Moja pomoc w walce z kilogramami

Witam, 

mam na imię Ania i mam 36 lat. Od kilku lat borykam się z nadprogramowymi kilogramami. Nigdy nie byłam na żadnej diecie bo nie dla mnie liczenie kalorii, ważenie potraw itd. Dodatkowo pracuję w systemie zmianowym i nie jestem w stanie jeść regularnie, czasami przez osiem godzin nie mam czasu zjeść niczego. Niedawno znajoma poleciła mi picie aloesu, sama go pije i udało jej się schudnąć. Ja zaczęłam pić miąższ aloesowy od kwietnia tego roku. Zaczynałam z wagi 86 kg, w chwili obecnej ważę 79 kg. Aloes powoduje u mnie zniwelowanie uczucia głodu, dzięki czemu jem mniej. Przy regularnym stosowaniu dodaje energii, mam więcej sił i więcej ćwiczę. Aloes wpływa też korzystnie na oczyszczanie organizmu z toksyn i złogów. Reguluje poziom cukru we krwi, dlatego nie mam już ochoty na słodycze, które wcześniej były moją zmorą. Aloes to nie magiczna pigułka na odchudzanie ale u mnie wspomaga metabolizm i waga powoli spada w dół... Należę na Fb do fajnej grupy na temat aloesu, dzięki której odkrywam jej właściwości i możliwe zastosowania. POLECAM

Dieta to podstawa a nie jakies magiczne soczki. 

Dla mnie to nie magiczny soczek bo nie odchudza. Wspomaga jedynie proces oczyszczania organizmu, dzięki czemu traci się kilogramy, jestem tego żywym przykładem.