Październikówki 2020

21 godzin temu, Gosciowka napisał:

Hahaha kurde juz sie balam ze tylko ja tak mam ze zapominam ze w ciazy jestem. Przedwczoraj zaczelam chatw sprzatac zmeczylam sie tak ze do dzis boli mniw kręgosłup. Kompletnie zapomnialam ze w ciazy jestem i nie powinnam az tak szalec, a jeszcze jak posprzatalam to zaczelam z mezem lozeczko skrecac

Gosciowka, zauważyłam, że często podobnie myślimy i mamy podobne odczucia w ciąży. Ja przez zapominanie, że jestem w ciąży mam stresa, że coś ciężkiego podniosę. Na szczęście nie zdarzyło mi się to, uff

super, że masz już łóżeczko. Możesz powiedzieć jakie wybraliście? Ja może za miesiąc kupię jakieś białe. 

20 godzin temu, Gosciowka napisał:

No juz pomalu tak. Bo chce uczestniczyc w tych sprawach a wiem ze pozniej bedzie ciezko. Jak 3 trymestr ma wygladac jak 1 czyli sennie to juz wgle lipa. Ciuszkow ju nie kupuje bo dostalam na tyle duzo plus kilka dokupilam ze nic nie potrzebuje. Mam jeszcze kupiony podklad na lozeczko, przescieradlo, kocyk, rozek, recznik, kilka pieluch, katarek, 2 smoczki, coa pewnie jeszcze ale nie pamietam. W lipcu moze zaczne kompletowac rzeczy dla mnie do szpitala czyli koszule do karmienia do spania i te podklady podpaski i inne ...ki. Z wozkiem sie wstrzymam fo wrzesnia bo w sumie szkoda gwarancji na to. A na 90% mamy wybrany juz. Ew jeszcze do sklepu sie wczesniej przejde zobacze

Śeietny pomysł z wózkiem i gwarancją. Też tak zrobię. W ogóle o tym nie pomyślałam. 

19 godzin temu, Marz napisał:

Ja na te chwilę mam tylko łóżeczko. 

Jutro idę do mojej ginekolog, od wczoraj zauważyłam na bieliźnie delikatne plamki krwi i się zmartwilam, szczególnie że ostatnio też trochę brzuch mnie pobolewał, no i że początki były trudne. Jutro przedzwonie jeszcze się dokładnie umówić na konkretną godzinę, bo dzisiaj dzwoniłam żeby powiedzieć co się dzieje. Mam nadzieję że będzie ok. 

Marz, daj znać po. Trzymam kciuki. 

2 godziny temu, Janka franka napisał:

Ja w sumie jeszcze nic nie mam, w sobotę chyba pojedziemy zamówić wózek i fotelik samochodowy a resztę to chyba w sierpniu jakoś hurtem kupimy bo nie mam gdzie tych rzeczy trzymać, muszę jakieś porządki w szafach porobić. 

Daj znać pls jaki fotelik wybieracie. Nie robiłam jeszcze rozeznania. 

Możecie mi przypomnieć która z Was ma też mieć chłopca? Ogólnie ciekawi mnie ilu jest chłopców i dziewczynek na naszym „ forum”

2 godziny temu, Klaud napisał:

Ja myślę nad zmianą szafy na wieksza. Do tej pory miescilismy się jakoś z mężem w tych co mamy, A teraz to jakaś masakra.. A my mamy tylko pojedyncze sztuki na razie kupione, co dopiero będzie później..

My to zrobiliśmy zanim zaczelismy sie starac juz tak myslac przyszlosciowo i wiekszosc szafy byla pusta. Ale dostaliśmy tyle ciuszkow ze juz miejsca nie ma. A co dopiero bedzie jak beda zabawki chusteczki i inne rzeczy

1 godzinę temu, Kim napisał:

Gosciowka, zauważyłam, że często podobnie myślimy i mamy podobne odczucia w ciąży. Ja przez zapominanie, że jestem w ciąży mam stresa, że coś ciężkiego podniosę. Na szczęście nie zdarzyło mi się to, uff

super, że masz już łóżeczko. Możesz powiedzieć jakie wybraliście? Ja może za miesiąc kupię jakieś białe. 

Ja ostatnio prawie podnioslam cos ciezszego na szczęście przy mezu odrazu mnie zrabal i zabral mi to z rak i sie smial ze mi na czole napisze jestem w ciazy nie mogę dźwigać a ja ze przecież wtedy nie bede widziala a on to na rekach Ci napisze. 

A lozeczko na allegro zamowilismy sosnowe z szuflada krzys. Takie zwykle, zalezalo mi na szufladzie (zawsze bedzie gdzie trzymac jakieś zapasy chusteczek pampersow czy czegos tam), zeby byly wyjmowane szczebelki i zeby pozniej mozna bylo zamienic na tapczanik dzieki czemu starczy na dluzej

1 godzinę temu, Kim napisał:

Możecie mi przypomnieć która z Was ma też mieć chłopca? Ogólnie ciekawi mnie ilu jest chłopców i dziewczynek na naszym „ forum”

Wgle fajnie by bylo spisac w 1 miejscu terminy porodow i plec jakos chyba latwiej by bylo co?

33 minuty temu, Gosciowka napisał:

Ja ostatnio prawie podnioslam cos ciezszego na szczęście przy mezu odrazu mnie zrabal i zabral mi to z rak i sie smial ze mi na czole napisze jestem w ciazy nie mogę dźwigać a ja ze przecież wtedy nie bede widziala a on to na rekach Ci napisze. 

A lozeczko na allegro zamowilismy sosnowe z szuflada krzys. Takie zwykle, zalezalo mi na szufladzie (zawsze bedzie gdzie trzymac jakieś zapasy chusteczek pampersow czy czegos tam), zeby byly wyjmowane szczebelki i zeby pozniej mozna bylo zamienic na tapczanik dzieki czemu starczy na dluzej

Haha, dobre z tym napisem. Mi też się taki przyda. 

Ja też chcę z szufladą, bo jest praktyczne. Ok, później popatrzę na te Twoje łóżeczko Krzyś. 

34 minuty temu, Gosciowka napisał:

Wgle fajnie by bylo spisac w 1 miejscu terminy porodow i plec jakos chyba latwiej by bylo co?

Też tak myślę. Dobry pomysł

A czy któraś z Was dziewczyny myśli o dostawce zamiast łóżeczka? Albo łóżeczku dokrecanym do łóżka rodziców? Bo my zastanawiamy się nad takim rozwiązaniem, ale podejmowanie takich decyzji było łatwiejsze w trakcie doradzania innym. A teraz to chyba nie ma nic czego jestem pewna w 100% . Tyle pięknych rzeczy jest, które możnaby było zamówić a w efekcie wybranie czegokolwiek jest takie trudne   

W ogóle to na jakimś innym temacie (dotyczącym starań) widziałam, że dziewczyny miały jakąś tabelkę do której się dopisywaly. Może to by było fajne rozwiązanie z wpisaniem swojego terminu i płci. Tylko że ja zupełnie nie wiem jak to zrobić

21 minut temu, Klaud napisał:

A czy któraś z Was dziewczyny myśli o dostawce zamiast łóżeczka? Albo łóżeczku dokrecanym do łóżka rodziców? Bo my zastanawiamy się nad takim rozwiązaniem, ale podejmowanie takich decyzji było łatwiejsze w trakcie doradzania innym. A teraz to chyba nie ma nic czego jestem pewna w 100% . Tyle pięknych rzeczy jest, które możnaby było zamówić a w efekcie wybranie czegokolwiek jest takie trudne   

Ja sie nawet nad tym nie zastanawialam bo mamy bardzo mala sypialnie ze mam krok do łóżeczka wiec bez tragedii a te dostawki sa drogie jak na cos co przyda sie na chwile bo dziecko z tego szybko wyrasta, mamy duze lozko wiec jak cos to ew dzidzia bedzie spala z nami aczkolwiek wolalabym tego nie uczyc. Ale czas pokaze jak to bedzie bo mozliwe ze wygoda wezmie górę w tej kwestii

To ja zaczne:

Gosciowka: 23.10 - dziewczynka

Gosciowka: 23.10 - dziewczynka

Klaud: 30.10 - dziewczynka

Gosciowka : 23.10 - dziewczynka

Klaud : 30.10 - dziewczynka

Kim : 14.10 - chłopiec

Gosciowka : 23.10 - dziewczynka

Klaud : 30.10 - dziewczynka

Kim : 14.10 - chłopiec

Janka: 18.10 - dziewczynka 

3 godziny temu, Kim napisał:

Daj znać pls jaki fotelik wybieracie. Nie robiłam jeszcze rozeznania. 

Jak nas poniesie finansowo to kupimy Cybex Cloud Z I-Size a jak zwycięży rozsądek to Joie I-GEMM I-Size

14 minut temu, Janka franka napisał:

Jak nas poniesie finansowo to kupimy Cybex Cloud Z I-Size a jak zwycięży rozsądek to Joie I-GEMM I-Size

Hehe. Ok thx

3 godziny temu, Janka franka napisał:

Gosciowka : 23.10 - dziewczynka

Klaud : 30.10 - dziewczynka

Kim : 14.10 - chłopiec

Janka: 18.10 - dziewczynka 

Kiki: 12.10 - dziewczynka

8 godzin temu, Kim napisał:

Marz, daj znać po. Trzymam kciuki. 

Byłam u lekarza i te krwawienie to nic takiego. 

Niestety dowiedziałam się, że moje dziecko może mieć wady serduszka, przeplakalam cały wieczór. Dostałam skierowanie do szpitala, mam zrobić echo serca. 

Nie wiem czy isc jutro do szpitala, bo jeszcze zapisałam się prywatnie do lekarza na wtorek, ale nie wiem juz sama co lepsze. 

1 godzinę temu, Marz napisał:

Byłam u lekarza i te krwawienie to nic takiego. 

Niestety dowiedziałam się, że moje dziecko może mieć wady serduszka, przeplakalam cały wieczór. Dostałam skierowanie do szpitala, mam zrobić echo serca. 

Nie wiem czy isc jutro do szpitala, bo jeszcze zapisałam się prywatnie do lekarza na wtorek, ale nie wiem juz sama co lepsze. 

Lekarze nie są nieomylni. Zawsze warto zasięgnąć opinii drugiego lekarza  a nawet trzeciego.  Ja bym poszła w kilka miejsc sprawdzić. 

7 godzin temu, Marz napisał:

Byłam u lekarza i te krwawienie to nic takiego. 

Niestety dowiedziałam się, że moje dziecko może mieć wady serduszka, przeplakalam cały wieczór. Dostałam skierowanie do szpitala, mam zrobić echo serca. 

Nie wiem czy isc jutro do szpitala, bo jeszcze zapisałam się prywatnie do lekarza na wtorek, ale nie wiem juz sama co lepsze. 

16 godzin temu, Kim napisał:

 

Też bym chyba poszła sprawdzić co powie inny lekarz. A na to echo serca musisz kłaść się do szpitala czy tylko pójdziesz zrobić badanie i wrócisz do domu? miałaś wcześniej robione badania prenatalne?

11 godzin temu, Marz napisał:

Byłam u lekarza i te krwawienie to nic takiego. 

Niestety dowiedziałam się, że moje dziecko może mieć wady serduszka, przeplakalam cały wieczór. Dostałam skierowanie do szpitala, mam zrobić echo serca. 

Nie wiem czy isc jutro do szpitala, bo jeszcze zapisałam się prywatnie do lekarza na wtorek, ale nie wiem juz sama co lepsze. 

A na połówkowych badaniach było wszystko w porządku z serduszkiem? A co do lekarza dziewczyny mają rację warto sprawdzic tez u innego

4 minuty temu, Kiki91 napisał:

A na połówkowych badaniach było wszystko w porządku z serduszkiem? A co do lekarza dziewczyny mają rację warto sprawdzic tez u innego

Na polowkowych ginekolog mówiła że raczej jest ok, ale mały się tak wiercil, że nie dał sobie zbadać dokładnie serduszka, no i byłam wczoraj i ma wątpliwości co do jego struktury. 

Jestem właśnie w szpitalu i czekam, raczej mnie położa na patologii ciąży, mam nadzieję, że lekarka sie chciała tylko upewnić, mówiła żebym była spokojna, że ona musi mi potwierdzić na 100% że serce jest ok, a że mały też się tak wierci to ma jakieś wątpliwości i chciałaby żeby mnie jeszcze ktoś zbadał. 

A prenatalnych nie miałam robionych. 

2 minuty temu, Marz napisał:

Na polowkowych ginekolog mówiła że raczej jest ok, ale mały się tak wiercil, że nie dał sobie zbadać dokładnie serduszka, no i byłam wczoraj i ma wątpliwości co do jego struktury. 

Jestem właśnie w szpitalu i czekam, raczej mnie położa na patologii ciąży, mam nadzieję, że lekarka sie chciała tylko upewnić, mówiła żebym była spokojna, że ona musi mi potwierdzić na 100% że serce jest ok, a że mały też się tak wierci to ma jakieś wątpliwości i chciałaby żeby mnie jeszcze ktoś zbadał. 

A prenatalnych nie miałam robionych. 

 

Dobrze, że dziś się dowiesz. Widać, że lekarka woli dmuchać na zimne. Daj znać. Trzymam kciuki! 

8 minut temu, Marz napisał:

Na polowkowych ginekolog mówiła że raczej jest ok, ale mały się tak wiercil, że nie dał sobie zbadać dokładnie serduszka, no i byłam wczoraj i ma wątpliwości co do jego struktury. 

Jestem właśnie w szpitalu i czekam, raczej mnie położa na patologii ciąży, mam nadzieję, że lekarka sie chciała tylko upewnić, mówiła żebym była spokojna, że ona musi mi potwierdzić na 100% że serce jest ok, a że mały też się tak wierci to ma jakieś wątpliwości i chciałaby żeby mnie jeszcze ktoś zbadał. 

A prenatalnych nie miałam robionych. 

 

Lepiej sprawdzić niż się martwić na zapas. Nigdy nic nie wiadomo. Trzeba być dobrej mysli ze wszystko jest dobrze. Daj znać jak się coś dowiesz.

Dzięki dziewczyny za podtrzymanie na duchu na pewno dam znać jak tylko się coś dowiem, tylko obawiam się  że będę miała weekend w szpitalu, może dzisiaj jakieś badania będą, ale w weekend to chyba nie robią, więc pewnie przetrzymaja mnie do przyszłego tygodnia. 

I mam nadzieję, że moje ginekolog tylko dmucha na zimne, a jej podejrzenia się nie potwierdzą.

14 minut temu, Marz napisał:

Dzięki dziewczyny za podtrzymanie na duchu na pewno dam znać jak tylko się coś dowiem, tylko obawiam się  że będę miała weekend w szpitalu, może dzisiaj jakieś badania będą, ale w weekend to chyba nie robią, więc pewnie przetrzymaja mnie do przyszłego tygodnia. 

I mam nadzieję, że moje ginekolog tylko dmucha na zimne, a jej podejrzenia się nie potwierdzą.

Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze

Niestety mały ma podejrzenie Zespołu Fallota (ma wadę serduszka). Dzisiaj mnie do szpitala nie przyjęli, idę w poniedziałek, zbada mnie wtedy profesor, który się w wadach serca specjalizuje. 

Podobno wada ta jest operacyjna i jest 90% szans, że wszystko będzie dobrze. Mam nadzieję, że i u nas dobrze się to skończy. 

Będę miała robiona amniopunkcje, aby zbadać czy nie ma innych wad rozwojowych, jednak lekarz podejrzewa, że kariotyp jest prawidłowy, ale chcą jeszcze to sprawdzić. 

Dziewczyny miała moze która z Was robiona amniopunkcje?