odtyłudoprzodu 2 Napisano Lipiec 21, 2020 Cześć wszystkim, sytuacja wygląda tak, że on ma stałą pracę, jest samodzielny. Ona o wiele młodsza studentka stacjonarnie, niepracująca na stałe. Związek jest świeży.Temat jest delikatny i jak cała inna tematów jest poruszana w tym związku, tak tego się boi. Kto powinien Waszym zdaniem ponosić koszt za wyjścia, czy ona słusznie ma wyrzuty sumienia, że to on stawia? (trąci tu patriarchatem, ale jednak uważam, że to mężczyzna powinien zabiegać i być głową w związku) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Grzegorz8191 13 Napisano Lipiec 21, 2020 Związek to relacja wymienna, chociaż nie zawsze chodzi o pieniądze. On płaci, Ty powinnaś się odwdzięczyć....jesteś już duża to wiesz jak. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Skb 862 Napisano Lipiec 21, 2020 4 minuty temu, Grzegorz8191 napisał: Związek to relacja wymienna, chociaż nie zawsze chodzi o pieniądze. On płaci, Ty powinnaś się odwdzięczyć....jesteś już duża to wiesz jak. ??? Nie pomyliłeś definicji? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Grzegorz8191 13 Napisano Lipiec 21, 2020 13 minut temu, Skb napisał: ??? Nie pomyliłeś definicji? Oczywiście, że nie. Może być miłość za miłość, wsparcie za miłość, miłość za wsparcie, miłość za sex, miłość za możliwość do stworzenia rodziny itp itd. Przecież to kobiety piszą, że "kochają, poświęcają się i noc nie dostają w zamian, nawet zwykłego dziekuje, buziaka czy czegoś tam" A że tutaj mamy do czynienia z początkową faza związku to pole manewru jest ograniczone. No chyba że on płaci A ona mu sprząta albo ugotuje obiad. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Skb 862 Napisano Lipiec 21, 2020 1 godzinę temu, Grzegorz8191 napisał: Oczywiście, że nie. Może być miłość za miłość, wsparcie za miłość, miłość za wsparcie, miłość za sex, miłość za możliwość do stworzenia rodziny itp itd. Przecież to kobiety piszą, że "kochają, poświęcają się i noc nie dostają w zamian, nawet zwykłego dziekuje, buziaka czy czegoś tam" A że tutaj mamy do czynienia z początkową faza związku to pole manewru jest ograniczone. No chyba że on płaci A ona mu sprząta albo ugotuje obiad. Wydawało mi się, że miłość to uczucie... A tu wychodzi, że jest to towar... mamy zatem w najlepszym przypadku handel a w najgorszym prostytucję. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jprdle 18 Napisano Lipiec 21, 2020 (edytowany) Pamiętajcie że to feministyczne forum. A co do tematu nie ma co rozpuszczać panny od czasu do czasu powinna się odwdzięczyć jak umie nie wymagajmy od nich za wiele Edytowano Lipiec 21, 2020 przez Jprdle Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mizo 662 Napisano Lipiec 21, 2020 2 godziny temu, Grzegorz8191 napisał: Związek to relacja wymienna, chociaż nie zawsze chodzi o pieniądze. On płaci, Ty powinnaś się odwdzięczyć....jesteś już duża to wiesz jak. Ta wypowiedź idealnie odzwierciedla męską mentalność. Facet Ci coś zafunduje i tak: Ty kobieto myślisz, że to z dobrego serca bo mu na Tobie zależy i po prostu chce Ci sprawić w ten sposób przyjemność a jemu chodzi tylko o to, żebyś opędzlowała mu w zamian za to gałę. Dlatego właśnie kobieta zawsze powinna płacić za siebie żeby potem żaden złamas jej nie wyrzygał, że jest mu cokolwiek "winna" 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pari Napisano Lipiec 21, 2020 Przestańcie! Uważam, że problem jest sztuczny. Jeśli wszystko wypływa z dobrych pobudek, to nie ma tematu. A tradycyjnie to właśnie mężczyzna, płaci za wszystkie atrakcje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jprdle 18 Napisano Lipiec 21, 2020 1 godzinę temu, Mizo napisał: Ta wypowiedź idealnie odzwierciedla męską mentalność. Facet Ci coś zafunduje i tak: Ty kobieto myślisz, że to z dobrego serca bo mu na Tobie zależy i po prostu chce Ci sprawić w ten sposób przyjemność a jemu chodzi tylko o to, żebyś opędzlowała mu w zamian za to gałę. Dlatego właśnie kobieta zawsze powinna płacić za siebie żeby potem żaden złamas jej nie wyrzygał, że jest mu cokolwiek "winna" Ale jak zapłaci za siebie to też może opędzlować gałę nie widzę tu konfliktu interesów Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anastazja 88 442 Napisano Lipiec 21, 2020 Moim zdaniem osobistym - dwie strony powinny od czasu do czasu postawić jakiekolwiek atrakcje. Z tym faktem że to studentka i może faktycznie pieniędzy nie ma a na każde wyjście sobie kupi jakiś dodatek by ładnie wyglądać. Ja jak miałam 19 lat miałam np 300 zł na wyjście to co weekend mnie wykosztowalo przygotowanie + jedzenie plus np 100 zł w kieszeni. Dziś to inna bajka ale stresowałam się. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mizo 662 Napisano Lipiec 21, 2020 2 minuty temu, Jprdle napisał: Ale jak zapłaci za siebie to też może opędzlować gałę nie widzę tu konfliktu interesów No pewnie, że tak. Ale wtedy sama jest Panią sytuacji i może wybrać kogoś ciekawego i atrakcyjnego a nie byle spasionego Janusza, który jej pomacha przed twarzą najniższą krajową i myśli, że tym zaimponuje Gdyby każda tak pochodziła do tematu to 90% polskich facetów by było incelami... Cieszcie się zatem, że niektóre kobiety są materialistkami bo wielu z Was tylko to ratuje przez przymusowyn celibatem 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Magietka 59 Napisano Lipiec 21, 2020 A ja jestem w podobnej sytuacji. Obecnie nie pracuję. On zarabia bardzo dobrze cały czas. Od samego początku znajomości nigdy za siebie nie płaciłam. Zawsze on płacił za wszelkie knajpy, kina, wyjazdy. Mówił, że go stać to będzie . Teraz nie pracuje i też za mnie płaci. Ja mu się odwdzięczam czym innym. Nie tylko seks. Obie strony zadowolone. Poprzedni facet też za mnie płacił. Może jestem staroświecka, ale to facet powinien płacić. Żadne pół na pół. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Grzegorz8191 13 Napisano Lipiec 21, 2020 Nie wierzę że jakakolwiek kobieta, czy ogólnie człowiek, chciałby związku w którym by ciągle tylko dawał a nic nie dostawał w zamian. Każdy chce zaspokoić w związku jakieś swoje potrzeby. Przy czym po raz kolejny to wcale nie musi być na zasadzie pieniądze za sex, ale zawsze jest coś za coś. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jprdle 18 Napisano Lipiec 21, 2020 4 minuty temu, Mizo napisał: No pewnie, że tak. Ale wtedy sama jest Panią sytuacji i może wybrać kogoś ciekawego i atrakcyjnego a nie byle spasionego Janusza, który jej pomacha przed twarzą najniższą krajową i myśli, że tym zaimponuje Gdyby każda tak pochodziła do tematu to 90% polskich facetów by było incelami... Cieszcie się zatem, że niektóre kobiety są materialistkami bo wielu z Was tylko to ratuje przez przymusowyn celibatem 99% kobiet jest materialistkami. Widzisz rozwody z powodu bogactwa? Pacześ świetnie to opisał w swoim monologu. Każda kobieta lubi pieniądze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mizo 662 Napisano Lipiec 21, 2020 4 minuty temu, Jprdle napisał: 99% kobiet jest materialistkami. Widzisz rozwody z powodu bogactwa? Pacześ świetnie to opisał w swoim monologu. Każda kobieta lubi pieniądze Dlaczego piszesz, że kobieta? A faceci to niby nie? Każdy by chciał być wpływowy i bogaty, żeby go na wszystko było stać. Różnica tylko taka, że nie każdy chciałby to osiągnąć za wszelką cenę. Gdyby był większy popyt na męską prostytucje, to jestem święcie przekonana, że wielu facetów by weszło w ten biznes. Ale waszych wacków nikt nie chce nawet z dopłatą, więc udajecie, że jesteście płcią, która się "szanuje" 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jprdle 18 Napisano Lipiec 21, 2020 25 minut temu, Mizo napisał: Dlaczego piszesz, że kobieta? A faceci to niby nie? Każdy by chciał być wpływowy i bogaty, żeby go na wszystko było stać. Różnica tylko taka, że nie każdy chciałby to osiągnąć za wszelką cenę. Gdyby był większy popyt na męską prostytucje, to jestem święcie przekonana, że wielu facetów by weszło w ten biznes. Ale waszych wacków nikt nie chce nawet z dopłatą, więc udajecie, że jesteście płcią, która się "szanuje" Faceta pieniędzmi szybko nie kupisz. Co innego kobieta Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lonelyman 577 Napisano Lipiec 21, 2020 4 godziny temu, BoniBluBestia napisał: Faceci jednak maja nasrane. 100 % pewności. 🥱 Oj tam. Po prostu samo życie . 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MaciekAlpha 0 Napisano Lipiec 21, 2020 Przecież zna Twoją sytuację finansową, skoro pracuje a Ty nie to jasne że kasy nie masz. Możesz od czasu do czasu kupić mu jakiś prezent w postaci t-shirta czy koszuli w jakiej byś go widziała. Doceni to i będzie zadowolony Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Skb 862 Napisano Lipiec 22, 2020 12 godzin temu, pari napisał: Przestańcie! Uważam, że problem jest sztuczny. Jeśli wszystko wypływa z dobrych pobudek, to nie ma tematu. A tradycyjnie to właśnie mężczyzna, płaci za wszystkie atrakcje. Finanse w związku to poważna sprawa. Dużo związków rozpada się właśnie z ich powodu. Tradycja tradycją, ale ważne jest porozumienie, które zadowoli obydwie strony. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
odtyłudoprzodu 2 Napisano Lipiec 22, 2020 20 minut temu, Leżaczek napisał: Powinnaś połowę jeśli to miłość i Tobie zależy. Jak facet płaci wszystko, to daj cennik i namiary żeby inni faceci też mogli korzystać. Gdyby ktoś chciał wejść w taki układ, nie pytałaby o zdanie na forum, więc daruj sobie proszę takie teksty. Tu nie chodzi o wymianę coś za coś, a budowanie związku i sposobu zarządzania finansami, tak żeby nikt nie czuł się ani wykorzystywany, ani jak pasożyt. A jednak pieniądze są i będą ważne, więc lepiej od początku się nam tym zastanowić. Stąd ten wątek tutaj. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
odtyłudoprzodu 2 Napisano Lipiec 22, 2020 15 minut temu, Leżaczek napisał: I jak dla mnie on może być miliarderem a Ty na kredycie studenckim. Porządna dziewczyna coś by wymyśliła żeby się odwdzięczyć, choćby piknik. A tak to układ wiadomo jaki. Pasuje mu utrzymywać Tobie być utrzymanką to okej ale nie róbmy do tego jakieś alibi filozofii i nie oczyszczajmy wyrzutów sumienia. tak się dzieje, zapraszam do siebie na coś dobrego, płacę czasem za dobre wyjścia jak kawa i lody. Zwyczajnie mi zależy i chcę, żeby było dobrze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach