Zapach ryby w transporcie publicznym, co to może być?

wie ktoś?

4 minuty temu, martwywbutach napisał:

wie ktoś?

Z pewnością nie to co myślisz. Może kiedyś powąchasz jakieś krocze, to zrozumiesz, że rybne mity to tylko mity.  

4 minuty temu, martwywbutach napisał:

wie ktoś?

Zapach ryby głównie kojarzy się z żeńskim organem rozrodczym. Wątpię, że było ich tam aż tyle.

2 minuty temu, Puchacz Rolny napisał:

Głównie pravvikom incelom i innym podobnym spіеrdoksom tak się kojarzy 

Nie sądzę ;)

twoja matka np

1 minutę temu, BennieAndTheJets napisał:

twoja matka np

Jak i każda kobieta...

1 minutę temu, Kasiaaxxx28 napisał:

Jak i każda kobieta...

nie wiem jak pachnie ci'pa więc Ci nie powiem  

Przed chwilą, BennieAndTheJets napisał:

nie wiem jak pachnie ci'pa więc Ci nie powiem   

Jak to? Przecież to nie możliwe. Każdy powinien to wiedzieć!

1 minutę temu, BennieAndTheJets napisał:

nie wiem jak pachnie ci'pa więc Ci nie powiem  

Możesz być pewny, że on też nie wie, bo by nie pitolił o rybach. 

1 minutę temu, Tonzler napisał:

Możesz być pewny, że on też nie wie, bo by nie pitolił o rybach. 

No znafca z ciebie żaden kolego.

1 minutę temu, Kasiaaxxx28 napisał:

Jak to? Przecież to nie możliwe. Każdy powinien to wiedzieć!

Nie mam do czynienia z żeńskimi narządami płciowymi więc nie mogę określić ich zapachu, prosta sprawa. 

kiedys na studiach mialem taka laske w grupie (bardzo ladna zreszta, takie 7/10) i przynajmniej 2-3 razy w tygodniu od niej tak capiło sledziem, ze nie dalo sie usiasc kolo niej w obrebie 2 metrow...

13 minut temu, bebe111 napisał:

kiedys na studiach mialem taka laske w grupie (bardzo ladna zreszta, takie 7/10) i przynajmniej 2-3 razy w tygodniu od niej tak capiło sledziem, ze nie dalo sie usiasc kolo niej w obrebie 2 metrow...

Wyobraźsobie jak dochodzi do zbliżenia jak taki klimat rybny panuje. Strach się bać.

Myśle ze po prostu nie umyłeś napleta. 

O choroba. A jeśli masz rację