Pomocy... ważę 110 kg przy wzroście 163cm...

Mam 14 lat, 163cm wzrostu i 110kg... mam dość swojej wagi i chcę ją zrzucić, ale nie wiem jak. W tym roku idę do technikum i nie chcę cały czas wyglądać tam tak jak wyglądam. Wstydzę się siebie. Co mam zrobić? Proszę o pomoc. 

25 minut temu, Okeyk napisał:

Mam 14 lat, 163cm wzrostu i 110kg... mam dość swojej wagi i chcę ją zrzucić, ale nie wiem jak. W tym roku idę do technikum i nie chcę cały czas wyglądać tam tak jak wyglądam. Wstydzę się siebie. Co mam zrobić? Proszę o pomoc. 

Czy lubisz jeść słodycze, chipsy, colę, paluszki? Jak się odżywiasz, tylko bez ściemy

staram sie odzywiac zdrowo i jesc jak najmniej chipsow, slodyczy itp. 

Ściągnij aplikacje fitatu. Wpisz tamw age I wzrost. Wyliczy ci ile kal możesz spożywać. 

Wpisuj co zjadasz do tej apki 

A jak z aktywnością fizyczna? 

Macie info kiedy bedzie wprowadzone do żywienia nowy szczep drożdży - Yarrowia Lapolityca ?
 

Dnia 4.06.2020 o 03:45, Okeyk napisał:

staram sie odzywiac zdrowo i jesc jak najmniej chipsow, slodyczy itp.

Dnia 1.06.2020 o 02:38, Malutka Mi napisał:

Czy lubisz jeść słodycze, chipsy, colę, paluszki? Jak się odżywiasz tylko bez ściemy

Musisz zacząć jeść tylko zdrowe produkty bez dużej ilości ccal.

Uprawiać sport i pić dużo wody)

Dnia 4.06.2020 o 03:45, Okeyk napisał:

staram sie odzywiac zdrowo i jesc jak najmniej chipsow, slodyczy itp. 

A oprócz chipsów, słodyczy itp. jak z pozostałymi posiłkami? 
Jesz może białe pieczywo lub inne pieczywo z supermarketu? Albo gotowe musli, które nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem nie ma. A może chemiczne wędliny i sery „żółte”? Konserwy mięsne? 
Napiszę Ci jak ja się odżywiam, też miałam problemy z otyłością. 
Na śniadanie jem płatki owsiane oraz jaglane z naturalnym jogurtem i suszonymi owocami, najlepiej ususzonymi przez siebie, koniecznie bez cukru. Dodaję też świeże owoce i dodaję miód (trochę).

Na obiad: jem wszystko, ale w małych ilościach. Wszystko robię sama, zaczynając od mięsa, po surówki. 
 

Owoc, najczęściej banan z dodatkiem 
2 łyżeczek masła słonecznikowego (unikaj gotowców, najlepiej zrób sama)
 

kolacja; pół woreczka kaszy jaglanej, kawałek ryby, pół pomidora, warzywa na parze i do tego mix sałat (robię wszystko sama). Ostatnio kupiłam mix sałat i śmierdział chemią. To tylko przykładowe posiłki. 
Unikaj gotowych produktów, szczególnie tych co mają na 1 miejscu cukier - wszędzie teraz pchają to świństwo. Chleb również piekę sama. Trzeba się napracować ale zapewniam, że warto. Więcej się ruszaj i dużo potraw przyrządzaj sama. Od chemii w żywności się puchnie. Aaaa... nie witaminy w tabletkach tylko w owocach i warzywach, chyba, że już naprawdę to konieczne. 
 

Napisz autorko co jesz na co dzień, wtedy można ci doradzić co robisz źle. Jeśli pijesz słodkie napoje, to je zmień na wodę mineralną, już dostarczasz organizmowi dużo mniej kalorii. Chipsy, paluszki, batoniki też odpadają. Zdrowe jedzenie naprawdę może być smaczne. 

Ostatnio znalazłem ciekawy produkt Yarrowia Lipolytica www.YarrowiaLipolytica.pl . Polecacie?