Co Wy na to?

Facet ,którego poznałam,po kilku miesiącach super dogadywania pisania całymi dniami stwierdził, że boi się czy z tego coś będzie bo nie czuje motylków.  A teraz pisze ,że strasznie źle się z tym czuje ,wie ,że już po wszystkim ale chciałby ze mną utrzymywać kontakt...Co o tym myślicie? Po co mu ze mną kontakt?

Przyczyn może być setki. Chcesz wszystkie poznać? A gdy je poznasz to co wtedy? Dowiesz się prawdy? No chyba nie.

Musisz Jego zapytać zamiast czekać na nasze domysły.

Piona!

11 minut temu, maq84 napisał:

Przyczyn może być setki. Chcesz wszystkie poznać? A gdy je poznasz to co wtedy? Dowiesz się prawdy? No chyba nie.

Musisz Jego zapytać zamiast czekać na nasze domysły.

Piona!

Zapytałam czekam na odpowiedź.  Myślę, że ma wyrzuty sumienia, że mu głupio i z grzeczności chce się odzywać.Pytam może ktoś był w podobnej sytuacji

2 godziny temu, kardulaki napisał:

Facet ,którego poznałam,po kilku miesiącach super dogadywania pisania całymi dniami stwierdził, że boi się czy z tego coś będzie bo nie czuje motylków.  A teraz pisze ,że strasznie źle się z tym czuje ,wie ,że już po wszystkim ale chciałby ze mną utrzymywać kontakt...Co o tym myślicie? Po co mu ze mną kontakt?

po ruhanie

11 minut temu, kardulaki napisał:

Myślę, że ma wyrzuty sumienia, że mu głupio i z grzeczności chce się odzywać

Załóżmy że to jest prawdziwa przyczyna. Co teraz? Zapytasz nas co w tej sytuacji zrobić? Czy dać mu szansę? A czy to my mamy decydować o twoim życiu? Jeśli większość odpowiedzi będzie negatywnych to nie odezwiesz się do niego? 

Może i był ktoś w podobnej sytuacji ale każdy przypadek jest inny poprzez różny poziom zaangażowania emocjonalnego.

Przed chwilą, maq84 napisał:

Załóżmy że to jest prawdziwa przyczyna. Co teraz? Zapytasz nas co w tej sytuacji zrobić? Czy dać mu szansę? A czy to my mamy decydować o twoim życiu? Jeśli większość odpowiedzi będzie negatywnych to nie odezwiesz się do niego? 

Może i był ktoś w podobnej sytuacji ale każdy przypadek jest inny poprzez różny poziom zaangażowania emocjonalnego.

 

Tak po prostu pytam chce z kimś porozmawiać ,człowiek automatycznie szuka odpowiedzi  dlaczego?.. Czasami dobrze posłuchać osób postronnych.Jednak masz rację każda sytuacja inna . A ja już się odezwałam do niego, a już zaczynam żałować..

Nie szkoda czasu na takie rozmowy, które zostały już omówione na setkach innych stron? Wystarczy wpisać podobny temat w google, wejść na stronę i poczytać co inni pisali. Nic w tym temacie nowego nie wymyślimy. Jedynie możemy Cię wesprzeć i pocieszyć :)  

2 minuty temu, maq84 napisał:

Nie szkoda czasu na takie rozmowy, które zostały już omówione na setkach innych stron? Wystarczy wpisać podobny temat w google, wejść na stronę i poczytać co inni pisali. Nic w tym temacie nowego nie wymyślimy. Jedynie możemy Cię wesprzeć i pocieszyć   

Przyzwyczaiłam się do kafeterii

Ty mi lepiej powiedz co ja mam w życiu robić bo od samego rana siedzę na kompie i naparzam w gierki aż do późnej nocy. I tak dzień w dzień. 

2 minuty temu, maq84 napisał:

Ty mi lepiej powiedz co ja mam w życiu robić bo od samego rana siedzę na kompie i naparzam w gierki aż do późnej nocy. I tak dzień w dzień. 

Jesteś kobietą czy facetem?

Raczej facet. Kobiety tyle nie grają 

15 minut temu, maq84 napisał:

Raczej facet. Kobiety tyle nie grają 

To możesz podrywać kobiety  wydajesz się inteligentny facet.

W wieku 35 lat nie ma się ochoty na podryw. To dobre dla nastolatków którym hormony buzują.

37 minut temu, maq84 napisał:

W wieku 35 lat nie ma się ochoty na podryw. To dobre dla nastolatków którym hormony buzują.

Nie chodzi o zabawę ,a o poznanie kogoś. Nie chcesz poznać jakiejś kobiety? 

Poznałem kilka ale szybko traciłem zainteresowanie. Te wszystkie randki jakoś mnie nudzą. Siedzisz, gapisz się na kogoś i czekasz aż coś się wydarzy. Za całowaniem też nie przepadam.

6 minut temu, maq84 napisał:

Poznałem kilka ale szybko traciłem zainteresowanie. Te wszystkie randki jakoś mnie nudzą. Siedzisz, gapisz się na kogoś i czekasz aż coś się wydarzy. Za całowaniem też nie przepadam.

Acha czyli dobrze Ci w pojedynkę? To nie wiem może odłóż na motocykl i kup Daj na sprawa tak mi się wydaje 

Pewnie że tak dzięki czemu nie mam rozterek uczuciowo - miłosnych i nie zaprzątam sobie głowy pytaniami "czy ja się jej spodobam", "czy jestem atrakcyjny", "czy ktoś mnie pokocha" itp. Mogę kupić motor ale dokąd nim pojadę jak wszędzie jest tak samo? Ostatnio poszedłem do lasu, pospacerowałem i wróciłem. Bo co w tym lesie robić? Grzyby zbierać? Zwierzęta płoszyć?

3 godziny temu, kardulaki napisał:

Zapytałam czekam na odpowiedź.  Myślę, że ma wyrzuty sumienia, że mu głupio i z grzeczności chce się odzywać.Pytam może ktoś był w podobnej sytuacji

Też tak uważam. Poza tym jest jeszcze opcja że jak mu z inną nie wyjdzie to może do siebie wrócicie.

11 minut temu, maq84 napisał:

Pewnie że tak dzięki czemu nie mam rozterek uczuciowo - miłosnych i nie zaprzątam sobie głowy pytaniami "czy ja się jej spodobam", "czy jestem atrakcyjny", "czy ktoś mnie pokocha" itp. Mogę kupić motor ale dokąd nim pojadę jak wszędzie jest tak samo? Ostatnio poszedłem do lasu, pospacerowałem i wróciłem. Bo co w tym lesie robić? Grzyby zbierać? Zwierzęta płoszyć?

Oj tam napewno chciałbyś kogoś poznać przytulić się itp. Ale jak sam nic nie robisz to z sufitu nic nie spadnie...

1 minutę temu, Hellies napisał:

Też tak uważam. Poza tym jest jeszcze opcja że jak mu z inną nie wyjdzie to może do siebie wrócicie.

Więc najlepiej by było gdybym się nie odzywała? Nie wiem jakoś polubiłam go ma super poczucie humoru tak dobrze nam się pisało może nie warto palić mostów? Moze warto byc chociaż znajomymi ?Ale z drugiej strony będzie  mi smutno i dziwnie jak kogoś pozna..

Już się przytulałem, całowałem i sex też był. Mimo tego dalej wracam do całodziennego grania bo na nic innego nie mam ochoty co wymagałoby wysiłku fizycznego. Dziś wyszedłem tylko do sklepu a wczoraj wcale. 

Kiedyś troche trenowałem by mieć lepsza kondycję ale też mi się odechciało :P

3 minuty temu, kardulaki napisał:

Więc najlepiej by było gdybym się nie odzywała? Nie wiem jakoś polubiłam go ma super poczucie humoru tak dobrze nam się pisało może nie warto palić mostów? Moze warto byc chociaż znajomymi ?Ale z drugiej strony będzie  mi smutno i dziwnie jak kogoś pozna..

To już Twoja decyzja. No ale rzeczywiście to będzie raczej nieprzyjemne gdy zobaczysz "swojego" byłego faceta z inną.

2 minuty temu, maq84 napisał:

Już się przytulałem, całowałem i sex też był. Mimo tego dalej wracam do całodziennego grania bo na nic innego nie mam ochoty co wymagałoby wysiłku fizycznego. Dziś wyszedłem tylko do sklepu a wczoraj wcale. 

Kiedyś troche trenowałem by mieć lepsza kondycję ale też mi się odechciało

Rozumiem jesteś wypalony życiowo. Ciężko się zmotywować w tym.wieku, też powinnam ćwiczyć ale mi się  nie chce nie mam motywacji. 

Przed chwilą, kardulaki napisał:

Rozumiem jesteś wypalony życiowo. Ciężko się zmotywować w tym.wieku, też powinnam ćwiczyć ale mi się  nie chce nie mam motywacji. 

 

W "tym wieku"?  Piszecie jakbyście mieli przynajmniej 70 na karku.  

1 minutę temu, Hellies napisał:

To już Twoja decyzja. No ale rzeczywiście to będzie raczej nieprzyjemne gdy zobaczysz "swojego" byłego faceta z inną.

Zobaczę jak będzie sie zachowywać ja nic nie będę pisać najwyżej odpisze na jego wiadomość jak będzie nalegać..

Przed chwilą, Hellies napisał:

W "tym wieku"?  Piszecie jakbyście mieli przynajmniej 70 na karku.  

Hehe no w tym w tym po 30 to ani nie młody ani stary nie wiadomo co ze  sobą robić..;)

2 minuty temu, kardulaki napisał:

Zobaczę jak będzie sie zachowywać ja nic nie będę pisać najwyżej odpisze na jego wiadomość jak będzie nalegać..

Wydaje mi się że dobrze że Ci teraz to powiedział niż np po roku czy 2 latach. No ale dziwne że mu tak szybko przeszło. To niestety trochę źle o nim świadczy.

7 minut temu, maq84 napisał:

Już się przytulałem, całowałem i sex też był. Mimo tego dalej wracam do całodziennego grania bo na nic innego nie mam ochoty co wymagałoby wysiłku fizycznego. Dziś wyszedłem tylko do sklepu a wczoraj wcale. 

Kiedyś troche trenowałem by mieć lepsza kondycję ale też mi się odechciało

Naprawdę nie lubisz seksu? Mi tego brakuje ale nie mam z kim ,fajne kiedyś  były weekendy z facetem sex rano wieczorem inaczej się żyje;) .Szukaj kobiety będziesz miał dla kogo się starać:). Mnie to granie zanudziłoby ,nie rozumiem tego fenomenu gier

Przed chwilą, Hellies napisał:

Wydaje mi się że dobrze że Ci teraz to powiedział niż np po roku czy 2 latach. No ale dziwne że mu tak szybko przeszło. To niestety trochę źle o nim świadczy.

Też się dziwię bo wcześniej  nie pisał do mnie jak do kolezanki tylko kobiety.  Moze przeszkadza mu skąd pochodzę bo pokazałam jakieś zdjęcia bo akurat byłam u rodziców  ,a zachęcające nie są, a dwa dni po powrocie nagle nie ma "motylków". 

2 minuty temu, kardulaki napisał:

Też się dziwię bo wcześniej  nie pisał do mnie jak do kolezanki tylko kobiety.  Moze przeszkadza mu skąd pochodzę bo pokazałam jakieś zdjęcia bo akurat byłam u rodziców  ,a zachęcające nie są, a dwa dni po powrocie nagle nie ma "motylków". 

Jest jeszcze opcja że akurat teraz zauroczył się w innej kobiecie.