Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MalaMi94

Żonaty mnie kocha czy to blef

Polecane posty

On mi wyznał miłość itp. Mam 26 lat a on 44. Najgorsze jest to że 2 tygodnie temu mówiłam mu ze chciałabym mieć z nim dziecko ( bardziej kwestia sprawdzenia jak na to zareaguje). Cieszył się i mówił że to komplement dla niego, lecz niestety czyny nie słowa się liczą. Jak się 2 dni temu kochaliśmy to nagle zażyczył sobie prezerwatywe gdzie prędzej mówił że ich nienawidzi. Jakiś tydzień temu zażartował,, no mam nadzieje ze nie wpadniemy, bo teg o bym nie chciał,, powiedzcie mi o co w tym wszystkim chodzi. Jestem ...ka wiem.. Ale ja naprawdę się zakochałam. I marnuje lata młodość... Powinnam to skończyć? Bo to chyba nie ma przyszłości.... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zabawia się z naiwniarą. Nie żal mi ciebie. Trzymaj się z daleka od żonatych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, MalaMi94 napisał:

Jestem ...ka wiem.

Trafna diagnoza.

I nie pieprz tu o zakochaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, MalaMi94 napisał:

On mi wyznał miłość itp

No.  On też jest niezły.

Trafił  swój na swego.  Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, kir napisał:

ku/rwa bierze za takie rzeczy pieniądze, a ty się dajesz wykorzystywać tam gdzie byś mogła coś zyskać.

A to już jest namawianie do prostytucji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, MalaMi94 napisał:

 Powinnam to skończyć? Bo to chyba nie ma przyszłości.... 

Nie skończysz chociaż wiesz, że to nie ma przyszłości. Jeszcze trochę i sama zrozumiesz bez zadawania tych pytań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, kir napisał:

być może. ale napisz że nie mam racji. typ jest żonaty i bzyka sobie na boku, bo nakręcił makaronu. gdyby na prawdę ją kochał to by jej płacił za seks gdyby tego zachciała.

A rację absolutnie masz 👍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, MalaMi94 napisał:

Powinnam to skończyć? Bo to chyba nie ma przyszłości.... 

Nie musisz z nim kończyć.

Wystarczy, że zaczniesz mu pitolić o dziecku, albo że chcesz z nim być na zawsze, to on sam skończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, MalaMi94 napisał:

Macie racje. Jestem idi otkAa

Nie jesteś. Po prostu się zakochałaś i nie myślisz racjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, kir napisał:

nie jesteś ...ką tylko jesteś naiwna uczuciowo. masz wiele możliwości aby sprawdzić czy cię na prawdę kocha. możesz to zrobić w brudny sposób jaki zaproponowałem. możesz też postawić ultimatum że albo się rozwiedzie dla ciebie i weźmie ślub z tobą, albo koniec.

Pochodzisz z Burgundii we Francji? Twoje rady są takie nietypowe i dla mnie nierealne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, kir napisał:

po prostu nie uznaję kompromisów.

To jak żyjesz? Życie to kompromisy, ugody, porozumienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, kir napisał:

to jest dobre pytanie, sądzę że żyję tak jak było mi to pisane.

Uważasz, że wszystko jest zapisane? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, BoniBluBombka napisał:

A czy związek z żonatym kiedykolwiek ma sens? Zakładając oczywiście ze oczekujesz czegoś więcej poza seksem. Każdy facet potrafi pieprzyć farmazony gdy chce zaliczyć. Powie ci dokładnie to co chcesz usłyszeć. 

Dokładnie, to juz schemat, klasyk tego gatunku i dziwie sie ze 26-letnie kobieta jest taka naiwna 🤦

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, amsterdam napisał:

Nie musisz z nim kończyć.

Wystarczy, że zaczniesz mu pitolić o dziecku, albo że chcesz z nim być na zawsze, to on sam skończy.

Mówiłam, to nagle chce gumki używać.  Czego robić nienawidzi 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myśli że wtedy na bank ucieknie? Jak chciał oststnio z gumką to był szok dla mnie i cios. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Bolek napisał:

Oczywiście że facet może być zakochany, szczerze też chciałby być z tobą bo w porównaniu do żony jesteś extra pod każdym względem. Jednak facet w tym wieku jest rozsądny, wie że żona by go oskubala, dzieci znienawidziły, stracił by dużo, a zyskał by to z czego właśnie wychodzi - czyli męczenie się z małym dzieckiem. Porozmawiaj szczerze czy odejdzie od żony, teraz już a nie za x czasu.

Jezu dziękuję za słowa wsparcia. Zapomnij nie odejdzie od żony wiem to po zachowaniu 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Bolek napisał:

Oczywiście że facet może być zakochany, szczerze też chciałby być z tobą bo w porównaniu do żony jesteś extra pod każdym względem. Jednak facet w tym wieku jest rozsądny, wie że żona by go oskubala, dzieci znienawidziły, stracił by dużo, a zyskał by to z czego właśnie wychodzi - czyli męczenie się z małym dzieckiem. Porozmawiaj szczerze czy odejdzie od żony, teraz już a nie za x czasu.

Jezu dziękuję za słowa wsparcia. Zapomnij nie odejdzie od żony wiem to po zachowaniu 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No, ale żona przynajmniej coś z niego ma pieniądze, przecież ona płaci za rachunki no ona nie prscuje. A ja? Nic nie mam pod tym względem tylko potem złamane serce. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 4.06.2020 o 11:58, BoniBluBombka napisał:

A czy związek z żonatym kiedykolwiek ma sens? Zakładając oczywiście ze oczekujesz czegoś więcej poza seksem. Każdy facet potrafi pieprzyć farmazony gdy chce zaliczyć. Powie ci dokładnie to co chcesz usłyszeć. 

Właśnie teraz musze zacząć tak myśleć ze to tylko seks i zacząć spotykać sie z innymi ale wolnymi. Ale w moim przypadku romans to głupota... Marnuje młodość 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, MalaMi94 napisał:

zacząć spotykać sie z innymi ale wolnymi

Jeśli jeden by Ci wystarczył, polecam się do usług.

😜

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wystarczyło chwilę pomyśleć, oddzielić emocje towarzyszące twym uczuciom by dojść do słusznego wniosku bez wypisywania na forum. 

Sam mam ponad 40 lat więc mogę się spokojnie wypowiadać w temacie. 

1. Nie chce dziecka. W tym wieku i w dodatku mając żonę byłoby to głupotą. W dodatku z dużo młodszą kobietą. Facet myśli pragmatycznie. Ma 45 lat. Za 10 lat będzie miał 55. Po co mu na stare lata bieganie za dzieciakiem. Poza tym taki wiekowy ojciec to krzywda dla dziecka. 

2. Udawana radość i czułe słówka służą tylko po to by podtrzymać twoją nadzieję i uczucie, po to by móc sobie za darmo poszaleć z młodą fajną laską. 

3. Nie zostawi żony. Zobowiązania finansowe oraz wzajemne zależności mogą mu to utrudnić. Poza tym po co ma zostawiać żonę dla młodej siksy. Poważnego związku nie planuje a teraz ma to co chce i czego ewentualnie brakuje mu w małżeństwie. 

4. Z tą wiedzą zrobisz to co chcesz. Założe się że i tak nic nie zrobisz, bo jesteś zaślepiona endorfinami i ciągle się łudzisz więc każde miłe słowo lub gest będziesz interpretować jako potwierdzenie faktu że mu zależy. 

5. Ogarnij się dziewczyno, bo za pół roku, rok on Cie zostawi a Ty zostaniesz z niczym i w dodatku z rozchwianą psychiką. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Nemetiisto napisał:

Jeśli jeden by Ci wystarczył, polecam się do usług.

😜

Ej, tylko jak mam myśleć o spotkaniu z innym jak ten zonaty w głowie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, szopenik napisał:

Wystarczyło chwilę pomyśleć, oddzielić emocje towarzyszące twym uczuciom by dojść do słusznego wniosku bez wypisywania na forum. 

Sam mam ponad 40 lat więc mogę się spokojnie wypowiadać w temacie. 

1. Nie chce dziecka. W tym wieku i w dodatku mając żonę byłoby to głupotą. W dodatku z dużo młodszą kobietą. Facet myśli pragmatycznie. Ma 45 lat. Za 10 lat będzie miał 55. Po co mu na stare lata bieganie za dzieciakiem. Poza tym taki wiekowy ojciec to krzywda dla dziecka. 

2. Udawana radość i czułe słówka służą tylko po to by podtrzymać twoją nadzieję i uczucie, po to by móc sobie za darmo poszaleć z młodą fajną laską. 

3. Nie zostawi żony. Zobowiązania finansowe oraz wzajemne zależności mogą mu to utrudnić. Poza tym po co ma zostawiać żonę dla młodej siksy. Poważnego związku nie planuje a teraz ma to co chce i czego ewentualnie brakuje mu w małżeństwie. 

4. Z tą wiedzą zrobisz to co chcesz. Założe się że i tak nic nie zrobisz, bo jesteś zaślepiona endorfinami i ciągle się łudzisz więc każde miłe słowo lub gest będziesz interpretować jako potwierdzenie faktu że mu zależy. 

5. Ogarnij się dziewczyno, bo za pół roku, rok on Cie zostawi a Ty zostaniesz z niczym i w dodatku z rozchwianą psychiką. 

To wszystko co piszesz to prawda

 Nie jestem taka głupia jak Tobie sie wydaje. Teraz ma idealny układ rodzina, ja na boku i co tu zmieniać. Przecież uklad idealny. Wiem, że nic z tego nie będzie. Tylko powiedz mi jedno czemu on mnie sie pyta,,, Chciałabyś być ze mną,,. Ja już sobie odpuszczam chce wychodzić na randki a on nagle takie pytania. To samo tyczy sie wakacji, on z rodziną oczywiście może ale mi na wyjazd z kolegą na weekend nie pozwala. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Odpowiem Ci. Jak najłatwiej zatrzymać kobietę przy sobie? Opowiadając jak to mu zależy i że chciałby z Tobą być. Ale póki co to tylko słowa, może jakiś miły gest. To wszystko. Ty masz podsycaną nadzieję i uczucia a on ma spokój bo temat odbębniony. Dodatkowym elementem psychomanipulacji jest wpędzanie kobiety w poczucie winy lub kompleksy, aby za bardzo nie była świadoma swojej wartości i aby dziękowała bogu że taka szara myszka ma takiego cudownego faceta który się nią interesuje, bo na pewno nikt inny by tego nie zrobił. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, MalaMi94 napisał:

czemu on mnie sie pyta,,, Chciałabyś być ze mną,,. Ja już sobie odpuszczam chce wychodzić na randki a on nagle takie pytania. 

Sprytnie gra na Twoich emocjach.

Patrz na czyny a nie słowa. Słowa mówią jak chciałby żebyś go widziała. Czyny mówią jak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, Nemetiisto napisał:

Sprytnie gra na Twoich emocjach.

Patrz na czyny a nie słowa. Słowa mówią jak chciałby żebyś go widziała. Czyny mówią jak jest.

Masz rację. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×