Machu Picchu 240 Napisano Wrzesień 11, 2020 Przed chwilą, KermitZaba napisał: To skończyłem. Pamiętaj, że nie tylko jest w tej historii ten facet, ale również autorka. masz powierzchowną postawę, nie mówię że złą - instynktownie mówisz, że trzeba z tego zrezygnować, zresztą to samo powiedziałem na wstępie, może przerysowując stopień nałogu alkoholowego, ale pewnie i tak oscylując w granicach wymiaru problemu. moim zdaniem twoja wykładnia moralna niczego jednak w tej sytuacji nie zmienia i nie stanowi odpowiedzi na pytanie. a to że posądzasz mnie o jakieś płytkie a piękne wyobrażenia na ich temat albo o bycie kryminalistą mówi jednak, że mało cię interesuje druga osoba, albo że po prostu cię ponosi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
taki obraz wasz 456 Napisano Wrzesień 11, 2020 1 godzinę temu, KermitZaba napisał: Ja się nie odnoszę do tego konkretnego cytatu, co ogólnie do moich obserwacji i odczuć związanych z tym co tutaj piszesz. Zresztą tutaj też wtrącasz, te swoje niepoważne i krzywdzące aluzje że kobiety dostają małpiego rozumu na widok przystojniaków. Takie kobiety też są, ale to mniejszość i patologia. No nie powiedziałbym, że mniejszość i patologia. Rozumiem, że na podstawie moich wpisów możesz mieć takie odczucia, ale na co dzień nie poruszam takich tematów i można ze mną normalnie porozmawiać. 1 godzinę temu, KermitZaba napisał: Ale za niedostatecznie przystojnego, by kobiety się tobą interesowały już tak. Czy to naprawdę wielka różnica? Można to sprowadzić do tego samego, jesteś sam w swojej ocenie, bo nie wyglądasz, jak kobiety by chciały. Tu masz rację. 1 godzinę temu, KermitZaba napisał: Dostawałeś i odstajesz tutaj wiele sygnałów, dlaczego masz trudności z relacjami z kobietami. No tylko że żaden nie pasował do mojego przypadku. 1 godzinę temu, KermitZaba napisał: Po prostu nie potrafisz znaleźć wspólnego języka z ludźmi i trudno z tobą rozmawiać. Onkosfera porównywała Cię do bota, w jednym co prawda nie na miejscu temacie i to nie wzięło się z tego jak wyglądasz, bo ona tego nie wie, ale na bazie swoich odczuć po rozmowie z tobą. Komunikacja jest niezwykle ważna w ogóle w relacjach, czy to osobistych, jak damsko-męskie, czy zawodowych. Składa się ona z części werbalnej i niewerbalnej. To co mówimy się liczy, ale ważne jest też to jak mówimy i niekoniecznie tu chodzi o to jak składamy zdanie, ale jaka energia od nas płynie. Jakie mamy gesty, mimikę, ton głosu. Tylko ciekawe, że za granicą nie miałem takich problemów... Ze znajomymi mieszkającymi daleko ode mnie też się potrafię dogadać, więc chyba jednak potrafię znaleźć wspólny język i nie w tym rzecz. 1 godzinę temu, KermitZaba napisał: Mam kolegę: 170 wzrostu, od wielu lat ma widoczną nadwagę, pogrążone oczy, mocno przeciętną twarz, przez swój wygląd był ofiarą prześladowań w skole. I znowu zgodni, co. Nie zgadniesz! Potrafił przekonać do siebie wiele kobiet. Widocznie te kobiety dały mu szansę, by mógł je do siebie przekonać. Ja tej szansy nie dostaję. I tylko o to mi chodzi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kinga18 1 Napisano Wrzesień 11, 2020 Teraz bardziej przerzucił się na używki niż picie,dawno tez żadnej grubszej akcji nie odwalił,z msc temu pobił się z kimś Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brokentiger87 670 Napisano Wrzesień 11, 2020 7 godzin temu, Kinga18 napisał: Witam,jestem z moim chłopkiem półtora roku, bardzo go kocham, ale mam z nim problem. Gdy pije to jest strasznie agresywny. Potrafi wybić szybę w czyimś samochodzie, a nawet zdarzyło mu się w klatce w bloku. Nie wiem co mam robić, jak z nim rozmawiać... Czy on się zmieni? Czy są szanse na normalne życie i stworzenie z nim rodziny? nie, ale są spore szanse na sebo-karynkową sielankę i na 500+ dla dżejsiki i brajanka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hardkor w Redzie 295 Napisano Wrzesień 12, 2020 (edytowany) 9 godzin temu, Kinga18 napisał: Teraz bardziej przerzucił się na używki niż picie ,dawno tez żadnej grubszej akcji nie odwalił,z msc temu pobił się z kimś Wow Wiesz już nawet nie za bardzo chce się to komentować. Masz czarno na białym co to za człowiek. Masz też wolna wolę i możliwość wyboru czy chcesz marnować czas, zdrowie na bycie z takim....... Czy bierzesz się za siebie - bo masz całe życie przed sobą - i odcinasz się od niego. Swoją drogą na Twoim miejscu zastanowiłabym się nad sama sobą. Co nie tak jest w moim życiu, że zdecydowałam się być z kimś TAKIM? Może pochodzisz ze środowiska, w którym takie zachowania są normą? Może niskie poczucie własnej wartości? Dysfunkcyjna rodzina? Itp. Goowno czepia się człowieka z reguły jak jest osłabiony psychicznie, niepewny, wtedy jest się łatwym celem dla różnych takich popaprańców. I to tyczy się zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Tyle Edytowano Wrzesień 12, 2020 przez Hardkor w Redzie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bimba 2827 Napisano Wrzesień 12, 2020 13 godzin temu, Kinga18 napisał: Wiem,ale nie potrafię pojąć tego,nie wyobrażam sobie żeby znalazł sobie inna dziewczyne Czyli masz zamiar zniszczyć swoje życie żeby uratować życie innej? Brawo! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kinga18 1 Napisano Wrzesień 12, 2020 Pochodzę z normalnej rodziny,moi rodzice nie wiedza co on robi bo po prostu jest mi wstyd im to powiedzieć,po prostu nie umiem go zostawić,mamy wspólnych znajomych.... macie racje powinnam to jak najszybciej zakończyć 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marawstala 1900 Napisano Wrzesień 12, 2020 Albo dziewczyna albo picie w tym przypadku nie da się tego pogodzić... Tzn da ale na Twoją niekorzyść. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Machu Picchu 240 Napisano Wrzesień 12, 2020 4 godziny temu, Bimba napisał: Czyli masz zamiar zniszczyć swoje życie żeby uratować życie innej? Brawo! nie uratować innej tylko by była zazdrosna, jakimi wy kategoriami w ogóle myślcie :d 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Solero 946 Napisano Wrzesień 12, 2020 To jakiś małolat który jeszcze ma słome za uszami. Pozwól mu dorosnąć Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kinga18 1 Napisano Wrzesień 12, 2020 5 godzin temu, Bimba napisał: Czyli masz zamiar zniszczyć swoje życie żeby uratować życie innej? Brawo! Nie chodzi o to.... załamałabym się gdybym zobaczyła go z inną,strasznie byłabym zazdrosna Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kinga18 1 Napisano Wrzesień 12, 2020 6 minut temu, Solero napisał: To jakiś małolat który jeszcze ma słome za uszami. Pozwól mu dorosnąć Ma 20 lat Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Machu Picchu 240 Napisano Wrzesień 12, 2020 14 godzin temu, Kinga18 napisał: Teraz bardziej przerzucił się na używki niż picie,dawno tez żadnej grubszej akcji nie odwalił,z msc temu pobił się z kimś to jest takie, że 99% osób by ci mówiło "zostaw go" a 1% osób "może jeszcze coś z tego będzie". w moim odczuciu terapia pogorszyłaby sprawę, widmo rozstania czasami sprawia, że się ktoś ogarnie, ale z reguły przedłuża to związek o jakiś czas, a człowiek i tak kombinuje, jak jednocześnie mieć swoje życie (używki itp.) w sumie znam jedną parę, która jest ze sobą mimo takich problemów, ale w niej obydwoje je mieli drugą, której się udało mimo podobnych sytuacji związanych tylko z facetem nie mówię, że problem nie wraca, bo wraca - spodziewaj się, że jak z nim będziesz to kosztem siebie, swoich nerwów, później - dziecka i tego, że zawsze prędzej czy później się to pojawi, choćby momentami było różowo czyli normalnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Machu Picchu 240 Napisano Wrzesień 12, 2020 3 minuty temu, Kinga18 napisał: Ma 20 lat no dlatego mówię, że nie skreślałbym go i nie słał do kryminału, co chciał łącznie ze mną uczynić kermit żaba :d ale z drugiej strony nie ma gwarancji, że się to wyprostuje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Solero 946 Napisano Wrzesień 12, 2020 1 minutę temu, Kinga18 napisał: Ma 20 lat No właśnie i można zasugerować że nie jest jakimś zbyt no wiesz Nie chcę oceniać kogoś kogo nie znam ale czasami wystarczy dłuższa rozmowa aby mieć pełen obraz danej osoby Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
odtyłudoprzodu 2 Napisano Wrzesień 12, 2020 21 godzin temu, Kinga18 napisał: Witam,jestem z moim chłopkiem półtora roku, bardzo go kocham, ale mam z nim problem. Gdy pije to jest strasznie agresywny. Potrafi wybić szybę w czyimś samochodzie, a nawet zdarzyło mu się w klatce w bloku. Nie wiem co mam robić, jak z nim rozmawiać... Czy on się zmieni? Czy są szanse na normalne życie i stworzenie z nim rodziny? Odpuść sobie. Do kogoś takiego nie dotrą merytoryczne argumenty i nie porozmawiasz z nim po ludzku. Szkoda twojego życia na użeranie się z kimś takim. Lepiej być samą niż być z kimś, kto traci nad sobą kontrolę i jest agresywny. Trzymam kciuki za Ciebie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kinga18 1 Napisano Wrzesień 12, 2020 10 minut temu, odtyłudoprzodu napisał: Odpuść sobie. Do kogoś takiego nie dotrą merytoryczne argumenty i nie porozmawiasz z nim po ludzku. Szkoda twojego życia na użeranie się z kimś takim. Lepiej być samą niż być z kimś, kto traci nad sobą kontrolę i jest agresywny. Trzymam kciuki za Ciebie! Bardzo Ci dziękuje Najgorsze jest to ze wiem ze nie ułożę sobie życia z takim człowiekiem ale nie potrafię go zostawić ogólnie na codzień jest kochanym chłopakiem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
odtyłudoprzodu 2 Napisano Wrzesień 12, 2020 (edytowany) 2 minuty temu, Kinga18 napisał: Bardzo Ci dziękuje Najgorsze jest to ze wiem ze nie ułożę sobie życia z takim człowiekiem ale nie potrafię go zostawić ogólnie na codzień jest kochanym chłopakiem Jestem niewiele starsza od Ciebie i doskonale cię rozumiem. Kilka lat temu byłam z kimś takim, kto póki nie miał obok siebie alkoholu był zupełnie innym człowiekiem. Jakbyś chciała pogadać to pisz śmiało Edytowano Wrzesień 12, 2020 przez odtyłudoprzodu ps Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mirek5 0 Napisano Wrzesień 12, 2020 Myślę warto pójść na terapie dla osób współuzależnionych lub terapie DDA/DDD. Nie warto marnować czasu z takim gościem... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
taki obraz wasz 456 Napisano Wrzesień 12, 2020 8 godzin temu, goey napisał: i autorka napisała, że jej facet nie jest żadnym przystojniakiem, nie napisała tez nic, że wobec niej jest agresywny, czy że ją bije, więc sobie die dopowiadaj, pierwotniaku. A gdzie napisałem, że ją bije? Nie musi być przystojniakiem, skoro jest bad boyem. 8 godzin temu, goey napisał: i tym postem jedynie pokazałeś jak cholernie płytki jesteś. ludzie uzależnieni lub choleryczni tez mogą być bardzo wartościowi czy dobrzy - zdajesz sobie z tego sprawę? to, jakim ktoś jest człowiekiem to jedno. a że nie radzi sobie z uzależnieniem - to drugie. Ludzie uzależnieni jak najbardziej mogą być wartościowi, jeśli chcą z tego uzależnienia wyjść. A kwestia choleryków nie ma tu nic do rzeczy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kinga18 1 Napisano Wrzesień 14, 2020 Zostawił mnie ... powiedział ze się wypaliło.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bimba 2827 Napisano Wrzesień 14, 2020 Nawet sobie nie zdajesz sprawy jakie szczęście Cię dzisiaj spotkało! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kasiaaxxx28 36 Napisano Wrzesień 14, 2020 Dnia 11.09.2020 o 16:05, Kinga18 napisał: Witam,jestem z moim chłopkiem półtora roku, bardzo go kocham, ale mam z nim problem. Gdy pije to jest strasznie agresywny. Potrafi wybić szybę w czyimś samochodzie, a nawet zdarzyło mu się w klatce w bloku. Nie wiem co mam robić, jak z nim rozmawiać... Czy on się zmieni? Czy są szanse na normalne życie i stworzenie z nim rodziny? Zacznij tłuc razem z nim. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
taki obraz wasz 456 Napisano Wrzesień 14, 2020 7 godzin temu, Bimba napisał: Nawet sobie nie zdajesz sprawy jakie szczęście Cię dzisiaj spotkało! Zgadzam się. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tur 10 Napisano Wrzesień 15, 2020 Dnia 12.09.2020 o 14:46, Kinga18 napisał: Najgorsze jest to ze wiem ze nie ułożę sobie życia z takim człowiekiem ale nie potrafię go zostawić ogólnie na codzień jest kochanym chłopakiem Spoko, te laski które przez 20 lat są z gościem, który traktuje je jak worek treningowy mówią tak samo. Oczywiście agresorzy nie biją od razu, zaczynają po 5-10 latach. I dalej kobitki wyrozumiałe ("bije mnie tylko raz na kilka tygodni, a tak to jest kochany") Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kinga18 1 Napisano Wrzesień 15, 2020 Dnia 14.09.2020 o 16:16, Bimba napisał: Nawet sobie nie zdajesz sprawy jakie szczęście Cię dzisiaj spotkało! Czuje się koszmarnie,ale wiem ze tak będzie lepiej, z tego co wiem pisze z jakąś laską.... a jak się dla niej zmieni? Jak będzie dla niej taki sam jak dla mnie na początku,tylko ze będzie przez csly czas bez odwalania... nie chce nawet o tym myśleć Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kinga18 1 Napisano Wrzesień 15, 2020 8 godzin temu, Tur napisał: Spoko, te laski które przez 20 lat są z gościem, który traktuje je jak worek treningowy mówią tak samo. Oczywiście agresorzy nie biją od razu, zaczynają po 5-10 latach. I dalej kobitki wyrozumiałe ("bije mnie tylko raz na kilka tygodni, a tak to jest kochany") Ale on mnie nie bije, myślisz ze później zacząłby mnie bic? Był dla mnie bardzo kochany na codzień Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Einefremde 124 Napisano Wrzesień 15, 2020 To powolny proces, przeciez nikt nie wiazalby sie z kims kto bylby agresywny od poczatku. Najczesciej Ma to zwiazek z powolnym rozpadem osobowosci spowodowanym postepujacym uzaleznieniem. To sa procesy trwajace latami. koles jest rownia pochyla, chleje, zmienia sie w agresywnego prymitywa, oczywiscie solennie obiecuje poprawe “ do nastepnego razu”, do tego lubi czasem zacpac,pisze z laskami.....daj sobie spokoj, wydaje ci sie ze on jest tym jedynym ale to glownie dlatego, ze jestes bardzo mloda... kazda Milosc jest ta jedyna daj sobie spokoj, idz swoja droga, spotkasz jeszcze wartosciowego facets Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kinga18 1 Napisano Wrzesień 16, 2020 Myślicie, że będzie chciał wrócić po czasie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zagubiona1997 0 Napisano Wrzesień 17, 2020 Dnia 11.09.2020 o 17:05, Kinga18 napisał: Witam,jestem z moim chłopkiem półtora roku, bardzo go kocham, ale mam z nim problem. Gdy pije to jest strasznie agresywny. Potrafi wybić szybę w czyimś samochodzie, a nawet zdarzyło mu się w klatce w bloku. Nie wiem co mam robić, jak z nim rozmawiać... Czy on się zmieni? Czy są szanse na normalne życie i stworzenie z nim rodziny? Odpuść w końcu podniesie na Ciebie rękę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach