Dziewczyna mnie terroryzuje

Każe mi przeprosić a ja nie jestem w stanie ponieważ moje ego mi na to nie pozwala 

Masz

To tak jak ja

 

Ale to ty narzekasz.

Dobra nie krzycz na mnie tato nie moja wina 

O niee jak Ty to przeżyjesz... I jak ona w ogóle śmie kazać przeprosić, no jak, przecież to koniec świata

Nie umiesz przepraszać? To grubo ze stratą dla Ciebie.. Bo musisz ja rzucić.. potem szukać nowej osoby.. ja tak robię. Wolę zerwać niż przyznać się do błędu..

Fzruszam się cały czas

Sie ma.. Ty pewno usprawiedliwiasz swojego pysiulkę..

Idź kibel wyszoruj Agatka. 

 

I co, kobiety na tym forum mają wzmocnić twoje przekonania?  Kobieta tak łatwo nie odpuści...

A czemu tak?

 

Booo, pooonieważ gdy kobieta czuje się urażona automatycznie wyzbywa się wszystkich uczuć do swojego mężczyzny, bo wychodzi z założenia, że wszyscy "mogą" nacisnąć jej na odcisk, ale nie ten, który obiecywał, że będzie księciem.  Tak więc, żeby na nowo rozpalić miłość mężczyzna musi się kajać. Proste.

No spoko teraz wszystko rozumiem. Dzięki za uświadomienie hahaha. Nie chciał bym być wrogiem żadnej z Was

 

No spoko teraz wszystko rozumiem. Dzięki za uświadomienie hahaha. Nie chciał bym być wrogiem żadnej z Was

Sansara i tak cię ukaże. 

Coś takiego...jeszcze może szacunku się domaga, normalnie nieźle musi mieć w głowie poprzewracane.. Takie fanaberie, że ho ho.. 

Fanaberie kobiet są po to żeby je spełniać. 

Kto się nie zgadza niech rzuci  

Albo jest druga opcja.. zamiast rzucać od niechcenia wymuszonym przepraszam.. 

Alvin kup wiewiórki..

Rozumiem ze każdy się zgadza bo nic nie leci w moja stronę. 

 

Sansara i tak cię ukaże. 

A póki co, to ja rozwiązałem jej zagadkę na nowo A z drugiej strony to Wielka Maya mi sprzyja nie muszę się zatem jej obawiać demonie Sansary. A wiesz dlaczego tak jest? No właśnie.

 

A póki co, to ja rozwiązałem jej zagadkę na nowo A z drugiej strony to Wielka Maya mi sprzyja nie muszę się zatem jej obawiać demonie Sansary. A wiesz dlaczego tak jest? No właśnie.

I Niby ja jestem alkoholiczka