idziecie jutro w Wawie na ten prostest przeciwko przymusowi

11 minut temu, BoniBluBombka napisał:

Tatuś pampersa w ramach karmy już ci dziś założył na dupsko? Czy teraz tylko oświecenie?

Zadanie dla Ciebie, jak jesteś taka mądra. I wyzywasz na innych. Ile jest cząsteczek we wszechświecie? To jest bardzo proste i tu powinna być błyskawiczna odpowiedz.

5 minut temu, Śliwka napisał:

Podczas pierwszej fali umierali również ale druga fala była jeszcze bardziej zabójcza, pomyślcie ile osób umierało na gróżlice (np Chopin) obecnie dzięki  szczepieniom (dzieci szczepi się w pierwszej dobie zycie) gróżlice praktycznie w Polsce nie istnieje, niektórzy twierdzą że te restrykcyjne szczepienia w Polsce spowodowały że nie było tylu zachorowan na koronawirusa jak w innych krajach gdzie szczepienia nie były obowiązkowe.

A wiecie od czego to jest? Te choróbska? Hmmmm... coś tam wiem... a no tak. Głupia mnie nazwa. A...

byłby naprawdę źle z naszą medycyną i żywnością, warunkami życia gdybyśmy umierali na to, co Chopin, czy to naprawdę zasługa wstrzyknięcia sobie czegoś? 

Ach Ta ingerencja w dna, i inne chemikalia... oraz hmmm... ach Ci chemicy, coś tam się z czymś łączy... coś tam innego powstanie... potem choroba, bo to z tym tamto nie pasuje i coś się wytwarza... i tak dalej... sa inne przyczyny...

1 minutę temu, kir napisał:

 

lewactwo oczywiście zaraz się rzuci z bólem dupy że trzeba szczepić bo tak, bo im ktoś kazał zaszczepić to zaszczepili i nawet nie mieli odwagi okazać sprzeciwu, bo nawet nie mieli na ten temat innego zdania, bo chcą żeby wszyscy byli tacy jak oni. typowa czandala.

i tu się kończy "moje ciało moja sprawa" każda feministka posłusznie wystawi d'u'pę do wypalenia znaku XD 

Nie mam nic przeciwko medycynie. Ale... jak chcą eksperymentować to na samym sobie, a nie na biednych ludziach. Ja biedny człek,  nie chce w tym uczestniczyć.

1 minutę temu, kir napisał:

ja wiem ile, nieskończenie wiele.

Bardzo ładnie A. Wyśmienicie;)

1 minutę temu, brokentiger87 napisał:

i tu się kończy "moje ciało moja sprawa" każda feministka posłusznie wystawi d'u'pę do wypalenia znaku XD 

No a co jeśli ja nie chce? Co wtedy? Ja się nie godzę na to aby ktoś się mna bawił. Bo to zabawa w tym momencie. Nie maja szczepionki, ale chcą coś wszczepiać. Co? Hmmm... tego się boje i nie maja prawa na to bym była ich ,,ochotnikiem’’ jaka młodzież... biedne, kochane dzieci...

A tym bardziej jak się słyszy , ze chcą zmniejszyć populacje. Ta... dadzą radę... no , ale jakim kosztem... słyszałam już , ze gdzieś tam bunkry maja... 

1 minutę temu, Śliwka napisał:

A kto na tobie chce eksperymentować?

No jak przymusowa, to wtedy co? Muszę! Ale nie chce!

Przed chwilą, IlonaLalka napisał:

No jak przymusowa, to wtedy co? Muszę! Ale nie chce!

A dla mnie to eksperymenty. Jeśli nie byłoby eksperymentów ... to na sto procent by wiedzieli o tej szczepionce i to wszsytko! Ale... ze jej jeszcze nie ma? To wersja demo/ próbna... na ludziach...

Przed chwilą, Śliwka napisał:

A kto chce zmniejszyć populację?

Coś słyszałam , coś się domyślam, polaczylam trochę informacji... hmmm... tam trumna... tam tez... ludzie giną... gdzieś tam coś wszczepiają... tam trumna... gdzie indziej trumna... hmmm... no daje Niusow, no ale... ja mam moje zdanie , a kto inny własne, do tego się nie wtrącam... tak tylko gdybam..( yhm, cenzura) aby nikt mnie nie posądzał ... tak wiec... żyjemy... zobaczymy co będzie dalej... jak nie... a... szkoda gadać...

1 minutę temu, Śliwka napisał:

Tyle tylko że szczepionki są sprawdzone, a jest to obowiązek gdyż jakoś nikt nie chce powrotu epidemii. 

A kto je sprawdzał? Hmmm? Na tych ludziach w trumnach? Ta... nieważne... coś słyszałam i papuguje( domyślam się o co chodzi) bla bla...

4 minuty temu, Śliwka napisał:

A kto chce zmniejszyć populację?

Ktoś tam... hmmm... ta no można się domyślić...

Przed chwilą, IlonaLalka napisał:

Ktoś tam... hmmm... ta no można się domyślić...

Siedzę cicho( cenzurę robie, bo nie mogę pisać więcej... bo jeszcze ktoś mnie o coś posadzi) a tak naprawdę wiem coś ważnego i przekazuje tylko moje domysły, tak jak każdy człowiek i tyle. No. I można się domyślać , ach te statystyki... starzy ludzie? Tylko? Yhm... hmmm... coś tam coś tam, domyślam się ...yhm ( już nic). Nie... nie mogę ...powiedzieć... bo niby coś tam... cenzura... blabla... a to tylko w sumie moje domysły i zdanie... a co to kogo obchodzi... bla bla... tyle...

2 minuty temu, Śliwka napisał:

Coś słyszałam, coś się domyślam a tak na prawdę to mi się to  wszystko ubzdurało,

Ta... ubzdurało, taka tam cenzura u mnie i nie tylko... w TV...

Ach te TV... coś tam... muszę tego słuchać? A wyłączam... domyślam się o co chodzi... po co tyle o normalnej grypie... cenzura... a ...

Przed chwilą, Śliwka napisał:

Było by miło jakbyś napisała coś co ma jakiś sens, 

Ta... takie tam domysły... jestem tutaj i się zastanawiam tak jak każdy o co w tym wszystkim chodzi... ta... tutaj takie moje blabla... zreszta nic ważnego nie powiedziałam...

13 minut temu, dePeyrac napisał:

Może nie jestem na bieżąco, więc mnie oswieccie. Kogo właściwie  mają szczepic, kiedy i czym?

Ja nic nie wiem... gdybam w sumie, tak po domysłach tylko... a czy to prawda? Hmmm... ta... no. A .

2 minuty temu, dePeyrac napisał:

A skąd wniosek, że pytałem właśnie ciebie, i uznalas za stosowne odpowiedzieć, chociaż nie wiesz?

Znam odpowiedz i wiem, ze to bez sensu te moje gdybanie;) a tak sobie odpowiadam. 

1 godzinę temu, Śliwka napisał:

No własnie nie umieramy dzieki szczepieniom, np taka choroba piolio (Ochojska na nią zachorowała) skuteczna szczepionkę wynaleziono w 1970 roku, nikt już nie pamięta jaką to straszna choroba

no więc SKĄD wiadomo, że to przez szczepionki, a nie bardziej posunięta diagnostyka itd.?

2 minuty temu, kir napisał:

jeśli uznajesz lekarzy za autorytet i jesteś skłonny oddać im swoje zdrowie w ich dłonie nikt ci tego nie broni, ale przymuszanie do tego innych ludzi jest zwyczajnie niewłaściwe.

Ze mnie chora zrobic chcieli Ci lekarze. No ale znam siebie na tyle , ze się im nie udało. ;) wybaczyłam. Ogółem można poobserwować, a nie... pierwsza wizyta i choroba taka z nikad w dodatku. Nie dam się oszukać na pieniądze i kupowanie niepotrzebnych lekarstw. Bo były nie potrzebne... no ale... każdy może się pomylić. Do lekarzy nie chodzę, bo sama mogę się wyleczyć.

Przed chwilą, IlonaLalka napisał:

Ze mnie chora zrobic chcieli Ci lekarze. No ale znam siebie na tyle , ze się im nie udało. ;) wybaczyłam. Ogółem można poobserwować, a nie... pierwsza wizyta i choroba taka z nikad w dodatku. Nie dam się oszukać na pieniądze i kupowanie niepotrzebnych lekarstw. Bo były nie potrzebne... no ale... każdy może się pomylić. Do lekarzy nie chodzę, bo sama mogę się wyleczyć.

A tam tylko o money im chodziło. Ta... no... chciwość ... wybaczone.

Nie mam zaufania do lekarzy. Wciskają coś co wogole nie jest potrzebne. W śpiączkę chcieli mnie... a... no tak. Ach te antydepresanty. A ja co na to? Ta... daje radę bez antydepresantów . Każdy płacze od czasu do czasu... i tyle. A dlaczego? Aby wydobyć z siebie emocje. Czy sobie pośpiewam, czy to spacer inny sport. Tak tez można. Czy to od razu tabletki? Bez sensu wszsytko... a idę pospaceruje , poczytam coś, podowiaduje się czegoś. Żyjemy.

1 minutę temu, kir napisał:

no oczywiście że każdy powinien pokrywać koszty swojego leczenia, to nie podlega żadnej dyskusji. 

Ta... a jak kogos nie stać to ,,umiera’’ w cierpieniach, bo są równi i równiejsi ...

Przed chwilą, IlonaLalka napisał:

Ta... a jak kogos nie stać to ,,umiera’’ w cierpieniach, bo są równi i równiejsi ...

Najpierw dają leki( jak się je bierze to odstawia się je powoli) wiec kupuje się jeszcze trochę na zapas. I co? Money idą w błoto...

Przed chwilą, IlonaLalka napisał:

Najpierw dają leki( jak się je bierze to odstawia się je powoli) wiec kupuje się jeszcze trochę na zapas. I co? Money idą w błoto...

Tzn. Na leczenie, no ale... hmmm... ta... hmmm... coś tam wiem.

Ja nie idę, nie chcę chodzić na protesty przeciwko zdrowemu rozsądkowi i zdrowiu.

1 minutę temu, ewelina.danielak napisał:

Ja nie idę, nie chcę chodzić na protesty przeciwko zdrowemu rozsądkowi i zdrowiu.

Yhm... ta... króliczki / myszki doswiadczalne, kochane dzieci, ale biedne te dzieci...

Ale teoretycznie możliwość wolności bo z definicji i tak każdy żyje w niewoli 

Systemu opartego na tych jungowskich archetypach w nieświadomości kolektywnej. Nawet język na przestrzeni czasu którym myślimy zawiera programowanie emocji. Skoro niektóre słowa natury takiej a nie innej na nas działają towarzyszy nam zatem duch dziejów który z nami równocześnie ewoluuje.

Hmm‍ 

Najlepiej przybrać formę pośrednia pomiędzy materia i duchem.