Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

martwywbutach

W jakim wieku czas najszybciej wam mijał?

Polecane posty

mi generalnie najszybciej minoł w xIx wieku tera jestem w XXL wieku i tez czuje się komfortowo. mam elastyczne sznurówki ładowane indukcyjnie. jest progres

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Między 20 a 30 rokiem życia. Od 25 r.z. to wogole zleciało że Ja prdl .... Studia, obrona, ślub, mieszkanie, praca, dorabianie się etc. A dzisiaj z tego nie wiele. Kredyty i codzienność. Dopiero dziecko w drodze. A czas nie zwalnia hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Kim🐧 napisał:

Tak oczywiscie od razu mieszkanie po studiach praca slub sielanka dorabianie sie i czego sie dorobilas? Siedzenia na kafe

 

A Ciebie to g....czego się dorobiłam.  Po zazdrosnym tonie Twojego tekstu wnioskuje,  że więcej niż Ty. A siedzenie na kafe jest moja osobista sprawa. Widzisz dorobiłam się czasu i kasy skoro mogę sobie na to pozwolić.  A ty co garb na plecach od roboty i nic poza tym. Spa.aj na drzewo. Nie ty założyła wątek i nie tobie odpowiadam. Więc ataku niekumam. No ale to typowo polskie zachowanie pustego lachona. Uśmiałam się 😁😀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie pamiętam tego okresu kiedy to czas zaczął przeciekać mi miedzy palcami , ale pamietam wszystkie okresy w moim życiu kiedy czułam się szczęśliwa,  jak na szczęście przystało, zadne dlugo nie trwalo ale jednak;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, martwywbutach napisał:

czym bliżej końca tym szybciej leci czy jak to jest?

Czas przyspiesza. Takie jest jego odczucie. Z dwóch powodów. Po pierwsze spada prędkość procesów zachodzących w organizmie w wyniku czego niezależne zdarzenia zewnętrzne, które biegną wciąż tym samym tempem wydają się biec coraz szybciej. Po drugie ilość przeżytego czasu jest coraz większa w stosunku do długości dnia czy roku. Kiedy mamy roczek, to kolejny rok jest cała długością życia. Wydaje się tak odległy. Jak w szkole, gdy jej koniec wydaje się nie do doczekania. Kiedy jednak mamy 50 lat, rok jest tylko małym ułamkiem życia, więc kolejny mija jak pstryknięcie palcami. Ten proces przyspiesza, stąd uczucie przyspieszania czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Kulfon napisał:

Czym jestem starsza tym szybciej czas leci. Kiedys 10 lat to byla wiecznosc, teraz to jest nic.

U mnie to samo.

Tylko że na trzeźwo to czas pędzi a na wolnych czas się skraca i nie pędzi. Tzn nie myśli się o tym tyle gdy bania jest dobra.🐧😂...

Wg mnie jest tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Kulfon napisał:

Czym jestem starsza tym szybciej czas leci. Kiedys 10 lat to byla wiecznosc, teraz to jest nic.

Tez prawda,  tylko mnie zaraz nie oper% dol  ze sie do twojego posta przykleiłam i odpisałam 🙃

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Nemetiisto napisał:

Czas przyspiesza. Takie jest jego odczucie. Z dwóch powodów. Po pierwsze spada prędkość procesów zachodzących w organizmie w wyniku czego niezależne zdarzenia zewnętrzne, które biegną wciąż tym samym tempem wydają się biec coraz szybciej. Po drugie ilość przeżytego czasu jest coraz większa w stosunku do długości dnia czy roku. Kiedy mamy roczek, to kolejny rok jest cała długością życia. Wydaje się tak odległy. Jak w szkole, gdy jej koniec wydaje się nie do doczekania. Kiedy jednak mamy 50 lat, rok jest tylko małym ułamkiem życia, więc kolejny mija jak pstryknięcie palcami. Ten proces przyspiesza, stąd uczucie przyspieszania czasu.

Tak samo myślę.☺️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Teraz. Przed chwila były święta i za chwile znowu zalew gowna. Niedługo dojdę do 60 i nie będę wiedzieć kiedy. Pjerdole. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jessu!! Ludzie, Boni mi uświadomiła, że ja idę coraz bardziej i szybciej w kierunku 50. Matkoooo, za@bje się!!!

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, TwojaMuuza napisał:

Jessu!! Ludzie, Boni mi uświadomiła, że ja idę coraz bardziej i szybciej w kierunku 50. Matkoooo, za@bje się!!!

 

A w ktorym wcieleniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, BoniBluBobi napisał:

A w ktorym wcieleniu?

Jak w którym? Nim sie obrócę będziemy świętować 50 na forum 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, Kulfon napisał:

Czym jestem starsza tym szybciej czas leci. Kiedys 10 lat to byla wiecznosc, teraz to jest nic.

czyli co chcesz przez to powiedzieć? zleciało i teraz doopa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, Al.ka napisał:

Między 20 a 30 rokiem życia. Od 25 r.z. to wogole zleciało że Ja prdl .... Studia, obrona, ślub, mieszkanie, praca, dorabianie się etc. A dzisiaj z tego nie wiele. Kredyty i codzienność. Dopiero dziecko w drodze. A czas nie zwalnia hehe

tak to jest jak się chla w weekendy i z tygodnia robią się 5 dni lub mniej. Praca też durnota gdzie masa czasu idzie i gòwno z tego zwykle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, TwojaMuuza napisał:

Jessu!! Ludzie, Boni mi uświadomiła, że ja idę coraz bardziej i szybciej w kierunku 50. Matkoooo, za@bje się!!!

 

będzie live tego wydarzenia na srajbuku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, martwywbutach napisał:

będzie live tego wydarzenia na srajbuku ?

Nie będzie, a z reszta to nie wiadomo co przez ten okres czasu do 50 mnie spotka.  Bo nie wiadomo?Los potrafi sprawic porządnego figla z dnia na dzień. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×