Solero 946 Napisano Sierpień 16, 2020 4 minuty temu, Niburdiama napisał: Nie, nie, miekka kanapa wymoszczona miekka puszysta narzuta i miekkie poduszki i zasloniete zaslony. Winogrona do ust to tak, tak. Może być i tak tylko wiedz że nie zawsze jest tak jak chcemy, a tak w ogóle to pachnie egoizmem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
duble 0 Napisano Sierpień 16, 2020 Gwoli wyjaśnienia. Kocham go i mówię mu to często. Zrobię dla niego naprawdę wiele, bo uważam, że związek polega na wzajemnym wspieraniu się. I naprawdę nie chodzi o te góry, bo już się pogodziłam, że szczytów razem zdobywać nie będziemy. Chodzi raczej o to, że sama czuję brak wsparcia od niego. W mieszkaniu mało co zrobi. Ja pracuję na dwa etaty żeby jakoś związać koniec z końcem i niekiedy nie mam najzwyczajniej siły brać się za mycie hołdy garów, która wyrosła pod moją nieobecność. Jego niedojrzałość przejawia się tym, że zamiast wziąć się za coś konkretnego to przez cały dzień ogląda memy. Uważam, że aby coś było śmieszne to musi śmieszyć dwie strony. Dla niego śmieszne jest to, że mnie popchnie lub przeda stryczka 20 razy z rzędu. A na moje wyznanie "Kocham Cię D.....", odpowiada "Co ty pie***lisz?". Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Niburdiama 601 Napisano Sierpień 16, 2020 Przed chwilą, Solero napisał: Może być i tak tylko wiedz że nie zawsze jest tak jak chcemy, a tak w ogóle to pachnie egoizmem Mi zmuszanie do chodzenia po gorach tak pachnie. Na szczescie Kitek nie lubuje sie w tym, a na te Jego warsztaty to nie musze sie zmuszac bo tez mnie to interesuje wiec nie ma problemu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Niburdiama 601 Napisano Sierpień 16, 2020 To jak chce pocwiczyc to moze mnie wziac na rece i pozanosic raz na jedna kanape raz na druga i bedzie mial wysilek bez wychodzenia z domu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
duble 0 Napisano Sierpień 16, 2020 1 minutę temu, Niburdiama napisał: Mi zmuszanie do chodzenia po gorach tak pachnie. Na szczescie Kitek nie lubuje sie w tym, a na te Jego warsztaty to nie musze sie zmuszac bo tez mnie to interesuje wiec nie ma problemu Ja nikogo do niczego nie zmuszałam NIGDY! Sama też nie mogę jechać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Solero 946 Napisano Sierpień 16, 2020 1 minutę temu, Niburdiama napisał: To jak chce pocwiczyc to moze mnie wziac na rece i pozanosic raz na jedna kanape raz na druga i bedzie mial wysilek bez wychodzenia z domu Cwaniara a później zmiana ról Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Solero 946 Napisano Sierpień 16, 2020 4 minuty temu, Niburdiama napisał: Mi zmuszanie do chodzenia po gorach tak pachnie. Na szczescie Kitek nie lubuje sie w tym, a na te Jego warsztaty to nie musze sie zmuszac bo tez mnie to interesuje wiec nie ma problemu Grunt to dopasować się ale nie zawsze tak jest a mimo tego ludzie ze sobą żyją. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Niburdiama 601 Napisano Sierpień 16, 2020 5 minut temu, duble napisał: Ja nikogo do niczego nie zmuszałam NIGDY! Sama też nie mogę jechać. Dla dobra sprawy moglabym sie poswiecic i pojechac w te gory ale na szczescie Kitek ma ciekawsze zajecia, a ja raczej nie zadaje sie z facetami, ktorzy maja odmienne zainteresowania i poglady niz ja wiec i takich dylematow nie mam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Niburdiama 601 Napisano Sierpień 16, 2020 4 minuty temu, Solero napisał: Cwaniara a później zmiana ról A pozniej moze wziac mnie na barana Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Niburdiama 601 Napisano Sierpień 16, 2020 4 minuty temu, Solero napisał: Grunt to dopasować się ale nie zawsze tak jest a mimo tego ludzie ze sobą żyją. Dlatego nigdy nie wybieram kogos kto jest moim przeciwienstwem, bo po co sie uzerac? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Niburdiama 601 Napisano Sierpień 16, 2020 (edytowany) 16 minut temu, duble napisał: Gwoli wyjaśnienia. Kocham go i mówię mu to często. Zrobię dla niego naprawdę wiele, bo uważam, że związek polega na wzajemnym wspieraniu się. I naprawdę nie chodzi o te góry, bo już się pogodziłam, że szczytów razem zdobywać nie będziemy. Chodzi raczej o to, że sama czuję brak wsparcia od niego. W mieszkaniu mało co zrobi. Ja pracuję na dwa etaty żeby jakoś związać koniec z końcem i niekiedy nie mam najzwyczajniej siły brać się za mycie hołdy garów, która wyrosła pod moją nieobecność. Jego niedojrzałość przejawia się tym, że zamiast wziąć się za coś konkretnego to przez cały dzień ogląda memy. Uważam, że aby coś było śmieszne to musi śmieszyć dwie strony. Dla niego śmieszne jest to, że mnie popchnie lub przeda stryczka 20 razy z rzędu. A na moje wyznanie "Kocham Cię D.....", odpowiada "Co ty pie***lisz?". Od tego chyba sa zmywarki ale to szczegol. To wyznacz mu zadania: dzis poprosze Cie o zakupy warzyw, zmiane poscieli i wstawienie prania. Bylbys tak mily? Ale dwa nastepne akapity to ?? Dziwi sie ze go kochasz i z nim jestes. Edytowano Sierpień 16, 2020 przez Niburdiama Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Niburdiama 601 Napisano Sierpień 16, 2020 Nie bardzo rozumiem - jak to Cie popchnie? Pstryka Ci w nos ? Czy o co tam chodzi? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Solero 946 Napisano Sierpień 16, 2020 10 minut temu, Niburdiama napisał: A pozniej moze wziac mnie na barana Chciałabyś Nie o użeranie tu chodzi a o Kompromis, wtedy związek ma smaczek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Cisza 70 Napisano Sierpień 16, 2020 1 minutę temu, Solero napisał: Chciałabyś Nie o użeranie tu chodzi a o Kompromis, wtedy związek ma smaczek Jaki tu może być kompromis? Oświecisz człowieka? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Solero 946 Napisano Sierpień 16, 2020 (edytowany) 3 minuty temu, Cisza napisał: Jaki tu może być kompromis? Oświecisz człowieka? Coś alternatywnego na przykład może spacer ale bez wchodzenia w góre oświecona tylko żeby nie było aż tak kolorowo "kiedy nie ma uczuć to nie ma kompromisów" Edytowano Sierpień 16, 2020 przez Solero Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Niburdiama 601 Napisano Sierpień 16, 2020 3 minuty temu, Solero napisał: Chciałabyś Nie o użeranie tu chodzi a o Kompromis, wtedy związek ma smaczek Zasada ++ jest najlepsza. Wtedy nikt nie przytakuje Ci bo Ty tak chcesz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Cisza 70 Napisano Sierpień 16, 2020 1 minutę temu, Solero napisał: Coś alternatywnego na przykład może spacer ale bez wchodzenia w góre oświecona Coś nie bardzo... Heh Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Niburdiama 601 Napisano Sierpień 16, 2020 Przed chwilą, Solero napisał: Coś alternatywnego na przykład może spacer ale bez wchodzenia w góre oświecona Poznalam kiedys goscia ktory chcial latac pararalotnia i odlecialam po 1 rozmowie. I juz nie wrocilam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Solero 946 Napisano Sierpień 16, 2020 3 minuty temu, Niburdiama napisał: Zasada ++ jest najlepsza. Wtedy nikt nie przytakuje Ci bo Ty tak chcesz. Szczerość to jedna z podstaw Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Niburdiama 601 Napisano Sierpień 16, 2020 Przed chwilą, Solero napisał: Szczerość to jedna z podstaw Po co meczyc sie z kims kto ma calkiem inne podejscie do zycia? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Solero 946 Napisano Sierpień 16, 2020 2 minuty temu, Niburdiama napisał: Poznalam kiedys goscia ktory chcial latac pararalotnia i odlecialam po 1 rozmowie. I juz nie wrocilam. Więc poleciał sam I tym o to sposobem muszę się pożegnać. Trzeba iść dalej korzystać z pogody Miłej debaty Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Niburdiama 601 Napisano Sierpień 16, 2020 14 minut temu, Solero napisał: Więc poleciał sam I tym o to sposobem muszę się pożegnać. Trzeba iść dalej korzystać z pogody Miłej debaty Milego wieczoru Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
smart 24 Napisano Sierpień 16, 2020 A na moje wyznanie "Kocham Cię D.....", odpowiada "Co ty pie***lisz?". Autorko, musisz bardzo siebie nie lubić, żeby wyznawać miłość takiemu ch/a/m/o/w/i. Sobie powiedz 'kocham cię' i to co najmniej 100 razy dziennie. Dlaczego przyciągasz takie barachło? Zajmij się sobą, ty jesteś dla siebie najważniejsza. Twórz, kreuj fajność;) a wtedy otoczenie się dostosuje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach