Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

31190

Niespokojne dziecko

Polecane posty

2 miesięczne niemowlę od urodzenia jest niespokojne. Po jedzeniu, po myciu, noszone na rękach, wożone w wózku. Ciągle macha energicznie rękami i nogami. Prawie cały czas płacze. Nie da się go położyć żeby polezał sam na chwilę bo się wierci marudzi i zaczyna płakać. Czy to normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co powiedział na to lekarz? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U nas tak było, po 3 miesiącach minęło. Obstawiam że to był brzuszek, podawałam Espumisan. To smutne że niektóre maluchy takie są tzn nie poleca spokojnie i nie popatrzą na świat, zazdroszczę mamom które tego doświadczyły, dla mnie to kosmos. Przyczyn może być wiele, brzuszek, refluks, alergia na mleko, napięcie mięśniowe, nam pediatra kazał podawać Espumisan i jakiś probiotyk, obserwować czy będzie lepiej. Na refluks podobno pomaga poduszka klinowa. Ważne też jest odbijanie po karmieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U nas niestety nie minęło, bo to charakter dziecka. Z tym, ze syn po 3 miesiacach płakał juz troche mniej, ale tylko pod warunkiem zaangazowania w 150% w zabawianie go. Dalej jest placzliwy, marudny i ciężko go czyms zajac, a ma 7 miesięcy. Z ta roznica, ze teraz jeczy i steka, czolgajac sie po mieszkaniu, wiec mam taka małą syrene. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Poketozaurus to mnie nie pocieszylas. Mam nadzieję że mu to przejdzie jak zacznie siadać. Chyba ma refluks. Ulewa mu się bardzo. Byliśmy z tym nawet w szpitalu ale nic nie stwierdzili niepokojącego. Odbijanie, kliny, noszenie w pionie nie pomaga. Jak ma ulac to i tak uleje i to dużo mimo tych wszystkich zabiegów. Daje mu Espumisan i bio gaje. Jest ciut lepiej. Nie płacze przez 3h bez przerwy jak to się zdarzało na początku. Zazdroszczę rodzicom dzieci, które leżą w miarę spokojnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mogę Cie tylko pocieszyć, ze moja znajoma miala dziecko z refluksem i faktycznie po ok. 7-8 miesiącach jak refluks zniknął to zniknęło tez rozdraznienie dziecka. U mnie niestety raczej nie zniknie przez następne 20 lat 🙂 o chwili samotnej zabawy nie ma mowy, wozkow nienawidzi, tak samo jazdy samochodem, lezenia, jedzenia, zasypiania itp. Ostatnio hitem naszego życia jest nosidlo, mały cos tam sobie pooglada na spacerze, bo czym idzie spać. Jasne, ze noszenie ciężkiego niemowlaka latwe nie jest, ale czego sie nie robi dla godzinki ciszy i spokoju? Twoj Maluch jest za maly na nosidełko, ale może sprobowalabys chusty? Ja probowalam za pozno, jak syn mial juz 5 miesiecy i niestety nie pozwolił sie zamotac. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mój uwielbia podróże. W nosidełku w samochodzie od razu się relaksuje, w wózku to samo. Współczuję ci. Może wyrośnie z tego kiedyś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×