Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

whoko

Czy warto o nią walczyć?

Polecane posty

Mam 26 lat i studiuje medycynę która uniemożliwia mi pracę w ciągu roku, tak żebym mógł się utrzymać. Zostały mi jeszcze 2 lata. Przez ostatnie 2 lata miałem dziewczynę z którą świetnie się dogadywaliśmy, 5 lat młodsza.  Skończyła w tym roku licencjat z informatyki i powiedziała mi że czas się rozstać na 2 lata ponieważ jej rodzice uważają mnie za lenia, bo nie pracuje, a każdy w moim wieku już pracuje. Powiedzieli jej że ma zakaz spotykania się i ma poszukać kogoś lepszego. Jeżeli za 2 lata będę pracował to możemy spróbować. Nasz związek był super, ale dziewczyna cały czas miała pretensje o to, że jeszcze się nie wyprowadziłem. Napisała, że to nie nasz czas i zerwała. Potem napisała mi, że bardzo mnie kocha, jeszcze wiele razy, ale też że szuka kogoś na tinderze. Wiem, że ona chce zacząć dorosłe życie. Nie wiem co robić, bo bardzo ja kocham, jest dla mnie bardzo ważna, nie umiem jej się postawić na dłużej. Jest moją największą słabością. Nie jestem jednak w stanie pracować przez najbliższe 2 lata tak żeby z nią mieszkać. Rodziców też nie poproszę o pomoc. Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tyrasz po nocy tak by się usamodzielnić i zrobić wszytko by być z tą, którą kochasz. Po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie ma możliwości żebym tyrał po nocy skoro przez następne dwa lata będę miał zajęcia o 8 do 16. Nie dam rady jeszcze czegoś się nauczyć. Musiałbym zarabiać minimum 2500 żeby dać radę z nią mieszkać. Chciałem pojechać na wakacje do pracy za granicę ale przez wirusa to odpada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Miłość jest bezcenna, tego nie przelicza się na pieniądze. Nie Kupuj Miłości!!! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wobec tego zostaw ją i zajmij się nauką. Nikt nie będzie czekał aż się ogarniesz i zdecydujesz co jest najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No sorry ale co to za czasy żeby rodzice wybierali partnera. Ok można poprosić o radę i wogole ale bez przesady że ma się słuchać matki czy ojca w takich sprawach. Skoro czekała już tyle czasu to chyba nie zbawi ją te 2 lata? I co za tekst że szuka już kogoś na tinderze. Co za dziecinada. Nie ma opcji żeby pracował po nocach dla laski ktora tak go kocha że aż szuka kogoś innego. Śmiech poprostu. A gdzie nauka a gdzie regeneracja? Daj sobie siana. A kto wie może za 2 lata i ty i ona będziecie wolni i się ułoży. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czyli nie może  poczekać aż zaczniesz zarabiać i być teraz z Tobą, ale jak jej nie wyjdzie z nikim to może za 2 lata wrócić do Ciebie, bo już będziesz miał pieniądze. Rozumiem niecierpliwość, ale w tej sytuacji niech szuka dalej, ale niech nie wraca jak będziesz zbierał źniwa ciężkiej nauki. 

21 latka z licencjatem? Coś mi tu nie pasuje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Malwa- mogłaby mieć gdyby poszła rok wcześniej na studia. Ale ma 22 lata. Ja mam urodziny na sam koniec roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nasz prawik firmowy przekwalifikowal się teraz w studenta medycyny, haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
46 minut temu, whoko napisał:

Mam 26 lat i studiuje medycynę która uniemożliwia mi pracę w ciągu roku, tak żebym mógł się utrzymać. Zostały mi jeszcze 2 lata. Przez ostatnie 2 lata miałem dziewczynę z którą świetnie się dogadywaliśmy, 5 lat młodsza.  Skończyła w tym roku licencjat z informatyki i powiedziała mi że czas się rozstać na 2 lata ponieważ jej rodzice uważają mnie za lenia, bo nie pracuje, a każdy w moim wieku już pracuje. Powiedzieli jej że ma zakaz spotykania się i ma poszukać kogoś lepszego. Jeżeli za 2 lata będę pracował to możemy spróbować. Nasz związek był super, ale dziewczyna cały czas miała pretensje o to, że jeszcze się nie wyprowadziłem. Napisała, że to nie nasz czas i zerwała. Potem napisała mi, że bardzo mnie kocha, jeszcze wiele razy, ale też że szuka kogoś na tinderze. Wiem, że ona chce zacząć dorosłe życie. Nie wiem co robić, bo bardzo ja kocham, jest dla mnie bardzo ważna, nie umiem jej się postawić na dłużej. Jest moją największą słabością. Nie jestem jednak w stanie pracować przez najbliższe 2 lata tak żeby z nią mieszkać. Rodziców też nie poproszę o pomoc. Co robić?

Decyzja należy do niej oczywiście. Ja na jej miejscu jak byłabym zakochana to i 4 lata poczekałabym na ukochanego. To, że mieszkasz u rodziców nie ma nic do rzeczy, tak samo z zarabianiem. Wiem, że medycyna jest wymagająca i nie rozumiem roszczeń rodziców  dziewczyny, ani jej samej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×