Mam ciężki wybór, nie wiem co mam zrobić

Mam kłopot bo lubię dwie dziewczyny ale jestem kimś wiernym więc oczywiście nie będę z dwiema na raz jednak mam duży dylemat i proszę o poważne odpowiedzi bo to jest dla mnie ciężkie, opiszę wam to wszystko

Jak poznałem 1 wszą dziewczynę, szybko się zakochaliśmy jednak ona szybko wyjechała bo już planowała wrócić do rodziców więc nic nie zaszło pomiędzy nami właśnie przez to, zdecydowaliśmy się być znajomymi bo jednak mieszka teraz bardzo daleko prawie na 2giej stronie Polski.

2gą dziewczynę poznałem blisko mnie i niby to moja koleżanka, zostawił ją jej chłopak i tak naprawdę to jedyna osoba która jej wysłuchała to ja bo sama mówiła że jej koleżanki nie chciały słuchać o jej problemach a teraz po tym wszystkim uważam że ona może coś do mnie czuć, spotykam się z nią ostatnio niby jako jej kolega ale boje się  co jeśli będzie taki dzień w który będzie chciała by to zaszło dalej.

Myślałem być z tą 2gą dziewczyną jednak podczas tego czasu ta 1wsza zaczęła coraz częściej do mnie pisać i nawet wydzwaniać, a teraz nie dawno powiedziała mi że nie może przestać o mnie myśleć i że ciężko jest jej poradzić sobie z tym że nie jesteśmy blisko siebie. Podczas kiedy ta 2ga chcę się spotykać ze mną coraz częściej i sama mówiła że chce byśmy w lipcu spotykali się bardzo często.

Nie wiem co mam zrobić, myślę że ta 2ga mnie też lubi ale nie mam pojęcia co robić bo nie chcę odrzucić ani jednej ani drugiej, boję się  po prostu że jak wybiorę jedną to zranię tą drugą.

Szczerze, nie kochasz żadnej. Lepiej daj im spokój. 

Która bardziej Cie pociąga fizycznie? Chyba obie nie podobają Ci sie w tym samym stopniu, którąś pewnie bardziej Cie kręci?