Co by można sprezentować panience loszce zupełnie bez okazji?

Słucham, jakieś pomysły? 

Pakiet pierwszej pomocy "Otoczeni przez ...ów"aktualnie w cenie promocyjnej

locha świni domowej nie pogardzi ziemniakami, locha dzika żołędziami. 

2 minuty temu, BoniBluBestia napisał:

To chyba o mnie. 

A jest coś poza żołędziami, co chciałbyś otrzymać od faceta, bimbałek? 

1 minutę temu, BoniBluBestia napisał:

A co ciebie to interesuje wścibski bajbusie. 

Liczyłem na jakieś awangardowe pomysły od tak osobliwej persony, panie bimbałek.  

1 minutę temu, BoniBluBestia napisał:

Kup swej losze kilo boczku wędzonego i idź z nią na koncert diskopolo pa ruski. 

Oj bimbałek, bimbałek, skąd w tobie tyle jadu?

14 minut temu, BoniBluBestia napisał:

To chyba o mnie. 

To już sama określ swoje preferencje kulinarne.

Łatwiej jest coś doradzić jak się już zna daną osobę... kieruj się swoim gustem i tym co tam już o niej wiesz : )

2 minuty temu, BoniBluBestia napisał:

Ty się zadajesz z lochami czy z awangardowymi kobietami? Nie lubię cię i tyle na temat. Jak kogoś nie lubię to nie i koniec. 

Bimbałek, ..., spędzasz tu dużo czasu więc mógłbyś oczywistą ironie w stosunku do pewnego użytkownika wyłapać. 

Nie wątpię, że mnie nie lubisz, ty chyba nikogo lub niewiele osób lubisz, ale jakie to ma znaczenie? Żadnego. Możesz zawsze skleić du/pę zamiast się produkować, zwłaszcza kiedy nie masz nic mądrego do napisania.

1 minutę temu, BoniBluBestia napisał:

Wszystko wyłapuje co nie znaczy ze muszę to okazać. Won ruski szpiegu 

... tam wyłapujesz, twoje zgorzknienie nie pozwala ci myśleć racjonalnie. 

Przed chwilą, Kulfon napisał:

Przestan ja nazywac loszka, to bedzie fajny prezent.

No shit, sherlock. 

1 minutę temu, BoniBluBestia napisał:

Pozwalam ci tak myśleć. Ruski bazarowcu. 

To ja pozwalam ci tak myśleć, polska Grażyno. 

Pasze

11 minut temu, Leżaczek napisał:

Kwiatka kup chyba że karyna to doładowanie netflixa.

Typie, nie obrażaj mnie, dobrze? Moja panienka loszka była zupełnie przypadkiem wyselekcjonowana spośród pierdyliona innych bezwartościowych ludzi i musiałem jej szukać aż w Odessie, tak że wyjazd z kwiatkami, bo kwiatki to ona sobie na balkonie hoduje. O netflixie nie wspomnę, ale mogę ci współczuć.