Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Jestem bezsilna

Temat może znany, ale mnie wykańcza. Brak mi sił, wstrzasnijcue mną

Polecane posty

Nie wiem co zrobię. 

 

Dziękuje wam za poświęcony czas i uwagę. Jestem w rozsypce, a jutro znowu muszę trzymać się psychicznie. Nie wiem jak długo dam radę. Nic nie wiem.  

Tak, gdyby nie dzieci już złożyłabym pozew rozwodowy. Od Niego w bardzo krótkim czasie otrzymałam więcej uczucia i wsparcia niż od męża przez te wszystkie lata... 

Nie idealizuje, po prostu od zawsze marzyłam o takim mężczyźnie, tylko za późno pojawił się w moim życiu. 

Dobrej nocy wam życzę , może zasnę i ja 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Jestem bezsilna napisał:

Nie wiem co zrobię. 

 

Dziękuje wam za poświęcony czas i uwagę. Jestem w rozsypce, a jutro znowu muszę trzymać się psychicznie. Nie wiem jak długo dam radę. Nic nie wiem.  

Tak, gdyby nie dzieci już złożyłabym pozew rozwodowy. Od Niego w bardzo krótkim czasie otrzymałam więcej uczucia i wsparcia niż od męża przez te wszystkie lata... 

Nie idealizuje, po prostu od zawsze marzyłam o takim mężczyźnie, tylko za późno pojawił się w moim życiu. 

Dobrej nocy wam życzę , może zasnę i ja 

 

Dobrej nocy. Ucisz serce. 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, jula6274 napisał:

To tylko i wyłącznie chemia w mózgu która po pewnym czasie mija. Gwarantuję ci to.  

Potwierdzam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Niburdiama napisał:

A skad wiesz ze ten facet chcialby Ciebie? 

Mało jest jednostronnych uczuć? To tak nie działa, że w pakiecie dwie strony, albo wcale. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Electra napisał:

Mało jest jednostronnych uczuć? To tak nie działa, że w pakiecie dwie strony, albo wcale. 

Zastanawia mnie dlaczego Ona sadzi, ze On by ja w ogole chcial? Mezatke z dziecmi? Serio? 

Edytowano przez Niburdiama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Niburdiama napisał:

Zastanawia mnie dlaczego Ona sadzi, ze On by ja w ogole chcial? Mezatke z dziecmi? Serio? 

Miałam Cię za mądrą kobietę, nie słab mnie. Nie ważne czy ją chce czy nie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moja rada. Nie słuchaj innych, obcych ludzi z forum. Nikt nie zna Ciebie i jego i wie tyle co sobie wyobrazi. Sam słuchałem i jestem w punkcie tragicznym. 

Edytowano przez ImTheOne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Jestem bezsilna napisał:

Tak chce zrobić. Dziękuję 

motylki i będzie się śnił dobrej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Electra napisał:

Miałam Cię za mądrą kobietę, nie słab mnie. Nie ważne czy ją chce czy nie. 

Ja nie rozumiem wymowek iz nie chce rozwalac rodziny. Dla mnie sprawa jest prosta. Albo kocham Kitka i chce miec dzieci albo nie kocham Kitka. 

A jesli nawet cos by sie popsulo i stwierdzilibysmy ze sie nie uklada to czasami ludzie sie rozwodza, ale dzieci i tak pozostaja z ktoryms z rodzicow oraz sie widuja z rodzicem wiec wybacz ale nie rozumiem takich wymowek. Dla mnie to brzmi tak, ze chcialaby, ale moze On nie chce? Nie wiadomo czy to singiel czy zajety. Napisala enigmatycznie. Ale singiel raczej nie chcialby. 

Edytowano przez Niburdiama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Niburdiama napisał:

A skad wiesz ze ten facet chcialby Ciebie? 

Musiałabyś być w moich butach. Niejednokrotnie udowadniał, pokazywał, że jestem dla niego nie tylko "koleżanka".. 

Nie chce opisywać tego, czego doświadczyłam z jego strony  słów, gestów. Nie chcę, bo chce " wyciszyć serce" a myśli o nim potęgują moje uczucie, rozpacz oraz bezsilnosc 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Niburdiama napisał:

Zastanawia mnie dlaczego Ona sadzi, ze On by ja w ogole chcial? Mezatke z dziecmi? Serio? 

To trochę bardziej skomplikowane. 🙂 Krążymy sobie w tym wszechświecie i często, nim tak naprawdę dojrzejemy do związku, układamy sobie życie z kimś, kto wydał nam się tym jedynym/jedyną. A potem trafiamy na tego kogoś, kto naprawdę nim jest. Albo może gonimy za kolejnym złudzeniem? Życie to komedia omyłek. W dodatku nieznośnie długa. 

Edytowano przez bacillus von glick

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Jestem bezsilna napisał:

Musiałabyś być w moich butach. Niejednokrotnie udowadniał, pokazywał, że jestem dla niego nie tylko "koleżanka".. 

Nie chce opisywać tego, czego doświadczyłam z jego strony  słów, gestów. Nie chcę, bo chce " wyciszyć serce" a myśli o nim potęgują moje uczucie, rozpacz oraz bezsilnosc 

 

Ale jest wolny czy zajety? Jak udowadnial? Bo mowil kocham Cie i dawal roze? 😎

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, ImTheOne napisał:

Moja rada. Nie słuchaj innych, obcych ludzi z forum. Nikt nie zna Ciebie i jego i wie tyle co sobie wyobrazi. Sam słuchałem i jestem w punkcie tragicznym. 

To znaczy?  Słuchałeś ludzi i stąd z nią nie jesteś? 

Chyba nie zasnę, mimo "pożegnania" 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, MagicznyKawalekPsa napisał:

Poznałaś samca który jest wyższej jakości genetycznie osobnikiem(i który wyraził tobą zainteresowanie) niż twój mąż,  - naturalnym jest że ciągnie cię do niego (tzw. ruja) - powinnaś zostawić męża  i się sparzyć z tamtym jegomościem. Wszyscy na tym skorzystają. Podziękuj za radę.

Bzdury 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, bacillus von glick napisał:

To trochę bardziej skomplikowane. 🙂 Krążymy sobie w tym wszechświecie i często, nim tak naprawdę dojrzejemy do związku, układamy sobie życie z kimś, kto wydał nam się tym jedynym/jedyną. A potem trafiamy na tego kogoś, kto naprawdę nim jest. Albo może gonimy za kolejny, złudzeniem. Życie to komedia omyłek. W dodatku nieznośnie długa. 

Moze i tak byc. Ale nie rozumiem w czym problem? Bo jak to sie mowi chciec to moc. A tu ewidentnie jest dysonans. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Jestem bezsilna napisał:

To znaczy?  Słuchałeś ludzi i stąd z nią nie jesteś? 

Chyba nie zasnę, mimo "pożegnania" 

Napisalem Ci na pw coś 

Edytowano przez ImTheOne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Jestem bezsilna napisał:

To znaczy?  Słuchałeś ludzi i stąd z nią nie jesteś? 

Chyba nie zasnę, mimo "pożegnania" 

Spadaj do łóżka. Oni zagadają Cię na śmierć. 😄

Edytowano przez bacillus von glick

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Niburdiama napisał:

chcialaby

Obojętnie co on chce i czuje to chyba i tak po niej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niech autorka robi co chce bo to jej życie i nie słucha rad ludzi tyle ode mnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Electra napisał:

Obojętnie co on chce i czuje to chyba i tak po niej. 

Ja tego w ogole nie chce nawet rozumiec.

Przykladowo jestem sobie z Kitkiem i fajnie nam jest. Mamy dzieci, domek. I nagle pojawia sie fantastyczny Niekitek. 

Kocham Kitka wiec nie chce Niekitka. Proste

Nie kocham Kitka, rozwodze sie, jestem wolna. Mam szanse rozwinac relacje z Niekitkiem. 

Hipotetycznie bo ❤Kitka wiec nie dostrzegam Niekitkow. 😎

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na miejscu tego goscia nie chcialabym takiej osoby, poniewaz jezeli do czegos doszlo podczas trwania zwiazku to nie wrozy dobrze na przyszlosc bo moze mi tez tak zrobi? Po drugie dzieci to oczywiscie Skarby, ale nie moje i w tym problem. 😎 Ale ludzie sa rozni i maja rozne poglady. 

Edytowano przez Niburdiama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Niburdiama napisał:

Ja tego w ogole nie chce nawet rozumiec.

Przykladowo jestem sobie z Kitkiem i fajnie nam jest. Mamy dzieci, domek. I nagle pojawia sie fantastyczny Niekitek. 

Kocham Kitka wiec nie chce Niekitka. Proste

Nie kocham Kitka, rozwodze sie, jestem wolna. Mam szanse rozwinac relacje z Niekitkiem. 

Hipotetycznie bo ❤Kitka wiec nie dostrzegam Niekitkow. 😎

Mija kilka latek. Pojawiają się dzieci. Kitek robi się prozaiczny i żłopie za dużo piwa przed TV, W dodatku spędza mnóstwo czasu w pracy i ciężko go z tego czasu rozliczać, bo przecież ufasz mu bezgranicznie. Aż tu nagle pojawia się Niekitek: mix ciała greckiego herosa i elokwencja Homera. Wiem.... To co opisuję to już jest pech, po prostu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Electra napisał:

Nic inaczej 😜

A po trzecie hipotetycznie jesli doszlo do czegos miedzy nimi, a facet uslyszy, ze nie, bo Ona ma dzieci i rodzina na 1 miejscu to szczerze watpie, ze jeszcze chcialby sie spotkac. 😎 a Ty? 

Edytowano przez Niburdiama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Niburdiama napisał:

a Ty? 

Ja nie chciałabym się z nią spotkać niezależnie co by powiedziała, bo nie jaraja mnie kobiety. Nie masz chyba dzieci, nie życzę Ci takich sprdolonych, życiowych dylematów. 

Edytowano przez Electra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, bacillus von glick napisał:

Mija kilka latek. Pojawiają się dzieci. Kitek robi się prozaiczny i żłopie za dużo piwa przed TV, W dodatku spędza mnóstwo czasu w pracy i ciężko go z tego czasu rozliczać, bo przecież ufasz mu bezgranicznie. Aż tu nagle pojawia się Niekitek: mix ciała greckiego herosa i elokwencja Homera. Wiem.... To co opisuję to już jest pech, po prostu. 

Rozumiem do czego zmierzasz, lecz Kitek nie pije 😎 a ze spedza duzo czasu poza domem to sie zgadza ale to akurat od zawsze wiedzialam, a teraz juz jest za pozno by sie wycofac, a wokol kilku Niekitkow, takich jak wlasnie opisujesz, wielu Niekitkow uroczych i zawsze milych, lecz Kitek jest tylko jeden od lat wlasnie, dlatego nie rozumiem takich osob. Albo w lewo albo w prawo. 😎

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Electra napisał:

Ja nie chciałabym się z nią spotkać niezależnie co by powiedziała, bo nie jaraja mnie kobiety. Nie masz chyba dzieci, nie życzę Ci takich sprdolonych, życiowych dylematów. 

Ale moglam byc po kilku rozwodach i miec dzieci. A dylematy zawsze byly sa i beda, tylko, ze dla mnie to proste - wybieram tego, kogo kocham. A jesli nie wiem do konca to nie wybieram. I jestem z tym szczesliwa, nawet jesli ten wybor czasem sie ze mna drazni 😎

Edytowano przez Niburdiama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×