Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

petysana

Grudki w nosie

Polecane posty

Ktoś może kiedyś tak miał albo chociaż słyszał coś o tym?

Gdy wkładam palec do nosa czuję tak jakby grudki w obu dziurkach i one się czasem cofają, a czasem przybliżają, zwykle jedna grudka w jednej dziurce jest bliżej niż druga grudka w drugiej dziurce, a znów za innym razem jest odwrotne. Czasem mam też wrażenie jakbym coś miała w gardle, taką jakby gulę. Moje problemy z drożnością nosa zaczęły się kilka lat temu, najpierw łagodnie (potrzeba wydmuchiwania nosa, chociaż nic nie wychodziło), a pół roku temu znacznie uniemożliwiło mi to normalne funkcjonowanie (do tego stopnia, że bardzo ciężko mi się oddycha i nawet ograniczam mówienie do minimum, bo tracę dech gdy mówię. Często też nie mogę spać w nocy, bo gdy leżę, nie mogę złapać oddechu w żaden sposób). Niedawno zauważyłam też, że wykrztuszam wydzielinę, która czasem ma żółtawy odcień (zwłaszcza krótko po obudzeniu się), a przeważnie jest koloru białego albo przezroczystego (gdy jest przezroczyta, ma żelową konsystencję), często odczuwam dyskomfort gdy zalega mi ona gdzieś pomiędzy nosem a gardłem, ale nie chce wychodzić nosem, zawsze muszę bardzo mocno kaszleć, żeby się jej pozbyć. Nic mnie raczej nie boli, a na pewno nie mam żadnych bólów, które byłyby dla mnie szczególnie alarmujące. Mam za sobą kilka wizyt u lekarzy (rodzinnego, laryngologa, alergologa), które nie przyniosły żadnego sensownego rezultatu. RTG klatki piersiowej miałam robione 2 razy (wyniki w normie), RTK zatok (w normie), testy alergiczne (19 próbek, ale nie wiem jakich, bo pielęgniarka zapisała mnie na drugą wizytę i chyba wtedy bym dostała wyniki na piśmie, ale przez pandemię niestety nie doczekałam się tej drugiej wizyty, w każdym bądź razie testy których się doczekałam wykazały, że nie mam alergii). Gdy byłam u laryngologa, byłam badana jakimś urządzeniem ze światłem, trwało to kilka sekund i laryngolog nic tam nie zauważyła. Gdy powiedziałam pani doktor, że czuję coś tam w nosie, odparła, że to normalne i martwilibyśmy się, gdyby tego nie było. Ale czy było to na tyle dokładne badanie, by można coś było stwierdzić na 100%? I co mam robić dalej? Czuję się źle, gdy brakuje mi powietrza mam taką wrażliwą skórę na szyi i klatce piersiowej, a także czasem jest mi słabo. Jestem załamana moim stanem, chciałabym, żeby ktoś mi wreszcie pomógł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×