Staranie o dzidziusia

18 godzin temu, Śliweczka123 napisał:

Niekiedy mówią że na zajście w ciążę kiedyś wszystko jest okej to w psychice nie myśleć o ciąży a szybko się zajdzie. Tak naprawdę to z opuznieniami itd wszystko może działać choroba psychika stres i tym podobne

No okresu nie ma ale za to zauważyłam ze mam ciężkie obolałe i napuchniete nogi. Nigdy wcześniej nie miałam czegos takiego I myślę czy sie nie wybiorę do lekarza bo się coraz bardziej nie wiem co jest grane 

a ty jak tam ?

Witam jest to mój pierwszy wpis tutaj, dlatego z góry przepraszam, jeśli wpis jest w złym wątku. Chciałam Was poprosić o opinię. Mam zdiagnozowany PCOS, mój lekarz jakiś czas temu stwierdził cykle bezowulacyjne. Aktualny cykl po raz pierwszy stymulowany był letrozolem (clostilbegyt 3 razy bez efektu). Pojawił się pęcherzyk, w 11 dniu cyklu podany zastrzyk Ovitrelle. Lekarz zauważył pęknięcie pęcherzyka w piątym dniu od podania zastrzyku- sam był zaskoczony, że tak późno Według niego szanse na zajście w ciążę były ogromne. W 26 dniu cyklu ze względu na nienormalne u mnie nawet przed okresem bóle piersi zrobiłam betę- wynik to niestety 1,20. Dziś jestem w 28 dniu cyklu i oprócz bólu piersi pojawił się lekki ból w dole brzucha, okresu brak. Czy możliwe, że implantacja zarodka rozpoczyna się dopiero dziś, czy niepotrzebnie robię sobie nadzieję? Bardzo proszę o odpowiedź

1 godzinę temu, Naciales napisał:

a ty jak tam ?

Hm ja narazie dobrze oczywiście rano jak wstałam to podbrzusze mnie zaczęło boleć po kilku min przeszło. Tak ogólnie to tylko zmęczona jestem nawet nwm czym  i masakrycznie mnie bolą sutki jak dotknę więc na 100% @ się szykuje

1 godzinę temu, availability napisał:

Witam jest to mój pierwszy wpis tutaj, dlatego z góry przepraszam, jeśli wpis jest w złym wątku. Chciałam Was poprosić o opinię. Mam zdiagnozowany PCOS, mój lekarz jakiś czas temu stwierdził cykle bezowulacyjne. Aktualny cykl po raz pierwszy stymulowany był letrozolem (clostilbegyt 3 razy bez efektu). Pojawił się pęcherzyk, w 11 dniu cyklu podany zastrzyk Ovitrelle. Lekarz zauważył pęknięcie pęcherzyka w piątym dniu od podania zastrzyku- sam był zaskoczony, że tak późno Według niego szanse na zajście w ciążę były ogromne. W 26 dniu cyklu ze względu na nienormalne u mnie nawet przed okresem bóle piersi zrobiłam betę- wynik to niestety 1,20. Dziś jestem w 28 dniu cyklu i oprócz bólu piersi pojawił się lekki ból w dole brzucha, okresu brak. Czy możliwe, że implantacja zarodka rozpoczyna się dopiero dziś, czy niepotrzebnie robię sobie nadzieję? Bardzo proszę o odpowiedź

 

 

 

 

Powiem ci tak poczekaj jeszcze kilka dni a się dowiesz bo to może być zwykłe opuźnienie wtedy teścik i te sprawy

13 minut temu, Śliweczka123 napisał:

Hm ja narazie dobrze oczywiście rano jak wstałam to podbrzusze mnie zaczęło boleć po kilku min przeszło. Tak ogólnie to tylko zmęczona jestem nawet nwm czym  i masakrycznie mnie bolą sutki jak dotknę więc na 100% @ się szykuje

Hahah no ja jutro mam ginekologa bo mój mi kazał sie umówić ale co najlepsze bedzie jak jutro okres dostane. Oj może nie dostaniesz. Ja tez byłam pewna i jej nie mam do tej pory . 

Przed chwilą, Naciales napisał:

Hahah no ja jutro mam ginekologa bo mój mi kazał sie umówić ale co najlepsze bedzie jak jutro okres dostane. Oj może nie dostaniesz. Ja tez byłam pewna i jej nie mam do tej pory . 

Nwm co się dzieje poszłam do sklepu i tak idę i jak mnie masakrycznie podbrzusze zaczęło boleć jak na @ aż się spieszyłam do domu i się położyłam taki ból.

1 minutę temu, Śliweczka123 napisał:

Nwm co się dzieje poszłam do sklepu i tak idę i jak mnie masakrycznie podbrzusze zaczęło boleć jak na @ aż się spieszyłam do domu i się położyłam taki ból.

No cos ty uuu to nie dobrze ale mnie tez brzuch dzis bolał i oglnie myślałam że okres dostałam ja poleciałam a mi śluz leciał

1 minutę temu, Naciales napisał:

No cos ty uuu to nie dobrze ale mnie tez brzuch dzis bolał i oglnie myślałam że okres dostałam ja poleciałam a mi śluz leciał

A ja mam sucho bo aż sprawdzałam bo czasem miałam tak że nic nie leciało a miała @ poszłam sprawdzić a tam ten mocno gęsty śluz ale było go więcej niż wczoraj.

1 minutę temu, Śliweczka123 napisał:

A ja mam sucho bo aż sprawdzałam bo czasem miałam tak że nic nie leciało a miała @ poszłam sprawdzić a tam ten mocno gęsty śluz ale było go więcej niż wczoraj.

Wiesz ze ja tez go mam wiecej. Bo tak 3 dni temu to miałam sucho i wczoraj mi sie pojawił ale nie miałam jakos dużo. A dzis mam sporo go ze pomyliłam go z okresem Oby nam się udalo. Chodz u mnie mala szansa po wczorajszej 1 kresce ale jutro 100 % bede pewna. A przy okazji sie zbadam

3 minuty temu, Naciales napisał:

Wiesz ze ja tez go mam wiecej. Bo tak 3 dni temu to miałam sucho i wczoraj mi sie pojawił ale nie miałam jakos dużo. A dzis mam sporo go ze pomyliłam go z okresem Oby nam się udalo. Chodz u mnie mala szansa po wczorajszej 1 kresce ale jutro 100 % bede pewna. A przy okazji sie zbadam

Hm a na betę to mogę iść przed @ i czy ona wykaże coś nie będzie za szybko ? Czy poczekać do @

5 minut temu, Śliweczka123 napisał:

Hm a na betę to mogę iść przed @ i czy ona wykaże coś nie będzie za szybko ? Czy poczekać do @

No wiesz tak naprawdę ten hormon hcg najpierw pojawia się w krwi wiec tak na dobrą sprawę bys mogła spróbować. Ale ja bym poczekała do okresu. Jak nie dostaniesz to w tedy test albo krew i będziesz wiedziła. Czy cos wyszło czy nie

6 minut temu, Naciales napisał:

No wiesz tak naprawdę ten hormon hcg najpierw pojawia się w krwi wiec tak na dobrą sprawę bys mogła spróbować. Ale ja bym poczekała do okresu. Jak nie dostaniesz to w tedy test albo krew i będziesz wiedziła. Czy cos wyszło czy nie

No w sumie masz rację. Gorzej jak to będzie jakaś infekcja

16 minut temu, Śliweczka123 napisał:

No w sumie masz rację. Gorzej jak to będzie jakaś infekcja

Wyluzuj bedzie dobrze zobaczysz. Narazie nie martw się na zapas. Bo tylko sie nie potrzebnie będziesz stresować .

8 minut temu, Naciales napisał:

Wyluzuj bedzie dobrze zobaczysz. Narazie nie martw się na zapas. Bo tylko sie nie potrzebnie będziesz stresować .

No tak racja

1 minutę temu, Śliweczka123 napisał:

No tak racja

Wiem ze łatwo jest tak powiedzieć ale no musimy wyluzować troszke . 

18 minut temu, Naciales napisał:

Wiem ze łatwo jest tak powiedzieć ale no musimy wyluzować troszke . 

No tak

30 minut temu, Śliweczka123 napisał:

No tak

Tak a tak po za ty to jajnik lewy mnie zaczął bolec

36 minut temu, Naciales napisał:

Tak a tak po za ty to jajnik lewy mnie zaczął bolec

Hehe musimy wyluzować a tu inne objawy się pojawiają

6 minut temu, Śliweczka123 napisał:

Hehe musimy wyluzować a tu inne objawy się pojawiają

Hahahah a nic mi lepiej nie mów. czuje sie jak jakas nie normalna

1 godzinę temu, Naciales napisał:

Hahahah a nic mi lepiej nie mów. czuje sie jak jakas nie normalna

Haha wiesz no nie jesteś sama ja też się tak czuję

19 godzin temu, Śliweczka123 napisał:

Hm a na betę to mogę iść przed @ i czy ona wykaże coś nie będzie za szybko ? Czy poczekać do @

Betę spokojnie możesz zrobić przed okresem. Ja powinnam dostać okres w niedzielę (20.09), ale ze wczoraj akurat byłam w laboratorium zostawić dziecka próbkę to z ciekawości postanowilam sprawdzić betę. No i wyszedl wynik 36 i jutro jadę sprawdzić jeszcze raz jaki jest przyrost. Do tej pory nie mam żadnych objawów poza klociem albo jajnika albo w brzuchu no i czasami takie przelewania czuje. Więc dziewczyny najlepiej zrobić badanie z krwii bo mi w pierwszej ciąży 3 testy robione 2 i 3 tyg po spodziewanej miesiączce pokazywały wynik negatywny. Dopiero w 7tyg ciąży na teście zobaczyłam 2 kreski a beta wyniosła 2000. Trzymam kciuki za Was

Tak poczytałam wasz wątek mimo że jestem w zupełnie odwrotnej sytuacji. Nie planuje dziecka ale zdążyła sie spontaniczna sytuacja jak się później okazało jeszcze w potencjalnie płodnym dniu. I teraz mam za swoje stresu co nie miarą. Wy się z radością dopatrujecie objawów wczesnej ciąży a ja z niepokojem... 

8 minut temu, Annn2020 napisał:

Tak poczytałam wasz wątek mimo że jestem w zupełnie odwrotnej sytuacji. Nie planuje dziecka ale zdążyła sie spontaniczna sytuacja jak się później okazało jeszcze w potencjalnie płodnym dniu. I teraz mam za swoje stresu co nie miarą. Wy się z radością dopatrujecie objawów wczesnej ciąży a ja z niepokojem... 

Nie stresuj się wyjdzie co wyjdzie. Nawet kiedy byś była w ciąży to nic strasznego. Przy tobie będzie mała istotka która namaluje w twoim świecie tyle radości która bez względu na wszystko będzie cię kochać. Jeszcze nie wiadomo uspokój się stres nie jest najlepszy. 

20 godzin temu, Naciales napisał:

Wiesz ze ja tez go mam wiecej. Bo tak 3 dni temu to miałam sucho i wczoraj mi sie pojawił ale nie miałam jakos dużo. A dzis mam sporo go ze pomyliłam go z okresem Oby nam się udalo. Chodz u mnie mala szansa po wczorajszej 1 kresce ale jutro 100 % bede pewna. A przy okazji sie zbadam

Daj znać jak coś wyniknie

Już mam w domu takie istotki. Jedna większą druga dużo mniejszą.  Staram się nie stresować ale słabo mi to wychodzi. Pozostaje poczekać jeszcze te parę dni a że jestem z natury niecierpliwa łatwo nie jest. Tak czy siak dzięki za dobre slowo

4 minuty temu, Annn2020 napisał:

Już mam w domu takie istotki. Jedna większą druga dużo mniejszą.  Staram się nie stresować ale słabo mi to wychodzi. Pozostaje poczekać jeszcze te parę dni a że jestem z natury niecierpliwa łatwo nie jest. Tak czy siak dzięki za dobre slowo

Nie ma za co . Jeszcze nie wiadomo jak to mówią organizm lubi płatać figle. Wystarczy o tym nie myśleć.

4 godziny temu, Śliweczka123 napisał:

Daj znać jak coś wyniknie

No niestety brak ciazy ale dla upewnienia ide na bete bo lekarz mi kazał.  Jak pokaze wynik ujemny to mam tab przepisane na wywołanie. No wiec tak eh jest mi smutno

1 godzinę temu, Naciales napisał:

No niestety brak ciazy ale dla upewnienia ide na bete bo lekarz mi kazał.  Jak pokaze wynik ujemny to mam tab przepisane na wywołanie. No wiec tak eh jest mi smutno

Nie smuć w końcu się uda to dopiero pierwsze podejście.

1 godzinę temu, Naciales napisał:

No niestety brak ciazy ale dla upewnienia ide na bete bo lekarz mi kazał.  Jak pokaze wynik ujemny to mam tab przepisane na wywołanie. No wiec tak eh jest mi smutno

Ja niestety jestem już chyba pewna w 100% że też nic z tego chodź to już mój 2 cykl starań