Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

JestemKozak

Kobiety wyrywają sobie brwi by potem namalować nowe

Polecane posty

Gość Latarenka
3 minuty temu, JestemKozak napisał:

Czy to jest normalne? 

😅 jak lubią się malować, to sobie i brwi wyrwą aby i te kreślić na twarzy 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wyrywaj te włoski, które wychodzą poza obszar kształtu nadanego brwiom 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak mam zajęcia ze studentami (głównie studentkami), to jeszcze cały czas zdążają się egzemplarze, które sobie brwi depilują a potem malują. Dla mnie wygląda to przekomicznie czasem, zwłaszcza, że np. ładna dziewczyna, naturalne brwi też ma pewnie ładne i się w sumie sama tak oszpeca. Ale co kto lubi... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przecież nikt nie goli sobie brwi na zero, co wy bajczycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Sandi napisał:

Przecież nikt nie goli sobie brwi na zero, co wy bajczycie.

Jesteś pewna? 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 

3 minuty temu, Doktor Siurek napisał:

Jesteś pewna? 😉

No albo żyję w jakimś strasznie zacofanym mieście...

Owszem, depilują, robią makijaże permanentne,

ale nie widziałam (poza staruszkami) kogoś kto wygolił sobie na zero brwi, aby je namalować.

Fakt, miałam znajomą na studiach która sama sobie regulowała i tak wyregulowała, że zostało jej kilka włosków na krzyż i musiała domalowywać/pogrubiać kredką. Ale to pojedynczy przypadek... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Sandi napisał:

 

No albo żyję w jakimś strasznie zacofanym mieście...

Owszem, depilują, robią makijaże permanentne,

ale nie widziałam (poza staruszkami) kogoś kto wygolił sobie na zero brwi, aby je namalować.

Fakt, miałam znajomą na studiach która sama sobie regulowała i tak wyregulowała, że zostało jej kilka włosków na krzyż i musiała domalowywać/pogrubiać kredką. Ale to pojedynczy przypadek... 

Raczej odwrotnie. Takie egzemplarze to są czasem (też nie generalizując, żeby nikogo nie obrazić) panny typu: "Tera przyjechałam do wielkiego miasta. Jak zara zadam szyku, to jak zobaczyta, to się z wrażenia poprzewracata" 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To jednak cieszę się z mojego podkarpackiego zacisza. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Doktor Siurek napisał:

Jak mam zajęcia ze studentami (głównie studentkami), to jeszcze cały czas zdążają się egzemplarze, które sobie brwi depilują a potem malują. Dla mnie wygląda to przekomicznie czasem, zwłaszcza, że np. ładna dziewczyna, naturalne brwi też ma pewnie ładne i się w sumie sama tak oszpeca. Ale co kto lubi... 

A Ty ciągle o tych studentkach...

Tak z innej beczki, wyrywając sobie brwi, można stworzyć na twarzy takie coś jak Amanda Palmer😏

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×