Za miesiąc skończę 31 lat.

Do jakiego wieku człowiek jest młody? Tak nie dawno miałam 20 lat i w tedy myślałam że nie jestem stara ale nie mam już 16 lat tym bardziej że zaszłam w ciążę i nikt nie mówił że to za wcześnie. A teraz kończę 31 lat. Czas tak mi szybko ucieka a ja ciągle robię to samo. Chodzę od pracy do domu czasami mam jakieś wolne. Tak już będzie wyglądać reszta mojego życia? W prawdzie mam dom, rodzinie, prace i nie mogę narzekać ale chciałbym żeby w życiu jeszcze mnie coś ciekawego spotkało a to juz się nie wydarzy. Mam doła że czas tak szybko zleciał i młodość tak szybko uciekła. Nie mówię że jest stara w wieku 31 lat ale bardzo młoda też już nie jestem. 

No chyba żartujesz

wiesz,przede wszystkim wszystko siedzi w głowie. Owszem, mmożesz w życiu robić jeszcze tysiąc różnych rzeczy o ile nie zbierasz się z tego świata w najbliższym czasie. Wystarczy tylko się określić czego chcesz od życia. Dorosłość składa się Głów nie z chodzenia do pracy i płacenia rachunków, ale ciągle możesz się rozwijać, uczyć, mieć hobby, chodzić na jakieś zajęcia, spotykać się z ludźmi czy co Cię tam kręci. 

Ja juz jestem ciut więcej po 30 i staro sie nie czuje. Czasem zrzędze jak stara baba, ale pomysłów pełna głowa a dopóki są marzenia człowiek jest młody

Ha ha ha ja od pol roku mam czterdziesci i wciaz czuje sie mlodo. Zycie ucieka, czas leci szybko, ale przeciez jeszcze tyle przed kazda z nas. Zycie to wlasnie chodzenie do pracy i prace domowe, wychowywanie dzieci i wypelnianie 1000 drobnych obowiazkow. Na szczescie okraszone jest tez drobnymi przyjemnosciami. 

Autorko masz jeszcze wiecej niz pol zycia przed soba. Tylko od Ciebie zalezy co z nim zrobisz. Czy bedziesz plakac nad uciekajaca mlodoscia czy cieszyc sie byciem bogatsza o kolejne doswiadczenia. 

12 minut temu, AgsAgsAgs napisał:

Ha ha ha ja od pol roku mam czterdziesci i wciaz czuje sie mlodo. Zycie ucieka, czas leci szybko, ale przeciez jeszcze tyle przed kazda z nas. Zycie to wlasnie chodzenie do pracy i prace domowe, wychowywanie dzieci i wypelnianie 1000 drobnych obowiazkow. Na szczescie okraszone jest tez drobnymi przyjemnosciami. 

Autorko masz jeszcze wiecej niz pol zycia przed soba. Tylko od Ciebie zalezy co z nim zrobisz. Czy bedziesz plakac nad uciekajaca mlodoscia czy cieszyc sie byciem bogatsza o kolejne doswiadczenia. 

Mnie zastanawia dlaczego panuje założenie,że po przekroczeniu pewnego wieku juz nic człowieka nie czeka? A co niby wyjątkowego spotkało nas do 30? Nauka, praca,miłość, dzieci, meblowanie mieszkan, spotkania rodzinne i towarzyskie. Po 30, 40, 50 nic się nie zmienia. Nie lubię kultu starości i umęczania sie przez wiek. Jeszcze niecałe sto lat temu kobieta w wieku 30 lat że wsi czy małego miasta miała gromadke dzieci, pracowała w polu, miała gospodarstwo domowe i w wieku 30 lat wyglądała na 40-50.  Teraz kobiety dbają o siebie, mają możliwość robienia czegoś dla siebie i życia po swojemu, wnukami tez mało która babcia zajmuje się na etat, bo z otoczenia widzę,,że 50+ to teraz zadbane panie, ktire pozbyły sie dzieci i korzystają. Niektóre nawet zmieniły partnerów !