Wzrost faceta

Witam. 

Mam problem. Poznałam faceta, ale problem jest taki, że jest niższy ode mnie . Ja mam 175, on ma 165-167. Jak stoję koło niego jest różnica o głowę. Facet to po prostu ideał tylko chodzi o wzrost. Co robić? 

1 minutę temu, Pauli78 napisał:

Witam. 

Mam problem. Poznałam faceta, ale problem jest taki, że jest niższy ode mnie . Ja mam 175, on ma 165-167. Jak stoję koło niego jest różnica o głowę. Facet to po prostu ideał tylko chodzi o wzrost. Co robić? 

Nie przejmuj sie wzrostem. Kiedyś spotykałam sie z bardzo niskim mężczyzna i wzrost nie robi roznicy jesli jest chemia . Niski czy wysoki, najważniejsze czy dobrze traktuje kobietę i czy ma uporządkowane zycie. 

1 godzinę temu, uzyszkodnik napisał:

Mi by ten wzrost bardzo mocno nie przeszkadzal, bo sama tyle mam. Natomiast wolalabym nie miec nizszego od siebie faceta. Jednak jesli jest naprawde fajnym, porzadnym i madrym czlowiekiem, na te jedna wade mozna by przymknac oko.

A gdzie go poznalas?

Mój znajomy ma żonę wyższą więcej niż o głowę i też jakoś żyją ale ona to akceptuje.

Nie mogłabym . Na niższego nie spojrzałabym nawet jak na potencjalnego partnera

Wzrost nie jest ważny, ale zależy dla kogo np dla mnie jest nie mogła bym mieć osobiście niższego faceta przeszkadzało by mi to sama mam 176 więc taki 165 no nie bardzo 

18 godzin temu, KermitZaba napisał:

Rozumiem, że może tobie się to nie podobać. Jednak wydaje mi się, że łatwiej znaleźć wysokiego faceta, niż bardzo fajnego. I pisze to typ 185 cm.

A gdzie można poznać wysokiego faceta i porządnego?

18 godzin temu, uzyszkodnik napisał:

Mi by ten wzrost bardzo mocno nie przeszkadzal, bo sama tyle mam. Natomiast wolalabym nie miec nizszego od siebie faceta. Jednak jesli jest naprawde fajnym, porzadnym i madrym czlowiekiem, na te jedna wade mozna by przymknac oko.

A gdzie go poznalas?

Przez znajomych się poznaliśmy. Ale na żywo się nie widzieliśmy jak zaczęliśmy ze sobą rozmawiać, dopiero na pierwszym spotkaniu wyszło, że jest niższy ode mnie o głowę 

Osobiści nie chciałabym być z niższym. Obawiam się, że traktowałabym go jak jakiegoś śmiesznego krasnala czy małą, skoczną pchłę a nie jak mężczyznę. 

20 godzin temu, Pauli78 napisał:

Witam. 

Mam problem. Poznałam faceta, ale problem jest taki, że jest niższy ode mnie . Ja mam 175, on ma 165-167. Jak stoję koło niego jest różnica o głowę. Facet to po prostu ideał tylko chodzi o wzrost. Co robić? 

Pożycz mu swoje buty na koturnach 

Ja bym pewnie miał to gdzieś.

Skoro założyłaś ten temat to znak, że jego wzrost Ci przeszkadza. Gdyby było inaczej i jego charakter byłby najważniejszy, to nie pisałabyś na kafę. Więc obstawiam, że będziesz się źle czuła spacerując z nim, tańcząc itp.

Moim zdaniem pary są różne, ale sama mam koleżankę o wzroście 177 cm i dla niej facet 175 cm był bardzo niski. Czasem sobie myślę, że wzrost to był u niej główny powód dlaczego wyszła za tego a nie innego człowieka. Tak samo jak słyszę, że jakiś facet szuka tylko szczupłej dziewczyny, myślę „masz do tego prawo”