starkam 1 Napisano Lipiec 6, 2020 Poznałam w internecie faceta pisalismy ze soba od roku czasu kazdego dnia. Był to układ czysto wirtualny z takich a nie innych wzgledów. Mnie to pasowało i jemu tez. Przynajmniej tak mi sie wydawało poniewaz od paru miesiecy bardzo sie zmienił w stosunku do mnie. Juz nie by taki czuły wylewny jak kiedys. Podejrzewałam ze mnie zdradza wirtualnie zaczął wręcz zasypiac w czasie rozmowy zawsze o tej samej porze. Ja pisze z nim i nagle cisza rano albo po 2h odpisaływał ze zasnął.Zasypiał nagle jak na zawołanie nie wazne czy siedział przy biurku czy leżał.Przez pierwsze 7 msc pisalismy ze soba popołudniami i w nocy. Ale on nagle zaczał znikac stopniowo bylo go coraz mniej popołudniami mówiąc ze ma duzo pracy ze w realu ma zaległe sprawy. Az w końcu od maja rozmawiamy tylko wieczorami o ile nie zasnie.A zasypia co 2-gi dzien. Miesiac temu zapytalam czy mnie zdradza zaprzeczył ale ja to wiem i czuje.Po rozmowie nic sie nie zmieniło dalej zasypia i jest go mało. Az w końcu tydzień temu przepadł jak kamien w wode. Nawet mnie nie przywita a jak napisze pierwsza to albo odpisze albo nie tak jak wczoraj.Czy tak się zachowuje facet który nie ma nic na sumieniu? gdybym nie miała racji to za wszelka cene by dazył do uwodnienia ze moje podejrzenia sa bezpodstawne . Gdyby mu zależało to by tak nie zrobił.I wiecie co mnie wk najbardziej ze nie ma odwagi przyjść i porozmawiać i skończyć ten cyrk. Powiedzieć przepraszam ale nie moge juz z Toba pisac. Nie chce koniec. A nie ja głupia czekam nie wiem na co? Dobra wiem na nic bo on juz nie wróci nie mamy żadnych zobowiązań to tylko internet dzis jest jutro go nie ma i tak własnie bez słowa zakończył nasza relacje.Tylko to strasznie boli i bardzo mi go brakuje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Lipiec 6, 2020 Ile można tylko pisać? Nawet przeciągnięte mięso nie smakuje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
starkam 1 Napisano Lipiec 6, 2020 14 minut temu, BoniBluBomba napisał: Miłość Wiem moze to wydawac sie dziwne i smieszne dla kogoś . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
starkam 1 Napisano Lipiec 6, 2020 Chciałam tylko zapytac jak powinien sie zachowac facet posadzony niesłusznie o zdrade jak twierdzi. Uciec? czy sie bronic? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
starkam 1 Napisano Lipiec 6, 2020 Przed chwilą, BoniBluBomba napisał: Raczej żałosne. tak sądzisz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
starkam 1 Napisano Lipiec 6, 2020 1 minutę temu, BoniBluBomba napisał: Zależy czy ma honor. Jeśli ma honor to powinien cię oszczac przed wyjściem. a czym zawiniłam? ze ma mnie oszczac? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bacillus von glick 207 Napisano Lipiec 6, 2020 Nie ma czegoś takiego, jak wirtualna miłość. To tylko bezustanna pogoń za złudzeniami i własnymi wyobrażeniami o tej drugiej osobie. W świecie złudzeń zdrada jest takim samym złudzeniem jak miłość. Najrozsądniej będzie się z tego zwyczajnie otrząsnąć. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lola14 268 Napisano Lipiec 6, 2020 7 minut temu, starkam napisał: a czym zawiniłam? ze ma mnie oszczac? No przeciez to bylo wirtualne dziadostwo. Jak nie przenosiloscie sie do realu to to bylo nic nie wazne dla niego, I takie powinno byc dla Ciebie. Rany, po co marnowac czas na takie zalosne glupoty?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
starkam 1 Napisano Lipiec 6, 2020 Napisałam o tym tuataj bo zostałam z tym sama przezywam jakis koszmar. Nie wiedziałam ze az tak na mnie wpłynie jednak rok to długo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lola14 268 Napisano Lipiec 6, 2020 3 minuty temu, bacillus von glick napisał: Nie ma czegoś takiego, jak wirtualna miłość. To tylko bezustanna pogoń za złudzeniami i własnymi wyobrażeniami o tej drugiej osobie. W świecie złudzeń zdrada jest takim samym złudzeniem jak miłość. Najrozsądniej będzie się z tego zwyczajnie otrząsnąć. Tak wlasnie. Nieistniejacy facet zdradza cie z kolejna nieistniejaca babka (albo facetem) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
starkam 1 Napisano Lipiec 6, 2020 1 minutę temu, Lola14 napisał: No przeciez to bylo wirtualne dziadostwo. Jak nie przenosiloscie sie do realu to to bylo nic nie wazne dla niego, I takie powinno byc dla Ciebie. Rany, po co marnowac czas na takie zalosne glupoty?? No wiem wszystko wiem ze to chore. Ale czy tak sie zachowuje człowiek po roku czasu? Ze bez słowa odchodzi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lola14 268 Napisano Lipiec 6, 2020 1 minutę temu, starkam napisał: Napisałam o tym tuataj bo zostałam z tym sama przezywam jakis koszmar. Nie wiedziałam ze az tak na mnie wpłynie jednak rok to długo. Rok czego?? Tu nic nie bylo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
starkam 1 Napisano Lipiec 6, 2020 1 minutę temu, Lola14 napisał: Tak wlasnie. Nieistniejacy facet zdradza cie z kolejna nieistniejaca babka (albo facetem) To niech sie do tego przyzna a tak jest zwyczajnym tchórzem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
starkam 1 Napisano Lipiec 6, 2020 były rozmowy był S wirtualny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lola14 268 Napisano Lipiec 6, 2020 1 minutę temu, starkam napisał: No wiem wszystko wiem ze to chore. Ale czy tak sie zachowuje człowiek po roku czasu? Ze bez słowa odchodzi On nie odszedl bez slowa bo nigdy “nie przyszedl”, wiec mogl zrobic jak mu pasowalo. Rownie dobrze mogl powiedziec “tada!! To ja ciotka Rita!” - przeciez to bylo wszystko fikcja.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lola14 268 Napisano Lipiec 6, 2020 2 minuty temu, starkam napisał: To niech sie do tego przyzna a tak jest zwyczajnym tchórzem Nie jest tchurzem tylko podchodzi do tego jak mu pasuje. To wirtualna zabawa, to I mozna bawic sie tak jak komu pasuje. Jemu juz sie nie chce z toba bawic Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
starkam 1 Napisano Lipiec 6, 2020 1 minutę temu, Lola14 napisał: On nie odszedl bez slowa bo nigdy “nie przyszedl”, wiec mogl zrobic jak mu pasowalo. Rownie dobrze mogl powiedziec “tada!! To ja ciotka Rita!” - przeciez to bylo wszystko fikcja.. Ale żyliśmy w tej fikcji i jakby nie było mnie to boli ze ot tak nie pisze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
starkam 1 Napisano Lipiec 6, 2020 1 minutę temu, Lola14 napisał: Nie jest tchurzem tylko podchodzi do tego jak mu pasuje. To wirtualna zabawa, to I mozna bawic sie tak jak komu pasuje. Jemu juz sie nie chce z toba bawic Lola wiem to wiem ale wk mnie ze nie powie mi tego w oczy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hellies 777 Napisano Lipiec 6, 2020 (edytowany) 12 minut temu, starkam napisał: Napisałam o tym tuataj bo zostałam z tym sama przezywam jakis koszmar. Nie wiedziałam ze az tak na mnie wpłynie jednak rok to długo. Wierz mi można się bardzo wkręcić tylko pisząc i rozmawiając z kimś przez internet. Miałem coś podobnego już dość dawno przez 4 miesiące ale takie układy nigdy nie trwają długo bo życie w realu > życie wirtualne. W pewnym momencie trzeba było zaakceptować że to koniec. Gdyby był w porządku to powinien Ci o tym jasno powiedzieć. Ja spotkać w realu się tak łatwo nie mogłem bo dzieliło nas 2000 km. Edytowano Lipiec 6, 2020 przez Hellies Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bacillus von glick 207 Napisano Lipiec 6, 2020 Przewaga wirtualnych związków nad realnymi na tym właśnie polega, że na koniec nie dostaje się po pysku. 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lonelyman 576 Napisano Lipiec 6, 2020 12 minut temu, starkam napisał: Lola wiem to wiem ale wk mnie ze nie powie mi tego w oczy Któreś z was było w związku albo miało męża, żonę ?. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
starkam 1 Napisano Lipiec 6, 2020 11 minut temu, Hellies napisał: Wierz mi można się bardzo wkręcić tylko pisząc i rozmawiając z kimś przez internet. Miałem coś podobnego już dość dawno przez 4 miesiące ale takie układy nigdy nie trwają długo bo życie w realu > życie wirtualne. W pewnym momencie trzeba było zaakceptować że to koniec. Gdyby był w porządku to powinien Ci o tym jasno powiedzieć. Ja spotkać w realu się tak łatwo nie mogłem bo dzieliło nas 2000 km. Dziękuje o tym własnie mowie ale nikt tego nie zrozumie kto tego nie przezył. Teraz mi jest ciezko bo to swieza sprawa.Mija dzien za dniem a tu k coraz gorzej;( zamiast lepiej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lonelyman 576 Napisano Lipiec 6, 2020 54 minuty temu, BoniBluBomba napisał: Miłość A dlaczego nie? Takie rzeczy się zdarzają. Obecnie coraz częściej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
starkam 1 Napisano Lipiec 6, 2020 3 minuty temu, lonelyman napisał: Któreś z was było w związku albo miało męża, żonę ?. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Szklany koralik 14 Napisano Lipiec 6, 2020 Napisz mu kiedy się r*chacie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
starkam 1 Napisano Lipiec 6, 2020 Przed chwilą, Szklany koralik napisał: Napisz mu kiedy się r*chacie dziennie jak nie spi:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lonelyman 576 Napisano Lipiec 6, 2020 Przed chwilą, starkam napisał: No to nie mam więcej pytań. Czego oczekiwałaś w takiej sytuacji. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Szklany koralik 14 Napisano Lipiec 6, 2020 (edytowany) 3 minuty temu, BoniBluBomba napisał: Ale jesteś wulgarny ty chooju. Nie wypada. Myślisz, że to pisze na serio? O nie, odniosłam się do tematu tabu, zabijcie mnie. Mam dziewięć latek i nie mogę napisać prawdy. Edytowano Lipiec 6, 2020 przez Szklany koralik Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hellies 777 Napisano Lipiec 6, 2020 2 minuty temu, starkam napisał: Dziękuje o tym własnie mowie ale nikt tego nie zrozumie kto tego nie przezył. Teraz mi jest ciezko bo to swieza sprawa.Mija dzien za dniem a tu k coraz gorzej;( zamiast lepiej Będzie lepiej. Powinno Ci dość szybko przejść. Potrzebujesz większego kontaktu w realu ze znajomymi. No i lepiej unikać takich układów na przyszłość. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
starkam 1 Napisano Lipiec 6, 2020 Przed chwilą, lonelyman napisał: No to nie mam więcej pytań. Czego oczekiwałaś w takiej sytuacji. niczego taki układ nam pasował wirtualny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach