Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Dnia 10.06.2020 o 16:03, Gosciowka napisał:

Bylam dzisiaj na tych polowkowych. Naczytalam sie ze badanie trwa ok 45min a mi lekarz w 10min zrobił troche jestem zla na to bo na odpiernicz pewnie zrobił. No ale wazne ze wszystko dobrze. Mała wazy juz prawie pol kilo. Bedzie grubasek maly 😂😂

U mnie na połówkowym też bylo z 15 min trwało badanie i malutka tez prawie pół kg ważyla (badanie mialam 1 czerwca).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Kiki91 napisał:

U mnie na połówkowym też bylo z 15 min trwało badanie i malutka tez prawie pół kg ważyla (badanie mialam 1 czerwca).

A na kiedy masz termin porodu bo jana 23.10. Ciekawa jestem jak tygodniowo wypada waga naszych maluchow. Wg aplikacji i książki dziecko powinno u mnie wazyc duzo mniej ale jak sie spytalam lekarza czy nie za duzo to powiedzial ze nie. Bo w sumie kazdw dziecko rozwija sie tez inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, Gosciowka napisał:

A na kiedy masz termin porodu bo jana 23.10. Ciekawa jestem jak tygodniowo wypada waga naszych maluchow. Wg aplikacji i książki dziecko powinno u mnie wazyc duzo mniej ale jak sie spytalam lekarza czy nie za duzo to powiedzial ze nie. Bo w sumie kazdw dziecko rozwija sie tez inaczej.

12 październik mam termin . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Kiki91 napisał:

12 październik mam termin . 

Czyli polowkowe mialysmy mniej wiecej na tym samym etapie ciazy. Ciekawe czy wagowo po urodzeniu beda podobnie nasze maluchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej, dziś miałam badanie. Wszystko ok. Waga 560g, chłopiec🙂 

ogromne przeżycie. Twarzy nie mogłam dobrze zobaczyć, bo rączkami zasłonił się😁

przytyłam w sumie z 10 kg! Jestem zdruzgotana 🙈

 

co u Was dobrego? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
36 minut temu, Kim napisał:

Hej, dziś miałam badanie. Wszystko ok. Waga 560g, chłopiec🙂 

ogromne przeżycie. Twarzy nie mogłam dobrze zobaczyć, bo rączkami zasłonił się😁

przytyłam w sumie z 10 kg! Jestem zdruzgotana 🙈

 

co u Was dobrego? 

To super, że z dzieckiem wszystko dobrze, cieszę się 🙂 Już spory urósł, który to tydzień? 

Ja się zastanawiam jak Wy odczuwacie ruchy Waszych maluszków? Z jaka częstotliwością, w jakich pozycjach? O jakich porach dnia? 

Ja jednego dnia czuje intensywniej, a następnego wcale, no i wtedy się zaczynam martwić... też tak macie? 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Od niecałych 2 tygodni czuje delikatne ruchy dziecka ale są one bardzo nieregularne, raz są raz ich nie ma. Czytałam o tym trochę to podobno zupełnie normalne, dziecko ma dużo miejsca i nie zawsze rusza się tak że poczujemy. Nie ma się czym przejmować tylko cieszyć tym stanem 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U mnie od tygodnia pojawiają się takie wyczuwalne ruchy, których jestem świadoma. 🙂 takie jakby uciekające pęcherzyki powietrza. Mam wrażenie, że na razie o różnych porach. No i raz są A raz ich nie ma. 

U mnie również 10+ A to dopiero połowa, co będzie potem..  

Też miałam wczoraj badania. Okazało się, że w 90% pod moim serduszkiem jest dziewczynka. Chodź doktor powiedziała, żeby jeszcze nie kupować różowych rzeczy bo mała miała pempowine między nogami i mogła czegoś nie zauważyć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Klaud napisał:

U mnie od tygodnia pojawiają się takie wyczuwalne ruchy, których jestem świadoma. 🙂 takie jakby uciekające pęcherzyki powietrza. Mam wrażenie, że na razie o różnych porach. No i raz są A raz ich nie ma. 

U mnie również 10+ A to dopiero połowa, co będzie potem..  

Też miałam wczoraj badania. Okazało się, że w 90% pod moim serduszkiem jest dziewczynka. Chodź doktor powiedziała, żeby jeszcze nie kupować różowych rzeczy bo mała miała pempowine między nogami i mogła czegoś nie zauważyć. 

Tego samego dnia miałyśmy podobne przeżycie. Też brałam pod uwagę taki scenariusz z dziewczynką u siebie, ale u mnie tak wyraźnie widać chłopca, że na dziewczynkę nie ma szans. 

Z ubrankami nie poszaleję. Nie mam pomysłu na strojenie chłopca☺️ 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Marz napisał:

To super, że z dzieckiem wszystko dobrze, cieszę się 🙂 Już spory urósł, który to tydzień? 

Ja się zastanawiam jak Wy odczuwacie ruchy Waszych maluszków? Z jaka częstotliwością, w jakich pozycjach? O jakich porach dnia? 

Ja jednego dnia czuje intensywniej, a następnego wcale, no i wtedy się zaczynam martwić... też tak macie? 

Marz, dzięki. Odpisałam Ci wcześniej, ale nie przeszło. Moja wiadomość ma zostać zatwierdzona przez moderatora. Pojęcia nie mam co było nie tak. Użyłam wyrazu bąbelkowanie, żeby opisać ruchy dziecka. 

Napiszę jeszcze raz. Byłam w 22t i 6d. 

Co do ruchów, to wcześniej były nieregularne ( pisałam o tym jakiś czas temu). Teraz stały się regularne. Synek zaczyna aktywność wieczorem i tak przez całą noc się wierci aż do rana. Potem cały dzień „ śpi”. 

Ogólnie ruchy są delikatne, takie łaskotanie raz z lewej, raz z prawej strony. Czasem, raz na dwa dni są mocne kopniaki na środku brzucha. Dwa razy się ich wystraszyłam, bo zapomniałam, że jestem w ciąży 🙈☺️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ciekawi mnie ile przytyłyście w ciąży? Ja przed ciążą ważyłam 58 kg, teraz 10 kg więcej a to dopiero początek 6 miesiąca. Ostatnio zaczęłam jeść lody... po 23.00 🙊 to one mnie tak utuczyły??! Nigdy lodów nie lubiłam a teraz jak na złość mi się odmieniło. 

Boję się, że będę jak szafa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Kim napisał:

Ciekawi mnie ile przytyłyście w ciąży? Ja przed ciążą ważyłam 58 kg, teraz 10 kg więcej a to dopiero początek 6 miesiąca. Ostatnio zaczęłam jeść lody... po 23.00 🙊 to one mnie tak utuczyły??! Nigdy lodów nie lubiłam a teraz jak na złość mi się odmieniło. 

Boję się, że będę jak szafa. 

Ja przytylam póki co 4 kg, ale od 2 tygodni nie wychodziłam na wagę i aż się boję co zobaczę, a czuje że poszło do góry. 

Mam uczucie pelnosci gdy coś zjem, ostatnio zjadłam obfity obiad i miałam uczucie pelnosci przez 2 dni... no i zgaga mnie męczy. Też tak macie?

Ale lody też kocham teraz 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja to na początku ciąży schudłam 4kg jak wymiotowałam i mogłam jeść tylko kanapkę z serem (mam nadzieję że to już nie wróci, strasznosc) i w zeszłym tyg jak byłam u lekarza to wyszło że wróciły mi te 4kg czyli mam generalny bilans ma zero. Ale zobaczymy jak będzie dalej, do końca jeszcze trochę. 

Zgaga też mnie męczy, zauważyłam że jakoś dużo jeść nie mogę bo potem odczuwam ciężkość na żołądku. Muszę jeść małe porcje. 

No i nie mam żadnych zachcianek. Jem normalnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, Kim napisał:

Hej, dziś miałam badanie. Wszystko ok. Waga 560g, chłopiec🙂 

ogromne przeżycie. Twarzy nie mogłam dobrze zobaczyć, bo rączkami zasłonił się😁

przytyłam w sumie z 10 kg! Jestem zdruzgotana 🙈

 

co u Was dobrego? 

Czyli wszystkie październikowe dzieci takie niesmiale zaslaniaja sie raczka na badaniu 😂😂 Czyli babcia bedzie musiala zaakceptować wnusia.

Ja wagowo poki co stoje w miejscu ale ja zaczynalam ze spora nadwaga wiec mnie to cieszy bo balam sie ze dobije jakies 20kg i pozniej bedzie masakra ale na początku ciazy prawie wcale nie mialam apetytu, teraz mam juz większy ale nie jestem w stanie zjesc duzo naraz. Szkoda ze poza ciaza tak nie mam 😢

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, Marz napisał:

To super, że z dzieckiem wszystko dobrze, cieszę się 🙂 Już spory urósł, który to tydzień? 

Ja się zastanawiam jak Wy odczuwacie ruchy Waszych maluszków? Z jaka częstotliwością, w jakich pozycjach? O jakich porach dnia? 

Ja jednego dnia czuje intensywniej, a następnego wcale, no i wtedy się zaczynam martwić... też tak macie? 

Ja czuje jak leze chociaz wczoraj na siedzaco tez poczulam. Glownie w porach wieczornych raz sie chyba zdarzylo rano. Ostatnio nawet tak mocniej kopnela az sie zdziwilam. Czuje codziennie ale nie jest tego jeszcze za duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Kim napisał:

Marz, dzięki. Odpisałam Ci wcześniej, ale nie przeszło. Moja wiadomość ma zostać zatwierdzona przez moderatora. Pojęcia nie mam co było nie tak. Użyłam wyrazu bąbelkowanie, żeby opisać ruchy dziecka. 

Napiszę jeszcze raz. Byłam w 22t i 6d. 

Co do ruchów, to wcześniej były nieregularne ( pisałam o tym jakiś czas temu). Teraz stały się regularne. Synek zaczyna aktywność wieczorem i tak przez całą noc się wierci aż do rana. Potem cały dzień „ śpi”. 

Ogólnie ruchy są delikatne, takie łaskotanie raz z lewej, raz z prawej strony. Czasem, raz na dwa dni są mocne kopniaki na środku brzucha. Dwa razy się ich wystraszyłam, bo zapomniałam, że jestem w ciąży 🙈☺️

Hahaha kurde juz sie balam ze tylko ja tak mam ze zapominam ze w ciazy jestem. Przedwczoraj zaczelam chatw sprzatac zmeczylam sie tak ze do dzis boli mniw kręgosłup. Kompletnie zapomnialam ze w ciazy jestem i nie powinnam az tak szalec, a jeszcze jak posprzatalam to zaczelam z mezem lozeczko skrecac 🙈

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Janka franka napisał:

Ja to na początku ciąży schudłam 4kg jak wymiotowałam i mogłam jeść tylko kanapkę z serem (mam nadzieję że to już nie wróci, strasznosc) i w zeszłym tyg jak byłam u lekarza to wyszło że wróciły mi te 4kg czyli mam generalny bilans ma zero. Ale zobaczymy jak będzie dalej, do końca jeszcze trochę. 

Zgaga też mnie męczy, zauważyłam że jakoś dużo jeść nie mogę bo potem odczuwam ciężkość na żołądku. Muszę jeść małe porcje. 

No i nie mam żadnych zachcianek. Jem normalnie. 

Ja tez jem normalnie. Balam sie zr bede miala ochote na rzeczy ktorych nie lubię. Ale poki co mam zachcianki takie same jak przed ciaza wiec nie zwalam tego na nia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Gosciowka napisał:

Hahaha kurde juz sie balam ze tylko ja tak mam ze zapominam ze w ciazy jestem. Przedwczoraj zaczelam chatw sprzatac zmeczylam sie tak ze do dzis boli mniw kręgosłup. Kompletnie zapomnialam ze w ciazy jestem i nie powinnam az tak szalec, a jeszcze jak posprzatalam to zaczelam z mezem lozeczko skrecac 🙈

Oo.. skrecacie już łóżeczko? To już kompletujecie wyprawke? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
45 minut temu, Klaud napisał:

Oo.. skrecacie już łóżeczko? To już kompletujecie wyprawke? 

No juz pomalu tak. Bo chce uczestniczyc w tych sprawach a wiem ze pozniej bedzie ciezko. Jak 3 trymestr ma wygladac jak 1 czyli sennie to juz wgle lipa. Ciuszkow ju nie kupuje bo dostalam na tyle duzo plus kilka dokupilam ze nic nie potrzebuje. Mam jeszcze kupiony podklad na lozeczko, przescieradlo, kocyk, rozek, recznik, kilka pieluch, katarek, 2 smoczki, coa pewnie jeszcze ale nie pamietam. W lipcu moze zaczne kompletowac rzeczy dla mnie do szpitala czyli koszule do karmienia do spania i te podklady podpaski i inne ...ki. Z wozkiem sie wstrzymam fo wrzesnia bo w sumie szkoda gwarancji na to. A na 90% mamy wybrany juz. Ew jeszcze do sklepu sie wczesniej przejde zobacze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja na te chwilę mam tylko łóżeczko. 

Jutro idę do mojej ginekolog, od wczoraj zauważyłam na bieliźnie delikatne plamki krwi i się zmartwilam, szczególnie że ostatnio też trochę brzuch mnie pobolewał, no i że początki były trudne. Jutro przedzwonie jeszcze się dokładnie umówić na konkretną godzinę, bo dzisiaj dzwoniłam żeby powiedzieć co się dzieje. Mam nadzieję że będzie ok. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Marz napisał:

Ja na te chwilę mam tylko łóżeczko. 

Jutro idę do mojej ginekolog, od wczoraj zauważyłam na bieliźnie delikatne plamki krwi i się zmartwilam, szczególnie że ostatnio też trochę brzuch mnie pobolewał, no i że początki były trudne. Jutro przedzwonie jeszcze się dokładnie umówić na konkretną godzinę, bo dzisiaj dzwoniłam żeby powiedzieć co się dzieje. Mam nadzieję że będzie ok. 

Teoretycznie w 2 i 3 trymestrze moga się zdarzyć plamienia a nie ma żadnych złych skutkow. Ale takie rzeczy mega stresuja. Trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
49 minut temu, Gosciowka napisał:

Teoretycznie w 2 i 3 trymestrze moga się zdarzyć plamienia a nie ma żadnych złych skutkow. Ale takie rzeczy mega stresuja. Trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze

Wolę skonsultować, szczególnie że na poczatku ciąży miałam dużego krwiaka. Mam nadzieję, że pójdę, a ginekolog tylko uspokoi i powie, że jest wszystko dobrze 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wcale sie nie dziwie. Normalna reakcja, sama bym leciala do lekarza wtedy. Lepiej skonsultować niz pozniej zalowac. Ja plamilam w 1 trymestrze ale akurat na nastepny dzien mialam wizyte. 

Ostatnio pytam sie lekarza czy cos moze jeszcze sie stac w ciazy czy jest sie czym stresowac, a on ze do porodu zawsze jakis stres jest zawsze cos sie moze pojawic. A ja tak sie na niego spojrzalam i mowie to juz tak chyba cale zycie bedzie 😂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja czuję ruchy jak leżę i jak siedzę tez często czuje. Moja dzidzia ruchliwa dosyć jest w pierwszej ciąży nie czułam tak często ruchów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, Gosciowka napisał:

No juz pomalu tak. Bo chce uczestniczyc w tych sprawach a wiem ze pozniej bedzie ciezko. Jak 3 trymestr ma wygladac jak 1 czyli sennie to juz wgle lipa. Ciuszkow ju nie kupuje bo dostalam na tyle duzo plus kilka dokupilam ze nic nie potrzebuje. Mam jeszcze kupiony podklad na lozeczko, przescieradlo, kocyk, rozek, recznik, kilka pieluch, katarek, 2 smoczki, coa pewnie jeszcze ale nie pamietam. W lipcu moze zaczne kompletowac rzeczy dla mnie do szpitala czyli koszule do karmienia do spania i te podklady podpaski i inne ...ki. Z wozkiem sie wstrzymam fo wrzesnia bo w sumie szkoda gwarancji na to. A na 90% mamy wybrany juz. Ew jeszcze do sklepu sie wczesniej przejde zobacze

Ja w sumie jeszcze nic nie mam, w sobotę chyba pojedziemy zamówić wózek i fotelik samochodowy a resztę to chyba w sierpniu jakoś hurtem kupimy bo nie mam gdzie tych rzeczy trzymać, muszę jakieś porządki w szafach porobić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Janka franka napisał:

Ja w sumie jeszcze nic nie mam, w sobotę chyba pojedziemy zamówić wózek i fotelik samochodowy a resztę to chyba w sierpniu jakoś hurtem kupimy bo nie mam gdzie tych rzeczy trzymać, muszę jakieś porządki w szafach porobić. 

Masakra ile taki maly czlowieczek potrzebuje rzeczy i ile miejsca to zajmuje nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę nad zmianą szafy na wieksza. Do tej pory miescilismy się jakoś z mężem w tych co mamy, A teraz to jakaś masakra.. A my mamy tylko pojedyncze sztuki na razie kupione, co dopiero będzie później..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.06.2020 o 12:40, Marz napisał:

Ja przytylam póki co 4 kg, ale od 2 tygodni nie wychodziłam na wagę i aż się boję co zobaczę, a czuje że poszło do góry. 

Mam uczucie pelnosci gdy coś zjem, ostatnio zjadłam obfity obiad i miałam uczucie pelnosci przez 2 dni... no i zgaga mnie męczy. Też tak macie?

Ale lody też kocham teraz 😊

Rozśmieszyłaś mnie lodami😁 Nie jestem z tym sama. 

Ja mam uczucie pełności cały czas i mało jadam jak na siebie. Dlaczego tak przytyłam? Chyba spytam Gryc.. 😁

zgagi nie mam. 

Gratuluję Ci świetnej sylwetki w ciąży. 4 kg to nic! 

Ja sobie tylko mogę pomarzyć.. ☺️

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 godziny temu, Janka franka napisał:

Ja to na początku ciąży schudłam 4kg jak wymiotowałam i mogłam jeść tylko kanapkę z serem (mam nadzieję że to już nie wróci, strasznosc) i w zeszłym tyg jak byłam u lekarza to wyszło że wróciły mi te 4kg czyli mam generalny bilans ma zero. Ale zobaczymy jak będzie dalej, do końca jeszcze trochę. 

Zgaga też mnie męczy, zauważyłam że jakoś dużo jeść nie mogę bo potem odczuwam ciężkość na żołądku. Muszę jeść małe porcje. 

No i nie mam żadnych zachcianek. Jem normalnie. 

Janka, Ty to masz dobrze!!! Bilans zero. 

Chyba przejdę na dietę😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 godzin temu, Gosciowka napisał:

Czyli wszystkie październikowe dzieci takie niesmiale zaslaniaja sie raczka na badaniu 😂😂 Czyli babcia bedzie musiala zaakceptować wnusia.

Ja wagowo poki co stoje w miejscu ale ja zaczynalam ze spora nadwaga wiec mnie to cieszy bo balam sie ze dobije jakies 20kg i pozniej bedzie masakra ale na początku ciazy prawie wcale nie mialam apetytu, teraz mam juz większy ale nie jestem w stanie zjesc duzo naraz. Szkoda ze poza ciaza tak nie mam 😢

Hehe, pewnie masz rację z tą nieśmiałością. 

Tak, biedna babcia. Tak pragnęła stroić wnuczkę w kolorowe ciuszki, spódniczki, kokardy... ehhhh. Może następnym razem😁

Ty tez masz super sytuację z waga. Tobie również tego gratuluję❣️

Ja biedaczyna mam stres. Jak ja tyle schudnę w wieku 36??! Nawet duże piersi już mnie nie cieszą☺️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×