Co odstasza facetow

Witam, spotkałam się z facetem ale to co robi i jaka ma pracę w ogóle mnie nie interesowało. On widać ze jest z tego dumny a ja wykazałam zerowe zainteresowanie w tym temacie. Do tego przy takich facetach jak on mam dominujący charakter. On jest chyba bardziej wrażliwa osoba niż ja i prawie po tygodniu od spotkania napisal wiadomość opisującą dlaczego nie możemy być razem. Ja nie wiem po co, przecież pierwsze spotkanie jest po to żeby się tylko poznać a nie żeby snuc plany o jakimś wspólnym życiu. Po spotkaniu też wedle zasady nie odzywam się do facetów bo uważam że jak facet chce to sam się stara.  

Teraz pytanie na przyszłość. Po prostu mówię to co myślę, nie potrafię się podlizywać ludziom tak jak robią to inni, chwalić za wszystko, ciężko mi zaangażować się w czyjeś życie od razu. Dopiero jak jestem z ludzmi jakis czas to owszem interesuje mnie ich świat. Nie wiem czy nie muszę tego zmienić żeby mieć lepsze relacje z innymi ludźmi. Zawsze każdy facet mówi mi że go nie doceniam, nie staram się itd.   

Proszę o słówko krytyki a może coś do mnie dotrze

Drugi facet z kolei bardzo mi się spodobał pod tym względem że pasujemy do siebie pod względem życiowym, finansowym, tego jak żyjemy. Facet potrafi sam ogarnąć wszystko jak trzeba, co mi bardzo imponuje. Traktuje kobiete jak dame itd. Jemu się spodobałam. Spotkanie się udało. Chcę się spotkać, nawet gdzieś razem jechać, a ja nie wiem czy jest sens. Bo po prostu przy takim facecie nigdy nic nie zaiskrzyło. 

może wybuchnie tylko z opróżnianiem tylko wtedy będzie  trzeci  

Na pewno się z żadnym nie spotkam. Nie o to chodzi. 

Byc moze to sprawia ze w oczach facetow jestes malo kobieca?

Facet z ktorym teraz sie spotykam, powiedzial mi ze najbardziej mu imponuje u mnie moja empatia, on np nie chcial wogole mowic  o sobie o pracy itd, a ja zawsze wykazuje zrozumienie do ludzkich wyborow.

Ogolnie moze w oczach innych wyglada to na akt egoizmu, ze ignorujesz cos co dla kogos jest wazne, tu nie chodzi o podlizywanie sie, ale o szczere zainteresowanie sie tym co dla drugiej osoby jest istotne, jakie wiaze z tym uczucia, jesli dla Ciebie to podlizywanie sie to moze nie potrafisz nawiazac jakiejs emocjonalnej nici z 2 osoba, stad moze byc Ci ciezko..

Podam małą listę tego co w tej chwili przyszło mi do głowy.

- wulgarne słownictwo (ale jest szansa że jakiś zezwierzęcony patol zostanie)

- zbyt wielu "podejrzanych" tzw przyjaciół płci męskiej z którymi często się spotyka

- kobieta przemądrzała z którą nie da się dogadać, musi być zawsze tak jak ona chce, nigdy nie pójdzie na kompromis

- kobieta zbyt podejrzliwa, wyciągająca niczym nieuzasadnione daleko idące wnioski i snującą dziwne domysły

- zbyt duże oczekiwania kobiety co do faceta i ciągłe wypominanie mu że inni sobie radzą lepiej, w pewnym momencie facet ma dość

- kobieta nie potrafiąca słuchać  i widząca tylko czubek własnego nosa

- kobieta która nie jest wrażliwa na krzywdę innych (nie wszystkich facetów to odstrasza)

- kobieta leniwa, niechcąca dzielić się obowiązkami, to już na dalszym etapie

Chyba na razie wystarczy  

Poproszę wątek dla kobiet, co odstrasza kobiety. Tylko dajcie mi weekend na odpowiedź

3 minuty temu, Leżaczek napisał:

Mnie odstraszal sprzęt z pod loga , teraz już nie ale niesmak pozostał.

dlaczego na ten sprzęt stać ludzi bogatych teraz coś wypuścili dla biedoty reklamowali w TV   APLE SE 

21 minut temu, *Piotr* napisał:

dla biedoty

Jesteś przykry. 

55 minut temu, elektryzująca napisał:

Jesteś przykry. 

taka prawda zobacz ile ma cali, jakie bebechy a porządne iPhone top ceny 4 tysie i 6 tysi 

nie wspomnę o wyświetlaczu oled i ten SE ma pamięci 2 gb ramu to masakra telefony maja po 8 gb ramu

aparat tam jest 12 mega piksele , ja już mam 64 mpx  ta konfiguracja iPhone to 5 lat za późno a kosztuje 2 tysie

8 minut temu, Leżaczek napisał:

 

 

Ja mam sony ekosystem z konsolą sony dobrze działa i nie ciągnie mnie do ich telefonu. To chyba właśnie produkt dla mnie gdzie białym ich najlepszy tablet, imaca lub mini maca żeby mieć ładnie na biurku i najtańszy telefon i zegarek dla ekosystemu. Laptopów nie używam bez podróży a dzisiaj nawet bym tableta nie brał. Zresztą smartphone leży w kieszeni na wszelki wypadek bo aż tak uzależniony nie jestem by chodzić do hipermarket z telefonem w ręce.

mam wszystkie apki z każdego sklepu pomocne przydatne 

5 minut temu, Leżaczek napisał:

I moje wymagania sprzętowe do pracy są tak niskie że wystarczyłby mi używany imac lub nowy mac mini. I pewnie bym postawił Windowsa. Lata przyzwyczajenia ciężko pewnie będzie zmienić.

tak każdy myślał to byś nie miał nowej wersji konsoli, technologia najbardziej rozwija się przy telefonach,

 potem masz tv itd  

8 minut temu, BoniBluBestia napisał:

No jasne. Jak ja mogłam nie zauważyć podobieństwa między pjoter a leżaczek. To są bracia bliźniacy. 

dwu jajeczni jedno jajko tu drugie tam 

1 minutę temu, BoniBluBestia napisał:

I niebezpieczni. 

a pośrodku ..... 

1 minutę temu, Leżaczek napisał:

A to wiadomo gdyby każdy był leżaczek to gospodarka by siadła, ja przeinstaluje wymienie obudowę naprawie przedmucham wyczyszcze cokolwiek innego i używam dalej.

tak za bardzo dmuchaj 

2 godziny temu, Leżaczek napisał:

Użytkownik nie ma portfela bez dna, ba często są to zakupy na kredyt.

Skomentowałam chamskie określenie ludzi niezamożnych.