Jak sobie odebrać życie? Szybko skutecznie i bezboleśnie.

Życie przez te 27 lat już mi obrzydło. Wszędzie spotykam fałszywych ludzi. Po prostu już tego nie wytrzymam. Nie piszcie mi żeby tego nie robić po decyzjie już podjęłam. Nic mnie nie powstrzyma. Tylko potrzebuje rady jak zrobić to bezboleśnie. Czy tabletki to dobry pomysł? W życiu mnie już nic dobrego nie czeka. Nie założę rodziny bo nikt mnie nie chce. Była bym samotna do końca życia. Po za tym ludzie mnie strasznie denerwują więc wolałbym być samotna do końca życia ale co to za życie? Tak wiem że to jest dziwne ale ja od zawsze byłam dziwna. Całe życie mam przeje.... W szkole mnie dręczyli, w domu wieczne problemy. Teraz w pracy wcale nie jest lepiej. Nie chce mi się już żyć. Nie wiem wogóle po co ja się urodziłam chyba tylko po to żeby całe życie mieć przeje... Dlatego najprościej będzie zakończyć to wszystko i po problemie. 

1 godzinę temu, Harper napisał:

Taka jest codziennosc kazdego czlowieka. Tylko sie nie przyznaja. I tak jestes ode mnie mlodsza o 5 lat. Takie sa realia jak piszesz ale kwiestia jest tego zeby odciac od siebie ludzi toksycznych i bedzie lepiej normalnie. To ludzie wprowadzaja taki chaos w zycie nikt inny. Gdzie pracujesz i co cie tak irytuje ? A jeali pytasz jak sie zabic nie da sie  

Jak się nie da jest tyle sposobów tylko mi chodzi o ten który jest najskuteczniejszy i najmniej boli. Pracuje w sklepie irytują mnie ludzie i mój zawód którego nie cierpię ale to już nie ważne w następnym tygodniu mnie już nie będzie.  Mam już plan co i jak. Myślę że tabletki będą najlepsze 

50 minut temu, Śliwka napisał:

Oj zniszczyć sobie wątrobę i na tym twoje plany się skonczą, zapewniam Ciebie to nie takie proste, i nie wspomnę jak będziesz cierpieć przed śmiercią.

To co lepiej zrobić? 

Na zabicie się zawsze będzie czas, a nigdy nie wiesz co przyniesie jutro. Wszystko może się zmienić. Rzuć pracę której nienawidzisz, spróbuj czegoś nowego, rzuć wszystko, wyjedź, zamieszkaj w lesie, możesz zrobisz wszystko, skoro i tak planujesz się zabić to co Ci szkodzi. 

Zawsze jest szansa, że znajdziesz szczęście, zabijając się napewno tej szansy już nie będzie. 

Skoro chcesz ze sobą skończyć, to znaczy że nie masz już nic do stracenia. Rzuć wszystko, wyjedź stopem w jakieś fajne miejsce, gdzie tylko zechcesz. Znajdź tam pracę, zmień klimat... I wtedy zobacz, czy na pewno to życie jest takie bez sensu. Możesz żyć gdziekolwiek zechcesz, trzeba tylko spakować plecak i ruszyć w podróż