Co Wy na to?

Wiesz co, tak właśnie mi się wydaje. Skoro rezygnuje z jednej to musi mieć inną kobietę na oku.

Przed chwilą, Hellies napisał:

Jest jeszcze opcja że akurat teraz zauroczył się w innej kobiecie. 

Hehe być może ale z tego co mówił to miał bardzo mało związków i nie jest jakimś casanową i nawet mówił, że jak mu ze mną nie wyjdzie to będzie singlem. Zresztą pytałam czy coś się wydarzyło mówił, że nie.

2 minuty temu, Hellies napisał:

Wiesz co, tak właśnie mi się wydaje. Skoro rezygnuje z jednej to musi mieć inną kobietę na oku.

To po co chce ze mną  kontakt? Ja mu napisałam  wcześniej ,że wolę się nie widywać bo nie będę się poniżać i powodzenia, a teraz, że chce ze mną konakt..

Pierwszy sex to ja miałem w wieku 35 lat więc nie jestem aż taki wypalony hehe...  ale nie przypadł mi do gustu. Nie wywołał u mnie takich emocji jak gry.

Jak to nie masz z kim? Kobietom wystarczy wyjść z domu by go mieć kiedy chce i z kim chce.

Przed chwilą, maq84 napisał:

Pierwszy sex to ja miałem w wieku 35 lat więc nie jestem aż taki wypalony hehe...  ale nie przypadł mi do gustu. Nie wywołał u mnie takich emocji jak gry.

Jak to nie masz z kim? Kobietom wystarczy wyjść z domu by go mieć kiedy chce i z kim chce.

Teoretycznie tak ale ja nie chcę takiego przygodnego seksu to nie dla mnie ,jestem samotna szybko się przywiązuje po seksie..

2 minuty temu, kardulaki napisał:

To po co chce ze mną  kontakt? Ja mu napisałam  wcześniej ,że wolę się nie widywać bo nie będę się poniżać i powodzenia, a teraz, że chce ze mną konakt..

Może faktycznie ma wyrzuty sumienia i chciałby tylko przyjaźni... Może jest inna kobieta... Może chce mieć opcję rezerwową... Nie znam go więc nie powinienem oceniać.

A długo jesteś samotna?

1 minutę temu, Hellies napisał:

Może faktycznie ma wyrzuty sumienia i chciałby tylko przyjaźni... Może jest inna kobieta... Może chce mieć opcję rezerwową... Nie znam go więc nie powinienem 

Zachował się jak cham, a miałam go za zupełnie kogoś innego. No nic muszę przestać się przejmować kimś kto mnie olał. 

4 minuty temu, maq84 napisał:

A długo jesteś samotna?

Mieszkam sama kilka lat,z kimś się spotykałam ale to nic poważnego 

6 minut temu, kardulaki napisał:

Mieszkam sama kilka lat,z kimś się spotykałam ale to nic poważnego 

Samemu czy z rodzicami - bez różnicy i tak nikogo nie masz. 

1 minutę temu, maq84 napisał:

Samemu czy z rodzicami - bez różnicy i tak nikogo nie masz. 

 

Sama mieszkam ale miałam na myśli samotność czyli życie bez faceta. No nie mam ale chciałabym, a Ty nie robisz nic bo nic Ci się nie chce.

23 minuty temu, Hellies napisał:

Może faktycznie ma wyrzuty sumienia i chciałby tylko przyjaźni... Może jest inna kobieta... Może chce mieć opcję rezerwową... Nie znam go więc nie powinienem oceniać.

A co u Ciebie? Pracujesz zdrowie ok? 

1 minutę temu, kardulaki napisał:

Sama mieszkam ale miałam na myśli samotność czyli życie bez faceta. No nie mam ale chciałabym, a Ty nie robisz nic bo nic Ci się nie chce.

Masz pozytywne podejście do życia więc pewnie jeszcze trafisz na właściwego faceta.

Przed chwilą, kardulaki napisał:

A co u Ciebie? Pracujesz zdrowie ok? 

Wszystko na raz.   Właściwie nie powinienem tutaj siedzieć bo ciężki czas nadszedł. Ale jeszcze miesiąc, dwa i odetchnę.

2 minuty temu, Hellies napisał:

Wszystko na raz.   Właściwie nie powinienem tutaj siedzieć bo ciężki czas nadszedł. Ale jeszcze miesiąc, dwa i odetchnę.

Ojeju to przykro mi coś ze  zdrowiem? 

1 minutę temu, kardulaki napisał:

Ojeju to przykro mi coś ze  zdrowiem? 

 Po prostu wszystko się zwaliło na raz. Praca, zlecenia, nauka. Tak czasami bywa. Ale fajnie z Tobą popisać od czasu do czasu.  

Dobra uciekam już.

1 minutę temu, Hellies napisał:

 Po prostu wszystko się zwaliło na raz. Praca, zlecenia, nauka. Tak czasami bywa. Ale fajnie z Tobą popisać od czasu do czasu.  

Dobra uciekam już.

Ok, to trzymaj się pozdrawiam;)

3 minuty temu, Hellies napisał:

 Po prostu wszystko się zwaliło na raz. Praca, zlecenia, nauka. Tak czasami bywa.

Ja nie mam takich problemów xD