Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zenko112

moja była

Polecane posty

 

Hej. Moja była ma męża i mieszka w Belgii i ma męża i dziecko. Zaprasza mnie do odwiedzin. Nasz związek to szczeniacki epizod sprzed 20 lat. Zaprasza mnie abym ją odwiedził w Belgii ? Skorzystać ? Pojechać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
58 minut temu, zenko112 napisał:

 

Hej. Moja była ma męża i mieszka w Belgii i ma męża i dziecko. Zaprasza mnie do odwiedzin. Nasz związek to szczeniacki epizod sprzed 20 lat. Zaprasza mnie abym ją odwiedził w Belgii ? Skorzystać ? Pojechać ?

Tak. Jedź do zajętej baby ponad 1500 km i to jeszcze na własny rachunek pewnie. A nawet jeśli na jej koszt to szkoda czasu. Chyba że pod nieobecność jej chłopa miałbyś się tam zjawić to może powtórzycie "szczeniacki epizod sprzed 20 lat" 

Tego kwiata to pół świata. Możesz zostać w Polin i stuknąć zawsze jakaś "samotnagrazyne74" za kilka stów, wyjdzie Ci taniej, oszczędniej czasowo i w ogóle. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.07.2020 o 23:02, zenko112 napisał:

 

Hej. Moja była ma męża i mieszka w Belgii i ma męża i dziecko. Zaprasza mnie do odwiedzin. Nasz związek to szczeniacki epizod sprzed 20 lat. Zaprasza mnie abym ją odwiedził w Belgii ? Skorzystać ? Pojechać ?

Dwa razy nie wchodzi się do tej samej wody...

https://modelsocietyimagecloud.blob.core.windows.net/modelsociety-imagecloud-image/ripple-Artistic-Nude-Photo-by-Model-MelissaAnn-FullSize.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, ddt60 napisał:

Dwa razy nie wchodzi się do tej samej wody.

Wchodzi się nawet sto razy tylko woda nie jest już inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Nemetiisto napisał:

Wchodzi się nawet sto razy tylko woda nie jest już inna.

Ja nigdy nie wchodziłem do tej samej wody. Może czasami w odniesieniu do kilku (w sumie dwóch) kobiet żałuję ale taką miałem zasadę ...dlatego ja nie pojechałbym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, ddt60 napisał:

Ja nigdy nie wchodziłem do tej samej wody. Może czasami w odniesieniu do kilku (w sumie dwóch) kobiet żałuję ale taką miałem zasadę ...dlatego ja nie pojechałbym

a do jeziora?

 

30 minut temu, Nemetiisto napisał:

Wchodzi się nawet sto razy tylko woda nie jest już inna.

powyższa wypowiedź jest pozbawiona logicznego sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
49 minut temu, Machu Picchu napisał:

powyższa wypowiedź jest pozbawiona logicznego sensu

Zgadza się. Edytowałem i nie skasowałem: "nie".

😁

...woda jest już inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, Nemetiisto napisał:

Zgadza się. Edytowałem i nie skasowałem: "nie".

😁

...woda jest już inna.

a w jeziorze? xd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.07.2020 o 23:02, zenko112 napisał:

 

Hej. Moja była ma męża i mieszka w Belgii i ma męża i dziecko. Zaprasza mnie do odwiedzin. Nasz związek to szczeniacki epizod sprzed 20 lat. Zaprasza mnie abym ją odwiedził w Belgii ? Skorzystać ? Pojechać ?

nie. znajdz normalną wolną na miesjcu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.07.2020 o 09:58, Machu Picchu napisał:

a w jeziorze? xd

Też. Woda nieustannie płynie, paruje, spływa z pół i cieków, wypływa innymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
41 minut temu, Nemetiisto napisał:

Też. Woda nieustannie płynie, paruje, spływa z pół i cieków, wypływa innymi.

a nieustannie śmierdzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Specjalnie nie pojadę to pewne. Myślałem , że jak będe przy okazji w Belgii to zajrzę :) Jej mąż jest dyplomatą to zapewne bywa na salonach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×