Seks w wieku 15 lat

Po półtora roku związku z dziewczyną, zdecydowałyśmy się na stosunek. Obie mamy 15 lat, choć ona jest pół roku starsza. Uważam, że ta decyzja była świadoma i obie tego chciałyśmy. Chciałam jednak, raczej z ciekawości, zapytać was, co o tym myślicie. Czy uważacie, że to za wcześnie? Ciągle spotykam się z taka opinią, choć sama uważam, że byłam gotowa. Może ktoś z was zaczął w podobnym wieku i teraz żałuje/nie żałuje? Piszcie swoje zdanie! 

Nie wiem, czy lesbijkami, ale tak, obie jesteśmy dziewczynami.

3 minuty temu, ddt30 napisał:

jesteście lesbijkami ?

Nie wiem, czy lesbijkami, ale tak, obie jesteśmy dziewczynami.

Przed chwilą, ddt30 napisał:

to jak miałby wyglądać stosunek, bo to się jednak wydaje, że jest relacją pomiędzy mężczyzną a kobietą - chodzi wam o tribadyzm czy używanie dilda i straponu?

Nasz seks polega bardziej na placówce albo minetce. Na razie nie chcemy używać dodatkowych rzeczy.

2 minuty temu, ddt30 napisał:

nie jestem specjalistą od praktyk lesbijskch ale jestem zwolennikiem zwłaszcza w tak młodym wieku aby erotyzm był wynikiem jakiś uczuć, więzi a nie była to tylko przygoda. Sprawa jest więc złożona bo chyba jednak powinnaś się zastanowić nad swoją orientacją oraz nad tym czy jesteś zakochana w partnerce. Bo jeśli patrzeć na techniczną stronę sprawy to pieszczoty bez penetracji w wieku 15 lat to może nie jest nic aż takiego złego ale chodzi o sferę uczuć i emocji a tutaj z tego co piszesz nie jesteś chyba jeszcze dojrzała bo sama nie wiesz, co dalej? Zastanów się czy jesteś do tego dojrzała i zastanów się jak widzisz przyszłość tego związku i co chcesz zrobić dalej?

Jesteśmy obecnie razem prawie dwa lata. Kocham ją i ona mnie też. Wiem, że to uczucie jest prawdziwe, bo choruję na depresję i nerwicę lękową od jakichś trzech lat. Jestem też po dwóch próbach samobójczych. I wspomniałam o tym, ponieważ życie z taką osobą jest trudne i wymaga poświęceń. Nieraz już zrywała dla mnie noce, nieraz płakałam jej przez kilka dni, mówiąc, że się zabiję. Nasz związek, wydaje mi się, przeszedł już dość dużo. Obecnie jest ze mną lepiej, jednak bywa i gorzej. Przeszłyśmy razem sporo, a nasze uczucie tylko rośnie. Wiadomo, ze różnie w życiu bywa, ale ja wiem, że ją kocham i mam nadzieję, że ten związek przetrwa długie lata.

2 minuty temu, ddt30 napisał:

to znaczy, że raczej masz taką orientację i skoro już się na to zdecydowałyście, czyli na relacje seksualne, to już się do dzieje. Moim zdaniem - jeśli mam ci dobrze doradzić a nie zależy mi aby ci radzić źle - to powinno być tak. Po pierwsze nie wiem jakie masz relacje z rodzicami ale jesteś jeszcze niepełnoletnia i jakieś musisz mieć. Oni są twoimi opiekunami prawnymi. Niezależnie czy akceptują twoją orientację czy nie. Po drugie masz poważną depresję skoro występowały myśli samobójcze. Niezależnie jak teraz jest to jednak były i powinnaś nadal uczestniczyć w psychoterapii (co do leków to nie wiem - być może też ale o tym musi decydować psychiatra). Uważam, że powinnaś mieć dobrego terapeutę i z nim rozmawiać także na tematy twojej orientacji, miłości i sfery seksu. Myślę, że bez wsparcia terapeuty (nie wiem jakie nastawienie mają twoi rodzice) może być trudno. Przedyskutuj to wszystko z dobrym terapeutą (najlepiej terapeutką) do której będziesz miała zaufanie i która będzie chciała ci pomóc w tym trudnym dla Ciebie okresie życia.

Co do choroby – mam psychologa, psychiatre i leki. Dlatego jest lepiej. Co do rodziców – mam dobre kontakty z tata, z mama gorzej. I może rzeczywiście tematy miłości i seksu moge z nią (psycholog) przedyskutować. Wcześniej jakoś nie pomyślałam, że to może być też temat na terapie (mówiłam glownie o chorobie i nad nią pracowałam).

29 minut temu, ddt30 napisał:

przedyskutuj a jeśli faktycznie jest jak mówisz bo może to być bardzo pomocne. Ta sfera jest elementem całości twojego życia, nastroju i psychiki. Więc dobrze byłoby korzystać ze wsparcia psychologa także w tej sferze. I trzymaj się mocno, otaczaj ludźmi przyjaznymi i nie wchodź w toksyczne relacje.

Dziękuję i nawzajem! 

10 godzin temu, ddt30 napisał:

przedyskutuj a jeśli faktycznie jest jak mówisz bo może to być bardzo pomocne. Ta sfera jest elementem całości twojego życia, nastroju i psychiki. Więc dobrze byłoby korzystać ze wsparcia psychologa także w tej sferze. I trzymaj się mocno, otaczaj ludźmi przyjaznymi i nie wchodź w toksyczne relacje.

Bardzo dobrze napisałeś tej młodej dziewczynie. Jak najbardziej powinna rozmawiać z psychologiem o swoich rozterkach także w sferze seksu