Po co facetowi numer do kochanki?

Po co ? Obiecuje że się zmieni że tylko mnie kocha  że chce naprawić że to był błąd tylko !!! A ciągle ma numer  do niej. Niby nie włącza go bo włącza się poczta ale po co ? W pracy za nią spogląda szuka jej spojrzeń?  Tu obiecuje a tu takie rzeczy robi

 Znam takiego nie jednego, facet po roku próbował znów ukisić ogóra w byłej kochance po tym jak zerwał z nią kontakt z powodu żony. 

Myślisz, że Twój jeden taki wyjątkowy? Jedna kłótnia, a on skończy u niej w łóżku. Po to trzyma jej numer. Potem wróci do Ciebie, bo "to był błąd, przecież to ciebie kocha". 

Skasuj mu ten numer, rozmowy i połączenia

Już mam tego dość. Ileż można czekać niby chce się ogarnąć a jednak gapi się na nią uśmiecha numer ma do niej

Ale to jest wszystko skomplikowane i bardzo stresogenne

Ale czego Ty się spodziewałaś? Pamiętam Twoje pierwsze tematy. Każdy Ci próbował przetłumaczyć żebyś sobie dała spokój, że on wrócił do Ciebie tylko z litości i że będzie dalej zdradzał to nie posłuchałaś. Później jakieś kolejne zawirowania i dalej nic nie dotarło. Po takim czasie, on wrazie co trzyma jej nr, uśmiecha się do niej i tak dalej... Dalej wali Cie w ch.. A Ty wierzysz że się zmieni. 

Błagam Cie, ogarnij sie kobieto i przede wszystkim szanuj. Rozumiem chęć ratowania malzenstwa, ale do czasu. 

 

Ale czego Ty się spodziewałaś? Pamiętam Twoje pierwsze tematy. Każdy Ci próbował przetłumaczyć żebyś sobie dała spokój, że on wrócił do Ciebie tylko z litości i że będzie dalej zdradzał to nie posłuchałaś. Później jakieś kolejne zawirowania i dalej nic nie dotarło. Po takim czasie, on wrazie co trzyma jej nr, uśmiecha się do niej i tak dalej... Dalej wali Cie w ch.. A Ty wierzysz że się zmieni. 

Błagam Cie, ogarnij sie kobieto i przede wszystkim szanuj. Rozumiem chęć ratowania malzenstwa, ale do czasu. 

Po co jej numer trzyma ? Na co? Pójdzie do niej .? Jakoś się nie zanosi ...a serio za ...e wyszłam 

 

Po co jej numer trzyma ? Na co? Pójdzie do niej .? Jakoś się nie zanosi ...a serio za ...e wyszłam 

Gdyby mu się zachciało zaru chac na boku? Nie wiem, mnie nie pytaj. Ja już Ci kiedyś doradzałam w tej kwesti. Po co chcesz to dalej ciągnąć? Nie szkoda Ci życia? Zasługujesz na kogoś lepszego. On teraz jest a za chwile moze być już u tamtej 

 

Gdyby mu się zachciało zaru chac na boku? Nie wiem, mnie nie pytaj. Ja już Ci kiedyś doradzałam w tej kwesti. Po co chcesz to dalej ciągnąć? Nie szkoda Ci życia? Zasługujesz na kogoś lepszego. On teraz jest a za chwile moze być już u tamtej 

Zasługuje na to co ma....bo się nie szanuje . To taki typ ,co jak ludzie plują ,to mówi ,że deszcz pada. Mnie jej nie żal , głupia jest ...

 

Zasługuje na to co ma....bo się nie szanuje . To taki typ ,co jak ludzie plują ,to mówi ,że deszcz pada. Mnie jej nie żal , głupia jest ...

Mi jej było żal, bo kocha męża a mąż jestem kut.asem itd ale do czasu. Bo tyle syfu co on narobił, a ona dalej się łudzi że on sie zmieni Jestem w stanie zrozumieć jedną szanse, ale ona dała ich zw duzo... 

No macie rację mam męża kawał h*Ja dziwię się że ją go kocham jeszcze. Po takim romansie... tak dlugo z tą babą ciagle wraca do niej gapi sie umiecha

.. Nie mam słów 

"Po co facetowi numer do kochanki?" 

x