Łukimaximhowlettflintpalme 64 Napisano Wrzesień 14, 2020 Hej, otoz od niedawna jestem w związku na odległość, mamy do siebie z wybranka mniej więcej 100 km, otóż ja do niej przyjeżdżam a ona do mnie nie tłumacząc się brakiem czasu (ma auto i jest zmotoryzowana) czuje ze coś ulatuje z tego związku, obiecałem sobie ze nie przyjadę do niej póki ona do mnie nie przyjedzie, ale trwa to już ... miesiąc, ja nie wiem czy do tego dojdzie, nie widzę innego wyjścia jak z nią zerwać, poza tym jesteśmy z innych światów, ja jestem lewakiem, ona prawkiem, ja słucham alternatywy ona disco polo, no kurde długo by wymieniać, poradźcie mi coś bo mnie ta sprawa już mega meczy... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nemetiisto 1325 Napisano Wrzesień 14, 2020 7 minut temu, Łukimaximhowlettflintpalme napisał: poradźcie mi coś bo mnie ta sprawa już mega meczy... Co tu radzić skoro tylko Tobie zależy? Nie zmusisz kogoś do wzajemności. Nie chce się z Tobą spotkać i tyle. Związki na odległość rzadko mają przyszłość. Możesz się starać sam i być może rozkochasz ją w sobie swoją cierpliwością ale to potrwa i nie możesz niczego oczekiwać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Łukimaximhowlettflintpalme 64 Napisano Wrzesień 14, 2020 No byłem już w takim ale różnica jest taka że tamtej zależało a ta się wykręca praca itd ale na koncerty że znajomymi i na imprezki sobie chodzi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Łukimaximhowlettflintpalme 64 Napisano Wrzesień 14, 2020 4 minuty temu, Nemetiisto napisał: Co tu radzić skoro tylko Tobie zależy? Nie zmusisz kogoś do wzajemności. Nie chce się z Tobą spotkać i tyle. Związki na odległość rzadko mają przyszłość. Możesz się starać sam i być może rozkochasz ją w sobie swoją cierpliwością ale to potrwa i nie możesz niczego oczekiwać. Kurde ale właśnie ona ciągle mi powtarza że mnie kocha itd ale kurcze co to za miłość skoro nie może ruszyć tyłka a podkreślam że jest zmotoryzowana a ja nie,ale to ja jeżdżę do niej jak głupek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Łukimaximhowlettflintpalme 64 Napisano Wrzesień 14, 2020 Przed chwilą, rozum11 napisał: Ten sam pan 22 lipca -> Czy przyznawać się ukochanej do tego, iż w przeszłości korzystałem z usług pro.sty.tu.tek f.kafeteria.pl › ZWIĄZKI I SEKS › Życie erotyczne 22 lip 2020 - Poznałem wspaniałą dziewczynę, bije się z myślami czy powinienem ją powiadomić o swojej ponurej przeszłości... Jak uważacie? Możecie mi coś doradzić? Może ktoś sam stał przed podobnym dylematem? Zapraszam do kulturalnej dysputy. Tak to ja ale co to ma za związek? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Onkosfera 1861 Napisano Wrzesień 14, 2020 17 minut temu, Łukimaximhowlettflintpalme napisał: Hej, otoz od niedawna jestem w związku na odległość, mamy do siebie z wybranka mniej więcej 100 km, otóż ja do niej przyjeżdżam a ona do mnie nie tłumacząc się brakiem czasu (ma auto i jest zmotoryzowana) czuje ze coś ulatuje z tego związku, obiecałem sobie ze nie przyjadę do niej póki ona do mnie nie przyjedzie, ale trwa to już ... miesiąc, ja nie wiem czy do tego dojdzie, nie widzę innego wyjścia jak z nią zerwać, poza tym jesteśmy z innych światów, ja jestem lewakiem, ona prawkiem, ja słucham alternatywy ona disco polo, no kurde długo by wymieniać, poradźcie mi coś bo mnie ta sprawa już mega meczy... Disco polo? Dyskwalifikacja! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kasiaaxxx28 36 Napisano Wrzesień 14, 2020 22 minuty temu, Łukimaximhowlettflintpalme napisał: Hej, otoz od niedawna jestem w związku na odległość, mamy do siebie z wybranka mniej więcej 100 km, otóż ja do niej przyjeżdżam a ona do mnie nie tłumacząc się brakiem czasu (ma auto i jest zmotoryzowana) czuje ze coś ulatuje z tego związku, obiecałem sobie ze nie przyjadę do niej póki ona do mnie nie przyjedzie, ale trwa to już ... miesiąc, ja nie wiem czy do tego dojdzie, nie widzę innego wyjścia jak z nią zerwać, poza tym jesteśmy z innych światów, ja jestem lewakiem, ona prawkiem, ja słucham alternatywy ona disco polo, no kurde długo by wymieniać, poradźcie mi coś bo mnie ta sprawa już mega meczy... Podupc trochę i zostaw jak ci się znudzi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Łukimaximhowlettflintpalme 64 Napisano Wrzesień 14, 2020 25 minut temu, rozum11 napisał: Ten sam pan 22 lipca -> Czy przyznawać się ukochanej do tego, iż w przeszłości korzystałem z usług pro.sty.tu.tek f.kafeteria.pl › ZWIĄZKI I SEKS › Życie erotyczne 22 lip 2020 - Poznałem wspaniałą dziewczynę, bije się z myślami czy powinienem ją powiadomić o swojej ponurej przeszłości... Jak uważacie? Możecie mi coś doradzić? Może ktoś sam stał przed podobnym dylematem? Zapraszam do kulturalnej dysputy. Serio gościu masz tak nieciekawe życie że przechowujesz tematy sprzed półtora miesiąca? Które na dodatek już są usunięte na kafeterii i wyciągasz to z dupy w innym temacie? Po chusteczkę? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nemetiisto 1325 Napisano Wrzesień 14, 2020 26 minut temu, Łukimaximhowlettflintpalme napisał: Kurde ale właśnie ona ciągle mi powtarza że mnie kocha itd ale kurcze co to za miłość skoro nie może ruszyć tyłka a podkreślam że jest zmotoryzowana a ja nie,ale to ja jeżdżę do niej jak głupek Wiesz, to bywa złudne. Ludzie są różni. Jeździłem 8 lat do dziewczyny. 250km. w jedną stronę. Kiedy przestałem móc przyjeżdżać okazało się, że dla niej ważniejszy jest kot cioci, którym trzeba się zaopiekować itp. mało ważne sprawy z powodu których prawie nie przyjeżdżała. Raz na miesiąc lub rzadziej. Po kilku miesiącach zdecydowałem o rozstaniu. Okazało się później, że mimo tego, że się nie widujemy ona planowała ślub i liczyła na moje oświadczyny. Warto rozmawiać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach