Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

herbata123

Problemy w związku, dziewczyna woli spotkać się z kolega / związek na odległość

Polecane posty

Witam przychodzę do was z problemem A tyczy się on mojego związku. 

Mam na imię Karol 18 lat A moja dziewczyna Monika 19 lat.

Jesteśmy ze sobą już rok, zaczęliśmy nasza przygodę w liceum i ciągnie się ona do dnia dzisiejszego. W czasach licealnych mieszkaliśmy w tym samym mieście i uczęszczalismy do tej samej szkoły więc kontakt był codziennie Plus spotkania w weekend u niej lub u mnie. Monika w maju po Maturach wyjechała do Gdańska na studia i żeby pracować . Obecnie mieszkamy od siebie koło 350 km. Teraz gdy jest pandemia to jestem u niej bardzo często przykladowo jadę do niej na 2 tygodnie później wracam do domu na tydzień i jadę do niej na tydzień lub więcej lub mniej zależy jaka jest sytuacja. Monika pracuje od 5 rano do 19 lecz ma też parę dni wolnych jak przyjeżdżam i nie tylko i staramy się spędzać ten czas razem bo wkoncu po to do niej przyjeżdżam. Ona jest dziewczyną typu imprezowiczka alkohol itp. Półtora roku temu jeszcze bardzo dużo pila chodziła na imprezy na kluby że swoją stałą ekipa. Teraz pół ekipy przyjechalo też do Gdańska studiować. Jest w niej 3 homoseksualistow z czego jeden mam wrażenie i chyba dobrze czuje , że namawia ja przeciwko mnie lecz ona mówi że nie bo tego nie widzi, przyjaźni się z nim już z 3 lata może 4.

I ten tydzień spędzam u niej bo od września podobno szkoła i będę musiał siedzieć w swoim mieście daleko od niej i nasze spotkania ogranicza się do minimum dlatego ten tydzień chcialem spędzić na wyłączność z nią.  Ona zaczyna wymyślać że ja nic innego nie chce robić tylko siedzieć z nią i z nią wszędzie wchodzić . To chyba normalne że jak widzimy że ostatni raz prawdopodobnie to oczywiste że chce z nią ten czas spędzić jak najdłużej i jak najlepiej A jej przyjaciel gej napisze jedno słowo to ona po pracy od razu leci się z nim spotkać na piwo czy drinka zamiast spędzić wieczór zemna bo siedzę codziennie sam w domu o rana do 19 A ona wpadnie do domu na pół godziny się umalowac i leci na piwo czy drinka na 4 h i wraca o 12 do domu. Wspomnę jeszcze że większość kłótni które są między nami to są właśnie w kręgu jego osoby i wszystko co źle jest o niego. Jestem z natury zazdrosny ale rozniwez przewrazliwiony na zdrady wyjścia z kolegami chodzenie do klubów zwłasza w Gdańsku bo wiem jak tu wyglądają kluby nocą i jakie są niebezpieczenstawa zgłasza gdy ktoś ma słaba głowę tak jak ona chwila nie uwagi ktoś coś dosypie i koniec. I moja dziewczyna poprzednia właśnie mnie zdradziła i też dlatego mam ma tym punkcie fioła i się boję że znów z nimi i z tym gejem wróci do imprezowania itp.

Jak według was powinienem postąpić? Nie być złym jak będzie jutro wychodziła z tym gejem? Pomimo że niedługo nie będziemy się widzieć bardzo długi czas i bardzo rzadko?

Czy być o niego zazdrosnym? Jak działać? Jak prowadzić związek na odległość żeby się nie rozpadł i przeżył te 8 miesięcy? Bo za tyle planujemy wspólne mieszkanie w Gdańsku . 

Jak reagować na jej wyjścia na imprezy ? Ostatnio np. Jak wyszła to zapytałem o której wróci mniej-więcej z kim będzie i gdzie idzie żeby się nie martwić to wybuchla mi wyrzutami że nie musi mi się tłumaczyć i że ja na siłę wypytuje i mecze . Czy cos jest w tym złego że chłopak się martiwi i pyta gdzie idzie jego kobieta o 12 w nocy i o której wróci z kim będzie i gdzie ? Bo ja myślę że to normalne. 

Wspomnę jeszcze że z tym jej przyjacielem gejem bardzo się nie lubimy i nie zakopiemy napewno toporu i co mam robić ? Może ktoś był w podobnej sytuacji i może mi udzielić rady ? Jak utrzymać związek na odległość jak reagować na jej wyjścia z kolegami gejami? Chlopakami jak reagować na imprezy i z jej strony spiny o to że wypytuje? Pomóżcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Masz 18lat,  po co Ci takie problemy?

Dziewczyna chamska, imprezowa, na najlepszej drodze do alkoholizmu, i to gejowskie towarzystwo w wieku 15 lat.

Naprawdę  Ci to potrzebne?

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, kocham ją i gdy z nią zaczynałem to nie było takich imprez alkoholu itd. Ale gdy tu jest to woli pójść na piwo z gejem niż spędzić zemna wieczór jak wyjeżdżam na długi czas .  Nie mam pojęcia jak by wyglądało to na odległość i boję że nawet jak się zmieni to tego nie zauważy i będzie dalej za zdaniem tego jej przyjaciela geja. Naprawdę nie wiem co robić. Ja myślę poważnie o naszej przyszłości tylko on ja namówi przeciw mnie i mnie nie będzie i będzie z nim to wkoncu jej to wmówi i się rozstaniemy A tego nie chce .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Autorze. Moim zdaniem chleba z tej mąki nie będzie. Masz dopiero 18 lat. Poznasz jeszcze dziewczynę,  która będzie zasługiwała na to aby zainwestować w nią uczucie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Esox napisał:

Autorze. Moim zdaniem chleba z tej mąki nie będzie. Masz dopiero 18 lat. Poznasz jeszcze dziewczynę,  która będzie zasługiwała na to aby zainwestować w nią uczucie. 

Właśnie mam teraz mieszanie uczucia jak to będzie na odległość.  Bo wszystko się kręci wokół tego geja i spędzanie czasu. Czy normalne jest to że jak jego kobieta idzie na imprezę to facet chce wiedzieć gdzie idzie z kim i o której wróci ? Bo ona uważa że nie musi się tłumaczyć i ją to męczy . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, herbata123 napisał:

Właśnie mam teraz mieszanie uczucia jak to będzie na odległość.  Bo wszystko się kręci wokół tego geja i spędzanie czasu. Czy normalne jest to że jak jego kobieta idzie na imprezę to facet chce wiedzieć gdzie idzie z kim i o której wróci ? Bo ona uważa że nie musi się tłumaczyć i ją to męczy . 

 

8 minut temu, herbata123 napisał:

Wiesz, kocham ją i gdy z nią zaczynałem to nie było takich imprez alkoholu itd. Ale gdy tu jest to woli pójść na piwo z gejem niż spędzić zemna wieczór jak wyjeżdżam na długi czas .

Dziewczyna pokazała Ci gdzie Cię ma i jak jej zależy. 

Nie trać czasu, bo i tak nic z tego nie będzie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Bimba napisał:

 

Dziewczyna pokazała Ci gdzie Cię ma i jak jej zależy. 

Nie trać czasu, bo i tak nic z tego nie będzie. 

Tylko czy to jest na tyle rozważne żeby już to zakończyć? Jest cień szansy, że się uda .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, herbata123 napisał:

Właśnie mam teraz mieszanie uczucia jak to będzie na odległość.  Bo wszystko się kręci wokół tego geja i spędzanie czasu. Czy normalne jest to że jak jego kobieta idzie na imprezę to facet chce wiedzieć gdzie idzie z kim i o której wróci ? Bo ona uważa że nie musi się tłumaczyć i ją to męczy . 

To byłoby normalne gdyby ona była tylko twoja koleżanką. Z tego co piszesz ona jednak jest twoją dziewczyną. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Esox napisał:

To byłoby normalne gdyby ona była tylko twoja koleżanką. Z tego co piszesz ona jednak jest twoją dziewczyną. 

Też mam takie zdanie ale według niej nie będzie mi się tłumaczyć że wszystkiego co do godziny itp bo ona czuje się uwięziona i się męczy takim czymś. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Esox napisał:

To byłoby normalne gdyby ona była tylko twoja koleżanką. Z tego co piszesz ona jednak jest twoją dziewczyną. 

I skoro ma się chłopaka jeszcze na odległość to coś w tym dziwnego że jak przyjeżdża to spędza się z nim ten czas z spotkania z kolegami odkłada się na ten czas na bok? Czy tylko ja tak uważam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wychodzi na to że w twoim "zwiazku" tylko Ty tak uważasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jest dorosla i ma swoj rozum. Przeciez i tak nie masz wplywu na jej decyzje. A tlumaczenie sie jest meczace z powodu wymienionego wyzej - skoro ktos ma swoj rozum to i wie, ze jesli wybierze innego mezczyzne to nie Ciebie.

Ja i Kitek zyjemy w rozjazdach i mijamy sie, ale to nie ma wiekszego znaczenia, poniewaz ja i tak chce Jego towarzystwa. 

Jezeli kolega nie jest Nia zainteresowany ani Ona Nim to nie widze problemu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, herbata123 napisał:

I skoro ma się chłopaka jeszcze na odległość to coś w tym dziwnego że jak przyjeżdża to spędza się z nim ten czas z spotkania z kolegami odkłada się na ten czas na bok? Czy tylko ja tak uważam 

To zapytaj wprost czy jestes tylko kolega czy ma jakies plany i powiedz, ze czujesz sie odsuniety na bok to jezeli nic nie planuje z Toba to nie masz zamiaru jej przeszkadzac. Wazne jest co Ci na to odpowie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Już mówiłem jej to to odpowiedziała mi że jestem ważny i planuje ale jej kolega mówi że jest jej tylko potrzebny i ogólnie znajomi jak się nudzi i mnie nie ma. Żenada .  Chodzi mi głównie o te spotkania z nią teraz. Przyjechałem do niej żeby spędzić z nią czas bo nie mam tu swoich znajomych żadnych . A ona zamiast spędzić ostatni z ostatnich na długi czas wieczórow  zemna woli iść na piwo z kolega gejem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jestem u niej bardzo często przykladowo jadę do niej na 2 tygodnie później wracam do domu na tydzień i jadę do niej na tydzień lub więcej lub mniej zależy jaka jest sytuacja. Monika pracuje od 5 rano do 19 lecz ma też parę dni wolnych jak przyjeżdżam i nie tylko i staramy się spędzać ten czas razem bo wkoncu po to do niej przyjeżdżam.

Siedzisz więc u niej średnio dwa tygodnie w miesiącu od marca, nic nie robisz tylko u niej siedzisz? Ona pracuje i ma swoich znajomych, ale ma niańczyć Ciebie?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, herbata123 napisał:

Już mówiłem jej to to odpowiedziała mi że jestem ważny i planuje ale jej kolega mówi że jest jej tylko potrzebny i ogólnie znajomi jak się nudzi i mnie nie ma. Żenada .  Chodzi mi głównie o te spotkania z nią teraz. Przyjechałem do niej żeby spędzić z nią czas bo nie mam tu swoich znajomych żadnych . A ona zamiast spędzić ostatni z ostatnich na długi czas wieczórow  zemna woli iść na piwo z kolega gejem.

To jak Ci powiedziala, ze jestes wazny to najwyrazniej tak jest. Po co to kwestionujesz? 

To normalne, ze kazdy ma potrzebe z kims porozmawiac i sie "wygadac" wiec niepotrzebnie stwarzasz problem, ktorego nie ma. Przeciez nic z Nim nie robi, nie sa soba zainteresowani. To, ze zostales zdradzony to miej na uwadze, ze masz do czynienia z inna osoba.

Przeciez jak Cie nie bedzie, a zalozmy bedzie potrzeba znienic opone to zadzwoni do kolegi, bo Ciebie oczywiscie nie bedzie, a sama nie wymieni. To z czym masz problem? 

Po trzecie - milosc jest w wolnosci. Jestesmy z kims bo sami chcemy. Gdyby Cie nie chciala to by sie zadawala tylko z kolega lub poszukala kogos innego. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak tylko u niej siedzę????? Gdy spędzamy czas razem to spędzamy go w fajny i aktywny sposób kino plaża zwiedzanie itd wyjścia z jej znajomymi 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moze woli spedzic czas z kolega, poniewaz te Wasze rozstania sa trudne? I spedza z Toba troche czasu, a pozostaly z kims, kto jest jak brat i przy Nim zapomina o tesknocie i bolu oraz sprawia, ze jest hej lżej? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, herbata123 napisał:

Jak tylko u niej siedzę????? Gdy spędzamy czas razem to spędzamy go w fajny i aktywny sposób kino plaża zwiedzanie itd wyjścia z jej znajomymi 

I jeszcze Ci malo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Niburdiama napisał:

I jeszcze Ci malo??

Nie, tylko to są ostatnie dni przed naszą rozlaka A ona zamiast spędzić wieczór zemna woli iść na piwo z kolega nie rozumiesz o czym mówię ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, herbata123 napisał:

Też mam takie zdanie ale według niej nie będzie mi się tłumaczyć że wszystkiego co do godziny itp bo ona czuje się uwięziona i się męczy takim czymś. 

Wcale sie nie dziwie. Nie wyobrazam sobie tlumaczyc przed kims co do godziny co robilam. 

A powiedziala, ze jej zalezy czy ze Cie kocha? 

To jezeli powiedziala to raczej nie ma potrzeby jej sprawdzac. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zadusisz ją. Tak ja to widzę z punktu widzenia kobiety. Siedzisz i jesteś "uzależniony" od Niej. Nie uczysz, się nie pracujesz, nie masz swoich znajomych, wisisz jej u szyi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, herbata123 napisał:

Nie, tylko to są ostatnie dni przed naszą rozlaka A ona zamiast spędzić wieczór zemna woli iść na piwo z kolega nie rozumiesz o czym mówię ?

Bardzo dobrze to rozumiem. Ale szczerze to kiedy Kitek jest taki milutki, a potem ma delegacje na miesiac to jest mi trudno to znosic. I najczesciej rzucam sie w wir zajec albo wlasnie rozmawiam z kolega "bratem" dlatego rozumiem ja. Czasem nawet nie chce za dlugo z Nim rozmawiac, kiedy wiem, ze potem mnie nie bedzie miesiac, poniewaz to jest zbyt trudne. Rozumiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chłopie w ogóle nie pasujecie do siebie, ona jest z innego ,,świata" .  Pomijając fakt jej wieku ( szybciej kobiety dojrzewają emocjonalnie ) to jeszcze całkiem inne zainteresowania (ją kręci bycie z tzw ,,kolegą-koleżanką " ), a ty byś chciał chodzić cały czas z dziewczyną za rączkę jak 15 latek. Kolejna sprawa to jej koledzy/koleżanki, to że jej kolega czuje się kobietą nie oznacza że mogą się w sobie zakochać tak jak dwie kobiety w sobie, bycie gejem nie pozbawia człowieka z uczuć (wiele związków kk i mm jest) . Patrz sprawa tzw ,,Margot" w świetle prawa jest mężczyzną ( nic z tym nie zrobił) a świecie odczuwania jest kobietą lub ,,?"  czy nie może kochać kobiety z nią współżyć, tworzyć związek partnerski? Trzecia sprawa to obraz ciebie jako mężczyzny, który dba o finanse związku , co możesz jej zapewnić oprócz patrzenia w nią jak w obrazek ? Przeanalizuj co was łączy, co różni, co cię w niej denerwuje, a co lubisz, co byś chciał aby się zmieniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jutro zobacze sie z Kitkiem i wiem, ze szykuje mi sie znowu wyjazd na miesiac, rozwala mnie to 😿 to co mam teraz usiasc i plakac czy raczej spedzic z Nim troche czasu i znowu rozstac na jakis czas, w ktorym tez jakos musze funkcjonowac. I co to da, ze spedzimy nawet i caly dzien razem? Czy cos to zmieni? Nie, nic to nie zmieni czy zobaczymy sie na godzine czy na 20 godzin, bo i tak musze pojechac, czy chce czy nie chce. 

I jezeli w tym czasie, ktory On akurat ma spotka sie z kims kto uprawia sport lub ze znajomymi czy mnie przez to ubedzie lub zmieni to cokolwiek miedzy nami? Otoz nie zmieni to i nie ma potrzeby wyliczac komus czasu. Rozumiesz? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To zalezy wylacznie od tego czy Tobie zalezy i czy jej zalezy oraz czy jestescie ze soba szczerzy i czy macie do siebie zaufanie, bo jezeli nie to niestety nikt jeszcze w ten sposob poprzez "pilnowanie" zwiazku nie zbudowal tylko zniszczyl. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Siedzisz codziennie sam w domu od rana do 19 i ze Ona idzie z kims innym widziec? A podobno wyjechala to ma sie teleportowac czy jak? Chyba ta opisana historia nie do konca sie zgadza.

Napisz wprost, ze masz problem z zazdroscia i chcialbys ja upilnowac, a Ona pewnie nie lubi kontroli i unika tego wiec woli spedzac czas w swojskim towarzystwie i marzy ze sie zmienisz w dobrego faceta, ktory jej bedzie ufal wiec sie dystansuje bo zlota klatka ja nieco przeraza? 

O to tu chodzi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×