Panikara9909 1 Napisano Maj 2, 2020 Witam, piszę tutaj ponieważ nie mam nikogo żeby się wygadać, a sama już dosłownie wariuję. Zacznę od tego, że moje cykle mieszczą się między 27-35 dni, z czego 35 dniowy cykl zdarzył się raz w tym roku. Ostatnie trwały odpowiednio: 28, 27, 33, 33, 31, 29, 30, 27, 32 dni. Ostatnią miesiączkę dostałam 1 kwietnia, a raz w tym miesiącu, po 2 miesiącach przerwy, 21 kwietnia uprawiałam seks z moim chłopakiem z prezerwatywą. Po stosunku musieliśmy szybko wychodzić z domu, jedyne co zauważyłam w łazience to to, że poraz pierwszy byłam tak mokra. Teoretycznie nie powinny to być moje dni płodne. Zaskoczyło mnie to, miałam później zapytać chłopaka czy nie zauważył niczego dziwnego jeżeli chodzi o prezerwatywę (na pewno była ona założona po stosunku, czyli nie spadła). Jest to możliwe, że to pochodziło ode mnie czy mogła być to sperma? Dla mnie wtedy wyglądało jak śluz, nie przejęłam się tym za bardzo, było go po prostu jakby znacznie więcej. Niestety tego samego dnia mnie zostawił, po 2 latach związku, załamałam się. Nie miałam go już później jak zapytać, żeby się upewnić. Cały ostatni tydzień nie mogłam się pozbierać, prawie nic nie jadłam, schudłam, ciężko mi było wstać z łóżka, a od 28 kwietnia zaczęłam panicznie przejmować się ciążą, przypomniałam sobie tę sytuację, straszna ze mnie panikara. Ze stresu nie mogę nic zrobić, mało śpię, mało jem, ciągle o tym myślę. Dziś jest 32 dzień cyklu, okresu nadal brak. Czy może on się opóźniać ze względu na tą całą sytuacje, stres, niejedzenie? Na test jeszcze za wcześnie, a muszę się komuś zwierzyć. Proszę pomóżcie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sarsaqw 48 Napisano Maj 3, 2020 nie ma co panikować za wczasu, za parę dni zrób test i tyle. Jednak skoro twoje cykle są takie niregularne to powinnaś sprawdzać owulację na jakimś urządzeniu. Bardzo dobry jest mini mikroskop owulacyjny Afrodyta Smart z apką na telefon. Spokojnie wtedy z wyprzedzeniem wiesz, kiedy nastąpi owulacja Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Panikara9909 1 Napisano Maj 4, 2020 Dziękuję za odpowiedź! Jakoś lżej mi z tym, że mogłam się z kimś podzielić moimi obawami. Może ten cały stres wynika najbardziej z tego, że już nie jesteśmy razem, a tak to zawsze w razie jakichś wątpliwości mogłam go zapytać i się od razu uspokoić. Okazję do seksu mieliśmy 1, do maksymalnie 2 razy na miesiąc i wtedy nie zwracałam za bardzo uwagi na dzień cyklu, po prostu zawsze byliśmy bardzo dokładni i ostrożni. Człowiek zawsze mądry po szkodzie, teraz pozostaje tylko pluć sobie w brodę i czekać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach