Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Magda Wu

Czy ten incydent czyni ze mnie biseksualistkę?

Polecane posty

Witam, mam 21 lat, więc wydawać by się mogło, że moja orientacja powinna być już określona. Mniej więcej od 15. r.ż. określałam się jako lesbijka. Moje dotychczasowe zauroczenia były tylko w dziewczynach. Popęd seksualny również kieruję wyłącznie do kobiet.

W ostatnim czasie zaczęła rozwijać się trochę popieprzona sytuacja, przez którą zaczęłam mieć wątpliwości co do mojej orientacji.

W autobusie zagadywał do mnie chłopak, który również często jeździł tą trasą. Rozmawiało się bardzo dobrze. Wymieniliśmy się numerami i mediami społecznościowymi. Po kilkukrotnych propozycjach wyjścia na kawę, zgodziłam się, licząc na zwykłą znajomość. Widac było, że ewidentnie podobam się temu chłopakowi, ale starałam się wyprzeć to ze świadomości. Miałam akurat w tym momencie na oku pewną dziewczynę, więc gdy on zapytał, czy jestem aktualnie zakochana, odpowiedziałam twierdząco. Z dnia na dzień zmienił całe swoje nastawienie do mnie, mimo iż dzień wcześniej wielokrotnie twierdził, że rozmawia mu się ze mną wspaniale (padło też wiele licznych komplementów). Po prostu przestał się odzywać, a ja w tym momencie zastanawiam się, czy przypadkiem nie poczułam czegoś do niego.

Od tej sytuacji minęły dwa miesiące, a ta osoba dalej zajmuje moje myśli. Nie pociąga mnie ten koleś, nie mam ochoty nawet tworzyć z nim związku. Mimo to, czuję silną potrzebę spotkania się z nim. Jestem też chorobliwie zazdrosna, nawet kiedy polajkuje komuś zdjęcie na fb 😕 Jak pies ogrodnika - sama nie wezmę, ale innym nie dam skorzystać. Z tego powodu czuję się rozdarta psychicznie, bo nie wiem, co czuję.

Warto nadmienić, że mam borderline. Jestem osobą bardzo niepewną siebie, pragnącą uwagi i opieki, a opisywana relacja mi to zapewniała, choć przez bardzo krótki czas. Czuję nawet, że brakuje mi nie tyle tego chłopaka, co poczucia bycia dla kogoś ważną.

Ale to jednak chłopak... Czy ten incydent czyni ze mnie biseksualistkę? To zauroczenie czy egoistyczna próba wzmocnienia samooceny?

Liczę na poważne odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że możesz spać spokojnie i nadal czuć się pełnowartościową lesbijką. 😂

To tylko syndrom psa ogrodnika i moim zdaniem nie ma nic wspólnego ze zmianą orientacji seksualnej. To równie dobrze mógłby być jakiś przedmiot a nie facet i czułabyś się podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Orientacja erotyczna jest spektrum. Nie ma osobowości czysto hetero lub homoseksualnych. Więc teoretycznie mogłoby się okazać, że pociągają cię rownież mężczyźni. 

Choć z tego co piszesz wynika raczej, że zeyczajnie potrzebujesz kogoś kto będzie ci poświęcać uwagę, potrzebujesz bliskości i troski. 

Jesli jedyne czego chcesz od tego faceta, to adoracja i uwaga, lepiej daj sobie z tym spokój i skup się na dziewczynie o ktorej pisalas. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Skoro Cię nie pociąga - ani seksualnie, ani nawet romantycznie, to nie wiem dlaczego w ogóle się zastanawiasz nad kwestią orientacji. Nadal jesteś homo. A ten facet dał Ci może troskę/zrozumienie/uwagę, znalazłaś w nim "opiekuna", może "bratnią duszę" czy coś i dlatego ciągnie Cię do niego emocjonalnie. Albo może jakoś Cię fascynuje. Fascynacja też może kompletnie nie mieć związku z erotycznymi/romantycznymi uczuciami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×