma nienormowany czas pracy, więc nawet jak zgodzi się łaskawie zostac zz dziećmi n godzinę, to ja z dnia nna dzień nie umowie się do fryzjera czy do kosmetyczki. Ma taką pracę że wszystko zmienia się z godziny na godzinę. Ale nie wie, że wstaje o 5 i ćwiczę jogę naa dywanie, że jak maluchy pójdą spać i jeszcze mam na coś siłę to oglądam film, albo uczę się do egzaminu, który zmieni moje kwalifikacje zawodowe. Wie, że chce pracować, wie że nie cierpię siedzieć w domu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wybaczcie że się wtrącam, ale tak na 85% jakby ktoś opisał moje życie🤔 tzn małżeństwo. Tylko role odwrócone po części😞 Ja mam wojnę o konto tutaj np.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiem że to obrzydliwe, ale przeczytałam jego smsy z jedną dziewczyna. Wow, masz własną firmę, wow, chodzisz na siłownię. I pan mąż rośnie z samouwielbienia. Ale prawda jest taka, że ja zrezygnowałam z pracy, zajmuje się dziś w mi, a on może się spełniać w swojej pracy. A po pracy jest zmęczony, a też mu się coś od życia należy mówi wychodząc w sobotę na imprezę, a przecież to tylko on zarabia na dom. Siłownia? Starsze dziecko już nie płacze jak wychodzi z torbą na siłownię, bo oklamuje je zee idzie do pracy, z młodszym spędza średnio godzinę tygodniowo na wspólnej zabawie. Kochanie zrobimy imprezę, na twoje urodziny. Kogo zaprosić? Nikogo, idę na siłownię. Zostań w domu, obejrzymy film, po robimy coś fajnego, mówię. Nie po to cwiczy, żeby odpuszczac i robić przerwy w treningach. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

No właśnie chyba przestałam być dla niego atrakcyjna. Jako kobieta. Ale on nie zajmuje się dziećmi i domem w ogóle, nie mamy pomocy dziadków czy innych cioc. Do tego ma nienormowany czas pracy, więc nawet jak zgodzi się łaskawie zostac zz dziećmi n godzinę, to ja z dnia nna dzień nie umowie się do fryzjera czy do kosmetyczki. Ma taką pracę że wszystko zmienia się z godziny na godzinę. Ale nie wie, że wstaje o 5 i ćwiczę jogę naa dywanie, że jak maluchy pójdą spać i jeszcze mam na coś siłę to oglądam film, albo uczę się do egzaminu, który zmieni moje kwalifikacje zawodowe. Wie, że chce pracować, wie że nie cierpię siedzieć w domu. 

Bardzo dobrze robisz! Możesz być z siebie dumna. Idź do przodu, widać jesteś ambitna i chcesz czegoś więcej od świata. Ale teraz jesteś troszkę jak w klatce, bo jak piszesz, że nie cierpisz siedzieć w domu a musisz. Każdy nawet największy domator potrzebuje się ruszyć z domu od czasu do czasu. Może spróbuj mu to uzmysłowić, że ciężko jest tobie. Nie masz swojego życia, nie możesz wyjść do fryzjera czy koleżanki. Więc jak masz być szczęśliwą i spełnioną kobietą? 

Ogólnie wszystko zależy od Ciebie, ja bym w czymś takim nie wytrzymała. Więc jak wcześniej pisałam, podziwiam cie kobieto. Zdrada emocjonalna jest niekiedy gorsza niż fizyczna. Też tu jest problem wyprowadzki z 2 małych dzieci. Więc mogłoby to się przesunąć w czasie. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Wybaczcie że się wtrącam, ale tak na 85% jakby ktoś opisał moje życie🤔 tzn małżeństwo. Tylko role odwrócone po części😞 Ja mam wojnę o konto tutaj np.

Ja o instagrama. Bo ciągle wiszę wg niego na telefonie. Tylko nie oglądam kont celebrytów czy kolejnych takich samych glonojadow, tylko profile z ciekawymi książkami, przepisami czy podróżami. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niestety ambicja nie jest dlaa niego atrakcyjna. Tak jak mi powiedział, woli żebym wyglądała niż myślała... Wyprowadzka z dwójką dzieci? Do domu rodzinnego nie mogę wrixux, zaryzykowalam relacje z rodziną wiązac się z nim. Mama w końcu to zaakceptowała, ale nie wie co się u nas dzieje, tzn. pewnie się domyśla. Jest teraz ciężko chora, potrzebuję spokoju, i tego psychicznego, i spokoju w sensie domowym, a o to trudno z dwoma maluchami. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Dlaczego ja mam wrażenie ze nocami pod moja kopuła poprdala non stop chomik na kołowrotku? 🥴

Ale czemu tak? Masz jakieś szumy czy piski w głowie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie, raczej nie. Chodzi na tą siłownię. A gdyby miał romans to by mi to powiedział. Przecież o Sympatii mi mówi. Znam wszystkie hasła do jego kont, telefonów, wszystko, raczej by tego przede mną nie ukrył. Poza tym mam jakiś szósty zmysł co do niego, zawsze jego kłamstwo wylapie, sam mówi że jestem czarownica. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Niestety ambicja nie jest dlaa niego atrakcyjna. Tak jak mi powiedział, woli żebym wyglądała niż myślała... Wyprowadzka z dwójką dzieci? Do domu rodzinnego nie mogę wrixux, zaryzykowalam relacje z rodziną wiązac się z nim. Mama w końcu to zaakceptowała, ale nie wie co się u nas dzieje, tzn. pewnie się domyśla. Jest teraz ciężko chora, potrzebuję spokoju, i tego psychicznego, i spokoju w sensie domowym, a o to trudno z dwoma maluchami. 

Ważne, że Ty jesteś ambitna dla siebie. Nie mów mu wszystkiego. Zostaw sobie coś dla siebie.

Wiec skoro masz wyglądać to zapytaj go kiedy? Że ty chcesz chodzić do fryzjerki i na paznokcie. Ale nie masz jak bo on nie opiekuje się dziećmi. Ze chcesz się ładnie ubrać i sobie wyjść do ludzi, ale nie masz własnego czasu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Nie, raczej nie. Chodzi na tą siłownię. A gdyby miał romans to by mi to powiedział. Przecież o Sympatii mi mówi. Znam wszystkie hasła do jego kont, telefonów, wszystko, raczej by tego przede mną nie ukrył. Poza tym mam jakiś szósty zmysł co do niego, zawsze jego kłamstwo wylapie, sam mówi że jestem czarownica. 

W każdym razie jest poyebany no co tu dużo mówić. Siedzi na sympatii i czego tam szuka? No błagam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Słyszę małe chomiki. Aż tak zle jeszcze nie jest ze mną 😂

Hahaha miałam na myśli szumy uszne. Bo ja mam takie I już nie pamiętam czym jest cisza. W głowie wieczny huk i inne dziwactwa 😂😂 

A chomiki mają to do tego, że zaczynają życie w nocy. Wiec właśnie popylają w kołowrotku 🐹

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale ja mu kiedyś dałam przykład. Bardzo jasno i dobitnie, on też wie że z wyprzedzeniem nic nie mogę zaplanować. Albo mam nagle godzinę i dzwonie do wszystkich fryzjerów w okolicach czy ktoś mnie wiśnie. Włosów nie farbuje, bo regularnie na odrosty nie ma szans żebym chodziła, paznokcie zz doskowku, raz tu, raz tam, kto mnie akurat przyjmie. Ostatnio mu powiedziałam że dzieciom nie robi różnicy czy w seksownych majtkach układam z nimi klocki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Czasem mam. Słuch mam dobry i słyszę różne dźwięki. Sygnały jak nietoperz. 

Więc pewnie wychwytujesz sygnały chomików z kołowrotów 😁 ja znów przygłucha, przyslepa, ale za to podniebienie jak u francuskiego pieska. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Dlaczego ja mam wrażenie ze nocami pod moja kopuła poprdala non stop chomik na kołowrotku? 🥴

Hmm można mnie nazwać elektrykiem i poczytałem trochę twoich wypowiedzi, więc myślę (tak potrafię) że jesteś robotem bez uczuć(zaktualizuj system) a ten chomik to naprawdę napierdziela w kołowrotku tylko nie wiem czy w głowie czy w d..ie bo tak naprawdę to prądnica (brawo za eko) która daje Ci energię do obrażania innych i w ogóle egzystencji! A tak w ogóle to pożycz chomika bo mi napięcie spada⚡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No właśnie nie rozumiem o co mu chodzi. Stawiała sprawę jasno, albo naprawiamy, albo koniec, pytałam w co się ze mną bawi. Ale on chyba jak zz tym ciastkem, chce je mieć i jednocześnie je zjeść. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Nie mam czasu dla siebie, bo jestem źle zorganizowana. Tak twierdzi. 

Aj ciężki ten twój mąż. Niby chce coś ale nie chce mu się nic zrobić. Nic pomóc aby było lepiej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Hmm można mnie nazwać elektrykiem i poczytałem trochę twoich wypowiedzi, więc myślę (tak potrafię) że jesteś robotem bez uczuć(zaktualizuj system) a ten chomik to naprawdę napierdziela w kołowrotku tylko nie wiem czy w głowie czy w d..ie bo tak naprawdę to prądnica (brawo za eko) która daje Ci energię do obrażania innych i w ogóle egzystencji! A tak w ogóle to pożycz chomika bo mi napięcie spada⚡

Kup se w zoologicznym. Nie czytaj to będziesz lepiej spał. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Więc pewnie wychwytujesz sygnały chomików z kołowrotów 😁 ja znów przygłucha, przyslepa, ale za to podniebienie jak u francuskiego pieska. 

Podniebienie mam wybredne ale plebejskie. Reszta zmysłów wyostrzona. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

No właśnie nie rozumiem o co mu chodzi. Stawiała sprawę jasno, albo naprawiamy, albo koniec, pytałam w co się ze mną bawi. Ale on chyba jak zz tym ciastkem, chce je mieć i jednocześnie je zjeść. 

Chyba tak. Chcę mieć dreszczyk emocji z innymi, ale po tym chce wracać do ciepłego domu gdzie będzie żona. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, tylko z tych jego dreszczykow nic nie wwychodI, ja się tylko wściekam co psuje bardzo relacje między nami, a wie też, że jak wykaauje tamto konto i zakończy te znajomości, to dreszczyk w domu też mu nie zabraknie. I wie też, że ja nie mam nic do jego znajomości, bo ma argument że on może mieć koleżanki. Ok, tylko żeby stawiał im granice, mówił jak jest, a nie żalil się jaka jestem zła i wredna. Albo mówił im to co chcą usłyszeć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×