Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szyszuszka

Facet cały dzień się nie odezwał

Polecane posty

Hej 🙂 często wkręcam sobie czarne scenariusze i trochę takie rzeczy przeżywam, a mianowicie od ponad miesiąca spotykam się z kimś kogo znam od 3 lat. Teraz jest na wyjeździe, wiec uznałam ze nie będę do niego pisała pierwsza żeby się nie narzucać. Kilka dni faktycznie się do mnie sam odzywał jednak wczoraj cały dzień nie napisał, dziś rano się obudziłam (tak, wcześnie bardzo niestety pracoholizm) i nadal nie mam od niego wiadomości (a widziałam ze był aktywny pare razy w ciągu dnia). Czy to normalne nie odzywać się cały dzień? Czy myślicie, że powinnam sama się odezwać? Napisać normalnie „hej” czy może „wszystko w porządku?”. Zauroczona to od razu ma rozterki jak nastolatka 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziwne to jest, że skoro jesteście parą, to nie macie kontaktu. Myślę, żebyś napisała, skoro on nie napisał 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Szyszuszka napisał:

uznałam ze nie będę do niego pisała pierwsza żeby się nie narzucać

A on jak pisze pierwszy to może narzucać się? 😉

Masz ochotę, pisz. Żadnych gierek, wypada/nie wypada, co pomyśli itd. Chcesz to działasz, po co czaić się jak przysłowiowe g0wno w trawie? 😉😉😉😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Szyszuszka napisał:

 Napisać normalnie „hej” czy może „wszystko w porządku?”. Zauroczona to od razu ma rozterki jak nastolatka 😄 

Właśnie tak zrób. To tylko jeden dzień. No i spotykacie się dopiero miesiąc. To że był aktywny wcale nie oznacza że tamci są dla niego ważni. Po prostu mógł mieć z nimi jakieś sprawy do załatwienia. Gdyby zrobiło się z tego więcej dni to już byłyby podstawy do obaw.

Druga mniej prawdopodobna wersja jest taka że wcale zakochany nie jest i mu się pisanie powoli zaczyna nudzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Zpaznokcilakier napisał:

To jakies nowe obyczaje? Że on wyjeżdża, a Ty masz sie zamartwiać, chociaż nic złego mu się nie przydarzyło, tylko zwyczajnie zapomniał języka w gębie, albo zapomniał się odezwać, bo nie czuje takiej potrzeby. Miło by było gdyby zadzwonił i powiedział, że u niego wszystko dobrze, opowiedział trochę co i jakie zastal na miejscu, gdyby miał dobra wolę podzielić się swoimi odczuciami i emocjami. Ale nie, do innych napisał już sto wiadomości, a Ciebie omija jak natrętna muchę. Tak to można się komunikować z kolegą, albo z koleżanką, która się średnio lubi. Raz na kwartał. Ja jesli widzę, że ktoś jest aktywny na komunikatorze, a nie odpisuje na moją wiadomość, to ni mniej ni więcej, uważam, że nie czuje takiej potrzeby, albo zwyczajnie "olewa", co prawda odpisuje np po 6 dniach, ale to juz nie ma znaczenia, bo odpisać na wiadomość w tych czasach, to jak splunąć. Po tym miedzy innymi widać podejście czlowienia do czlowienia. Ale podobno jest taka szkoła, która mówi,  o tym, że mamy szanowac  swój czas i kanały komunikacyjne, oraz, że nie zawsze musimy odebrac  telefon i odpisac na wiadomośc, ze względu na SWOJE zdrowie psychiczne i poszanowanie SWOJEGO czasu. Szkoda, że nie bierzemy pod uwagę innych ludzi, jak się czują, kiedy siedzą i czekają na wiadomość i piszą w głowie różne, niekoniecznie dobre scenariusze. Tego nikt pod uwagę nie bierze. No bo ktoś inny, to ktoś inny, a nie my. Z takim liczyć się nie trzeba. Nie? 

No właśnie. Niektórym, to wybitnie ciężko idzie... Korona by pewnie z głowy spadła.. W internetach to co to on by nie zrobił, no ale pewnie ma ważniejsze zajęcia, jak zawsze... Bez łaski... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Właśnie jak się widzimy to jest mega czuły i dużo rozmawiamy, tylko z pisaniem na komunikatorach zawsze jest tak ehh.. no bez bycia wylewnym 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Livka

Też jestem za tym żeby to facet na początku zdobywał i starał się bardziej, jednak nic nie stoi na przeszkodzie żebyś od czasu do czasu odezwała się pierwsza, a nawet to jest wskazane. Sam fakt, że napiszesz do niego zwykłe pytanie co u niego, nie oznacza wcale, że juz on cie ma w garści, czy nie musi zdobywać. Za to jeśli bez przerwy on pierwszy inicjuje kontakt, to też może miec tego dość za jakis czas.

Nie pisz do niego pytań czy wszystko ok, albo dlaczego sie nie odzywa, bo to brzmi jak wyrzut dlaczego on się nie odezwał i stawia Cię w złym świetle takiej kobiety bluszcz, poza tym niby dlaczego to on ciągle musi sie odzywać pierwszy. 
Odezwij sie do niego na luzie co tam, jeśli on dzwoni czasami, to może zadzwoń wieczorem. Chyba, że by Ci nie odpisał, to wtedy juz się nie narzucaj i czekaj na jego odzew, jednak od czasu do czasu powinnaś inicjować tez kontakt jako pierwsza i to wcale nie jest równoznaczne z jakimś uganianiem się za nim, ważne żeby facet odzywał się pierwszy trochę częściej niż Ty, jednak każda skrajnosć jest zła.

Aha  i popracuj nad komunikacją bo zaczynanie rozmowy od 'hej" nic nie wnosi, 'czy wszystko w porządku' za to brzmi jak delikatny wyrzut dlaczego sie nie odezwał.

Napisz normalnie do niego jakbyś pisała do koleżanki np. 'cześć i jak tam na szkoleniu? Ja właśnie leżę i sie opalam, ale gorąco..'", czy coś w tym stylu, napisz tak na luzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Livka
1 godzinę temu, juztowiemy napisał:

i właśnie dlatego jesteś szyszka, nie\szyszka by zerwała

Ale z jakiego powodu ma zerwać, bo facet nie odzywa się jeden dzień, kiedy dzień w dzień to on inicjował kontakt?

Dlaczego on ma się odzywać bez przerwy, facetów też to wkurza i nie dziwie sie, że nazywaja potem takie kobiety ksieżniczkami. Jedna częsta skrajnośc to robienie facetom wyrzutów, że się nie odzywają i bycie kobieta bluszcz, a druga, to nie napisanie nigdy pierwszej bo korona z głowy spadnie, czasem połączone to jest co gorsza jedno z drugim np. kobieta czeka tylko na kontakt faceta, a kiedy on się nie odezwie jeden dzień robi mu wyrzuty, nie uważasz, że to trochę chore? Nie ma w tym nic złego, jeśli facet się stara i odzywa praktycznie ciągle, żeby kobieta też czasem wykazała jakąś małą inicjatywę i zapytała choćby co słychać.

Zerwanie to rozumiem w razie bycia olewaną przez faceta np. jeśli się o nią nie stara kompletnie, nie odpisuje jej itd. Ale w przypadku nie pisania przez jeden dzień przez niego to jest śmieszne. Tym bardziej, że znają się miesiąc, więc jaki on ma obowiązek meldować się codziennie, nawet w stałym związku takiego nie ma tzn. najlepiej jeśli kontakt jest codzienny, ale wymuszanie tego na drugiej osobie jest odpychające, świadczy o braku własnego zycia, innych alternatyw poza partnerem, to stawianie się na nizszej pozycji, bardziej potrzebującej, faceci uciekają od takich kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×