Kobiety nie mają pojęcia jak powinien wyglądać normalny zdrowy związek bo mają wypaczoną wizję przez wcześniejsze związki z bad boyami

idźcie do wątku gdzie laski bez dzikiej przeszłości jadą po dziecku partnera bo potrzebuje ono logopedy. Musiałam wyjść bo bym je rozp.rdlila. Nienawiść do dziecka swojego partnera niewyobrażalna! A ona? Kocha jego dzieci i dba o nie. 

19 minut temu, Looper napisał:

takich przypadków jak ona jest milion

kurtyna...

Chce Wam wszystkim podziękować za tą dyskusję. Zrozumiałam coś bardzo istotnego.

A kim Ty jesteś żeby mówić kobietom jak powinna wyglądać według nich "zdrowa" wizja związku? No bez jaj. Każda kobieta jest inna i czego innego oczekuje od mężczyzny. Nie ma jednego schematu zachowań, który zaimponuje każdej przedstawicielce płci pięknej. To, że Wy faceci jesteście prości i wystarczy wam do szczęścia jedzenie, spanie i bzy...kanie nie znaczy, że z nami jest tak samo Oczywiście, że wzajemny szacunek jest ważny i każda dziewczyna, która ma poczucie własnej wartości na normalnym poziomie nie pozwoli sobie na to, żeby facet nią poniewierał, ale nie znaczy to, że każda musi lecieć na spokojnego introwertyka. Postrzegasz temat bardzo jednotorowo bo uważasz, że każdy cichy chłop jest do rany przyłóż a taki, co ma bardziej wesoły temperament jest złem wcielonym. Niestety, to w ten sposób nie działa

2 minuty temu, Mizo napisał:

A kim Ty jesteś żeby mówić kobietom jak powinna wyglądać według nich "zdrowa" wizja związku? No bez jaj. Każda kobieta jest inna i czego innego oczekuje od mężczyzny. Nie ma jednego schematu zachowań, który zaimponuje każdej przedstawicielce płci pięknej. To, że Wy faceci jesteście prości i wystarczy wam do szczęścia jedzenie, spanie i bzy...kanie nie znaczy, że z nami jest tak samo Oczywiście, że wzajemny szacunek jest ważny i każda dziewczyna, która ma poczucie własnej wartości na normalnym poziomie nie pozwoli sobie na to, żeby facet nią poniewierał, ale nie znaczy to, że każda musi lecieć na spokojnego introwertyka. Postrzegasz temat bardzo jednotorowo bo uważasz, że każdy cichy chłop jest do rany przyłóż a taki, co ma bardziej wesoły temperament jest złem wcielonym. Niestety, to w ten sposób nie działa

Nie wszystkim to bzykanie wystarczy tylko, ale z resztą się zgadzam

ja na przykład nie jestem zdolny do tego aby drugą osobę napie'rdalać, albo drzeć codziennie ryja więc nie nadaję się do związków.

Dnia 20.05.2020 o 10:10, agama1990 napisał:

Mnie się wydaje, że po traumatycznych relacjach bardziej potem doceniamy te normalne, bo mamy w końcu to czego nam wtedy brakowało. 

Tylko że wtedy brakuje wam emocji i znowu pragniecie bad boya